Polska

Dlaczego Polska twierdzi, że Rosja i Białoruś wykorzystują migrację jako broń, aby przynieść korzyści europejskiej skrajnej prawicy

  • 4 czerwca, 2024
  • 6 min read
Dlaczego Polska twierdzi, że Rosja i Białoruś wykorzystują migrację jako broń, aby przynieść korzyści europejskiej skrajnej prawicy


GRANICA POLSKA-BIAŁORUŚ – Somalijka wpycha zabandażowaną rękę między dwie pionowe kraty grubej metalowej bariery oddzielającej Białoruś od Polski, gdy ona i cztery inne kobiety patrzą w stronę Unii Europejskiej.

Kiwają głowami z wdzięcznością, gdy polski pracownik pomocy humanitarnej wzywa ich przez obszar szeroki jak jednopasmowa droga i obiecuje pomoc. W pobliżu patrolują polscy żołnierze.

Zielony skrawek Puszczy Białowieskiej rozciągający się na granicy jest jednym z punktów zapalnych trwającego od miesiąca konfliktu między Białorusią a jej głównym zwolennikiem i sojusznikiem Rosją a 27-członkowskim blokiem europejskim, który odnotował gwałtowny wzrost napływu migrantów w kierunku granicy przed UE wybory parlamentarne rozpoczynające się w czwartek.

CO DZIAŁO SIĘ NA GRANICY?

Liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski będącej członkiem UE wzrosła w ostatnich miesiącach do prawie 400 dziennie – z zaledwie kilku dni wcześniej w tym roku – twierdzą polscy urzędnicy.

Polska straż graniczna potępiła także coraz bardziej agresywne zachowanie niektórych migrantów po białoruskiej stronie granicy. Opublikowali w Internecie filmy przedstawiające rzucanie kamieniami, kłodami, a nawet paleniem drewna w polskich żołnierzy zza płotu.

Zdarzały się przypadki hospitalizacji żołnierzy i strażników, a niektórym trzeba było założyć szwy po tym, jak zostali dźgnięci lub skaleczeni przez napastników z nożem. W ubiegły wtorek w pobliżu wsi Dubicze Cerkiewne władze podały, że migrant sięgnął między kraty wysokiego na ponad 5 metrów bariery i dźgnął żołnierza w żebra.

Przez ostatnie kilka lat władze UE oskarżały autorytarnego prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę o wykorzystywanie migracji jako broni w celu zwabienia ludzi do swojego kraju w celu znalezienia łatwiejszego punktu wejścia do bloku niż bardziej niebezpieczne szlaki przez Morze Śródziemne.

Warto przeczytać!  Gdzie jest Robert Lewandowski? Wyjaśnienie nieobecności gwiazdy Polski w meczu z Holandią przed meczem grupy D na Euro 2024

Mimo to migranci umierali, a niektórzy zostali pochowani na cmentarzach muzułmańskich i chrześcijańskich w Polsce.

CO MÓWI POLSKA?

Polska postrzega nowe natarcie na granicę jako zorganizowaną próbę podsycenia przez Rosję i Białoruś nastrojów antyimigranckich, co z kolei może zwiększyć poparcie partii skrajnie prawicowych w głosowaniu europejskim.

Polska i UE twierdzą, że migranci, którzy udali się do krajów byłego Związku Radzieckiego z tak odległych miejsc, jak Bliski Wschód i Afryka, stali się pionkami w wysiłkach Rosji i Białorusi mających na celu destabilizację Europy, która wspierała Ukrainę w jej obronie przed rosyjską inwazją. więcej niż dwa lata temu.

Metalową barierę o wartości 405 milionów dolarów (374 milionów euro) ustawiono na 180-kilometrowym odcinku granicy za poprzedniego konserwatywnego rządu Polski w 2022 roku w ramach wysiłków mających na celu ograniczenie dużego napływu migrantów, którego wielu mieszkańców UE pragnie zmniejszyć.

Bariera okazała się zwycięskim punktem dla partii antyimigranckich, które często popierają Rosję lub są przez nią wspierane.

Teraz rząd polskiego przedsiębiorczego premiera Donalda Tuska, który objął władzę w grudniu, obiecując nową prounijną administrację po ośmiu latach burzliwych rządów konserwatystów, obiecał zaostrzyć środki bezpieczeństwa i twierdzi, że musi chronić granicę UE.

