Świat

Dlaczego plan Wielkiej Brytanii dotyczący deportacji osób ubiegających się o azyl do Rwandy ponownie został opóźniony? | Wiadomości o uchodźcach

  • 20 marca, 2024
  • 7 min read
Dlaczego plan Wielkiej Brytanii dotyczący deportacji osób ubiegających się o azyl do Rwandy ponownie został opóźniony?  |  Wiadomości o uchodźcach


W środę brytyjska Izba Lordów zadała kolejny cios planom rządu dotyczącym deportacji osób ubiegających się o azyl do Rwandy, głosując za ponownym wprowadzeniem poprawek do ustawy, która została już odrzucona przez Izbę Gmin.

Przy wsparciu opozycyjnej Partii Pracy i członków parlamentu, a także niektórych zbuntowanych konserwatystów, w tym lorda Kena Clarke’a, byłego kanclerza konserwatystów, izba wyższa Wielkiej Brytanii zaproponowała na początku tego miesiąca 10 zmian do ustawy o bezpieczeństwie Rwandy, z których wszystkie zostały przyjęte odrzucona w poniedziałek przez ustawodawców w Izbie Gmin.

Jednakże środowa decyzja Izby Lordów o przywróceniu przynajmniej części pierwotnych zmian oznacza, że ​​premier Rishi Sunak staje w obliczu wyścigu z czasem, aby wywiązać się ze swojego zobowiązania do rozpoczęcia procesu wysyłania osób ubiegających się o azyl do Rwandy przed czerwcem.

Dlaczego rząd Wielkiej Brytanii chce wysyłać osoby ubiegające się o azyl do Rwandy?

Rząd twierdzi, że program ten ma na celu zniechęcenie „migrantów” do prób przedostania się przez kanał La Manche – jeden z najbardziej ruchliwych szlaków żeglugowych na świecie – w celu dotarcia do Wielkiej Brytanii. W zeszłym roku 29 437 osób, w tym wielu z Afganistanu i Syrii, przepłynęło kanał La Manche na małych łódkach. Większość miała nadzieję ubiegać się o azyl w Wielkiej Brytanii.

Sunak, który został premierem w październiku 2022 r., za misję swojego rządu postawił sobie położenie kresu temu napływowi, realizując zobowiązanie konserwatystów do „zatrzymania łodzi”. Wiąże się to z deportacją części osób ubiegających się o azyl z Wielkiej Brytanii do kraju Afryki Wschodniej, gdzie następnie rozpatrzone zostaną ich wnioski o azyl.

Wybrani kandydaci otrzymają status azylu i pozwolenie na pobyt w Rwandzie. Opcje dla osób, które nie złożyły wniosku, obejmowałyby ubieganie się o azyl w innym „bezpiecznym kraju trzecim”. Nikt ubiegający się o azyl w Rwandzie nie będzie mógł ubiegać się o przesiedlenie w Wielkiej Brytanii.

Warto przeczytać!  Brazylijski Lula odwiedza Pekin, spotyka się z chińskim Xi Jinpingiem w celu zacieśnienia więzi

Co to jest ustawa „Bezpieczeństwo Rwandy”?

Zasadniczo jest to ostatnia próba rządu przeforsowania przepisów, które umożliwią deportację ludzi do Rwandy.

Ustawodawstwo Rwandy, które po raz pierwszy ogłosił były premier Boris Johnson w kwietniu 2022 r., budzi kontrowersje i opóźnienia.

W listopadzie ubiegłego roku Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii orzekł, że Rwanda nie jest krajem bezpiecznym dla osób ubiegających się o azyl, skutecznie uchylając prawo. To skłoniło Sunaka do przedstawienia w grudniu swojej ustawy „Bezpieczeństwo Rwandy”, w której Izba Gmin większością głosów uznała republikę afrykańską za bezpieczną. Jeśli zostanie zatwierdzona przez Izbę Lordów, w efekcie ominie to orzeczenie Sądu Najwyższego.

Do końca 2023 r. Wielka Brytania zapłaciła Rwandzie 240 mln funtów (304 mln dolarów) w ramach pięcioletniej umowy o relokacji, która według raportów będzie kosztować rząd Wielkiej Brytanii co najmniej 370 mln funtów (470 mln dolarów) w całkowity.

Jednak Wielka Brytania nie wysłała jeszcze nikogo do tego śródlądowego stanu, który był przedmiotem brutalnej wojny domowej w latach 1990–1994, której kulminacją było ludobójstwo w Rwandzie w okresie od kwietnia do lipca 1994 r., w którym aż 800 000 Tutsi z mniejszości Tutsi i niektórzy umiarkowani Hutu poparli swoje prawa uważa się, że zostali zabici.

Co lordowie mówią o projekcie ustawy?

Przeciwnicy projektu ustawy w Izbie Lordów byli zjadliwi w swojej krytyce.