„Nie mamy tu do czynienia z (byle) osobami ubiegającymi się o azyl, mamy do czynienia ze skoordynowaną, bardzo skuteczną – na wielu płaszczyznach – operacją mającą na celu przełamanie polskiej granicy i próby destabilizacji kraju” – powiedział Tusk w zeszłym tygodniu podczas wizyty oddziałów granicznych .

Warto przeczytać!  „Za pięć lat Polacy będą bogatsi od Brytyjczyków” – obiecuje Tusk, chwaląc korzyści płynące z członkostwa w UE

JAKI JEST KONIEC POLITYCZNY?

Zdaniem Polski scenariusz Moskwy zakładający rzekomą próbę zalania UE falą migrantów zapewniłby amunicję polityczną antyimigranckim partiom skrajnie prawicowym w takich krajach jak Francja, Niemcy i Włochy.

Minister spraw zagranicznych Polski Radek Sikorski zarzucił w poniedziałek na spotkaniu w Białymstoku we wschodniej Polsce, że wielu migrantów, którzy próbują przedrzeć się przez polską granicę, to „osoby posiadające rosyjskie wizy”, co oznacza, że ​​w pewnym momencie pozwolono im wjechać do Rosji przed udaniem się na terytorium Rosji. na Białoruś i w stronę Zachodu.

„Przynajmniej zachęcano ich do tej operacji, a może nawet zrekrutowano, więc wiemy, kto za nią stoi” – powiedział. „Ma to mieć skutek polityczny – wzmocnić skrajną prawicę, która obiecuje zniszczyć Unię Europejską od środka”.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych sąsiadujących Niemiec, głównego celu wielu migrantów, wskazało na rosnącą tendencję w zakresie nielegalnej migracji związaną z Rosją i Białorusią. Przypisuje ten wzrost częściowo wzmożonym działaniom podjętym przez rosyjskie funkcjonariusze bezpieczeństwa przeciwko nieuprawnionym imigrantom po śmiercionośnym ataku terrorystycznym na moskiewską salę koncertową w marcu.

Krytycy oskarżają Rosję prezydenta Władimira Putina o wszelkiego rodzaju nadużycia wobec Zachodu w ostatnich latach, w tym ingerencję w wybory, dezinformację i kampanie fałszywych wiadomości, włamania do komputerów i rzekome otrucie za granicą wrogów kremlowskiego szefa – wszystkim tym zarzutom Moskwa zaprzecza .

Warto przeczytać!  Polska i Niemcy oskarżają rosyjskich agentów o zabójstwa i plany sabotażu

Swiatłana Cichnauska, liderka białoruskiej opozycji żyjąca na wygnaniu, powiedziała The Associated Press, że rząd Łukaszenki próbuje „szantażować UE i straszyć ją falami niekontrolowanych imigrantów”.

„W tym interesy Łukaszenki i Putina są zbieżne” – stwierdziła.

A CO Z Imigrantami?

W środku znajdują się sami migranci, w tym wiele kobiet i dzieci, które utknęły na wrogich bagnach i lasach wzdłuż granicy. Pod koniec maja po polskiej stronie granicy widziano ochotników podających wodę wyczerpanemu Algierczykowi.

Działacze pomocowi krytykują rząd Tuska za twardą politykę graniczną. Przyznał, że wielu żołnierzy odczuwa konflikt między potrzebą ochrony granicy a współczuciem dla pracowników organizacji humanitarnych, którzy chcą „pomóc innym w potrzebie”.

Migranci, którym się uda, mogą ubiegać się o ochronę międzynarodową w UE, która przyznawana jest w wyjątkowych przypadkach. Niektórzy zostają także deportowani do swoich krajów.

Olga Cielemencka, działaczka Podlaskiego Ochotniczego Pogotowia Humanitarnego, która obiecała pomoc Somalijce z zabandażowaną ręką, powiedziała, że ​​jej grupa stara się służyć migrantom radą i pomocą.

„Ale nasze możliwości działania są bardzo ograniczone” – stwierdziła. „Niewiele możemy zrobić”.

___

Współpracownicy prasowi Kirsten Griesshaber w Berlinie, Dasha Litvinova w Tallinie w Estonii i Monika Ścisłowska w Warszawie w Polsce wnieśli swój wkład w powstanie tego raportu.

___

Śledź globalne informacje dotyczące migracji AP pod adresem: https://apnews.com/hub/migration

Prawa autorskie 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, rozpowszechniany, przepisywany ani rozpowszechniany bez pozwolenia.


Źródło