Lord Alex Carlile, członek Izby Reprezentantów, powiedział podczas środowej debaty w Izbie Lordów: „Jesteśmy bardzo daleko od przekonania, że ​​Rwanda jest bezpiecznym krajem”. Porównał rosnące koszty wysyłania osób ubiegających się o azyl do Rwandy do pobytu w hotelu Ritz w Paryżu.

Warto przeczytać!  Netanjahu wznawia dążenie do zamknięcia Al Jazeery w Izraelu | Wojna Izraela w Gazie Wiadomości

Na początku tego miesiąca lord Tugendhat z Partii Konserwatywnej porównał naleganie brytyjskiego rządu, aby Rwanda była krajem bezpiecznym dla migrantów, z działaniami partii rządzącej z dystopijnej powieści George’a Orwella „Rok 1984”.

Nastąpiło to po miażdżącym ataku pod koniec stycznia ze strony lorda Partii Pracy Davida Blunketta, byłego sekretarza ds. edukacji za czasów byłego premiera Tony’ego Blaira, który nazwał ustawę „tandetną i mniejszą, niż ten kraj na to zasługuje”.

Jednak sojusznicy planu Sunaka w Izbie Lordów byli aż nazbyt chętni do publicznej obrony rządu.

Na początku marca lord Michael Howard, były przywódca Partii Konserwatywnej, w swojej obronie ustawy przypuścił ostry atak na orzeczenie Sądu Najwyższego z listopada ubiegłego roku: „Podejmując decyzję o samodzielnym rozstrzygnięciu tej kwestii, Sąd Najwyższy naruszył prawo leży w gestii władzy wykonawczej, a jeżeli w tej kwestii doszło do naruszenia zasady podziału władzy, to nie Rząd jest winien, lecz Sąd Najwyższy”.

Jakie poprawki odrzucili posłowie na początku tygodnia?

W poniedziałek, jako sygnał determinacji rządu w przyjęciu ustawy w pierwotnej formie, minister spraw wewnętrznych Michael Tomlinson określił 10 poprawek do ustawy o bezpieczeństwie Rwandy zaproponowanych przez Izbę Lordów jako „poprawki rujnujące ”.

To skłoniło konserwatywnych członków parlamentu, dysponujących 52-osobową większością w Izbie Gmin, do głosowania nad każdą proponowaną zmianą w całości.

Jedną z najgłośniejszych ofiar była propozycja Lordów, aby zaczekać do czasu, aż zostaną spełnione gwarancje zawarte w traktacie Wielka Brytania-Rwanda z grudnia 2023 r., takie jak zobowiązanie Rwandy do zapewnienia relokowanym osobom bezpieczeństwa, wsparcia i pomocy prawnej na wszystkich etapach procesu azylowego , zostały w pełni wdrożone, zanim kraj mógł zostać uznany za bezpieczny.

Warto przeczytać!  Wolontariusz Jay Slater potępia trolling w Internecie

Kolejna poprawka Lorda zwalniałaby osoby ubiegające się o azyl, które pracowały jako osoby wspierające dla rządu brytyjskiego za granicą w miejscach takich jak Afganistan – np. tłumacze – z wysyłania do Rwandy.

Przed poniedziałkowymi głosowaniami Stephen Kinnock, rzecznik opozycyjnej Partii Pracy ds. imigracji, powiedział parlamentowi, że „trudno uwierzyć, że rząd w ogóle rozważałby wysłanie tej kohorty [Afghan] bohaterów uciekających przed talibami do Rwandy”.

Co się potem dzieje?

Głosy oddane przez Izbę Lordów za poprawkami do ustawy Sunaka „Bezpieczeństwo Rwandy” oznaczają, że ustawodawstwo musi wrócić do Izby Gmin w procesie zwanym „ping-pongiem”, w którym obie izby parlamentarne toczą walkę aż do ostatecznego brzmienia jest uzgodnione.

Izba Gmin ma rozpocząć przerwę wielkanocną 26 marca, więc wydaje się prawdopodobne, że parlamentarzyści będą musieli poczekać do ponownego głosowania w tej sprawie do 15 kwietnia.

To, czy da to Sunakowi wystarczająco dużo czasu na rozpoczęcie pierwszych lotów deportacyjnych przed połową roku – przy zidentyfikowaniu już 150 osób na pierwsze dwa loty w maju – będzie zależeć od tego, który z dwóch organów parlamentarnych Wielkiej Brytanii wycofa się jako pierwszy.

Opozycyjna Partia Pracy obiecała już porzucenie planów Rwandy, jeśli dojdzie ona do władzy w następnych wyborach powszechnych, które muszą odbyć się do stycznia przyszłego roku, ale powszechnie oczekuje się, że odbędą się one jeszcze w tym roku.


Źródło