Świat

Dlaczego prezydenta Turcji Erdogana czekają najtrudniejsze wybory od lat

  • 13 maja, 2023
  • 6 min read
Dlaczego prezydenta Turcji Erdogana czekają najtrudniejsze wybory od lat


STAMBUŁ — prezydent Recep Tayyip Erdogan rozpętał lawinę negatywnych wiadomości na tygodnie i dni przed wyborami w Turcji, oskarżając swoich przeciwników o powiązania z grupami „terrorystycznymi” i nienazwanymi mocarstwami zachodnimi, które, jak twierdzi, próbują podzielić kraj.

Jego retoryka, bardziej złośliwa niż jakakolwiek, jakiej używał w przeszłości, odzwierciedla presję i niebezpieczeństwo związane z wyborami, w przeciwieństwie do innych, z jakimi miał do czynienia przez dwie dekady u steru Turcji, twierdzą obserwatorzy.

Jego przeciwnicy twierdzą, że język Erdogana po prostu pokazuje, że przegrywa on wyścig ze swoim głównym pretendentem, Kemalem Kilicdaroglu. Inni opracowali taktykę kampanii, wraz z lawiną pokus finansowych skierowanych do opinii publicznej i nagimi apelami do dumy narodowej, jako oznaki desperacji.

Wszystko, co każdy może powiedzieć na pewno, to to, że według wielu sondaży wyścig jest zbyt blisko, aby można go było nazwać. Rodzi to pytanie, jak Erdogan – polityk z pokoleniowymi darami politycznymi i obdarzony wszelkimi korzyściami, od lojalnego elektoratu po dowództwo nad instytucjami kraju i mediami informacyjnymi – mógł wyglądać na tak bezbronnego przed niedzielnym głosowaniem.

Jedną z odpowiedzi jest jego decyzja o sformalizowaniu jednoosobowych rządów podczas referendum zwołanego przez Erdogana w 2017 r., które zmieniło rząd Turcji z systemu parlamentarnego na prezydencki. Zmiana pozwoliła Erdoganowi, ówczesnemu premierowi, pozostać na stanowisku dłużej i dała mu ekspansywne uprawnienia. Ale miało to niezamierzone konsekwencje dla prezydenta, powiedzieli obserwatorzy.

Zapewniło to, że Erdogan został obarczony lwią częścią winy za kryzysy narodowe, w tym wieloletnie spowolnienie gospodarcze, które według wyborców jest teraz ich głównym zmartwieniem. Pomogło to zjednoczyć wcześniej podzielony i umierający ruch opozycyjny, który zjednoczył się, zaalarmowany nagromadzeniem władzy przez Erdogana.

Warto przeczytać!  Wojna Izrael-Hamas: Agencja ONZ wstrzymuje dostawy pomocy do Gazy ze względu na obawy dotyczące bezpieczeństwa z amerykańskiego molo

Wybory w Turcji: pretendent Erdogana obiecuje zakończyć „autorytarne rządy”

„Zmienił naturę reżimu politycznego” – powiedział Mesut Yegen, badacz z Reform Institute, think tanku ze Stambułu. „Poza interwencjami wojskowymi po raz pierwszy przeszliśmy przez tak antydemokratyczny reżim”. Powiedział, że opozycja zdała sobie sprawę, że „jeśli go nie powstrzymamy, Turcja skończy” jak inne kraje dyktatorskie.

„To był kardynalny błąd polityczny”, powiedział Soner Cagaptay, autor kilku książek o Erdoganie, odnosząc się do decyzji prezydenta o zostaniu „prezydentem wykonawczym” Turcji. „Wcześniej został pobłogosławiony opozycją, która nienawidziła siebie nawzajem bardziej niż Erdogana” – powiedział Cagaptay. Od tego czasu „pomógł opozycji zlikwidować każdą linię podziału tureckiej polityki – świecką, kurdyjską, turecką, prawicową i lewicę”

Erdogan zwołał referendum w 2017 r. niecały rok po tym, jak przeżył próbę zamachu stanu. W następstwie jego rząd przeprowadził masową czystkę w instytucjach rządowych, wraz z szeroko zakrojoną kampanią aresztowań wymierzonych w spiskowców puczu, ale także członków opozycji, dziennikarzy i dysydentów.

Erdogan wygrał referendum niewielką przewagą, wśród zarzutów opozycji i europejskich obserwatorów, że nieprawidłowości zakłóciły głosowanie.

Grupy opozycyjne zażądały unieważnienia głosowania, co Erdogan łatwo odrzucił. „Debata na ten temat jest już zakończona” – powiedział dzień po referendum.

W podzielonej Turcji prezydent broni zwycięstwa w referendum nadającym nowe uprawnienia

Dziś opozycja turecka jest silniejsza, bardziej spójna i trudniejsza do odrzucenia. Kilicdaroglu, szef centrowej Republikańskiej Partii Ludowej (CHP), jest formalnie sprzymierzony z pięcioma innymi partiami, w tym centroprawicową partią nacjonalistyczną i dwiema partiami kierowanymi przez byłych sojuszników Erdogana. Inna duża partia opozycyjna – kierowana przez Kurdów Ludowa Partia Demokratyczna (HDP) – również wspiera Kilicdaroglu.

Warto przeczytać!  Wiadomości z wojny rosyjsko-ukraińskiej: Zełenski ostrzega przed globalnym „kryzysem żywnościowym” bez umowy zbożowej z Morza Czarnego

Erdogan wykorzystał poparcie HDP dla swojego pretendenta, który mógłby dostarczyć miliony głosów Kilicdaroglu, aby oskarżyć opozycję o powiązania z zakazaną grupą kurdyjską.

„Ci, którzy mają sojusz z terroryzmem, nie mogą mieć sojuszu z narodem” – powiedział Erdogan w południowo-wschodnim mieście Mardin w komentarzach, które stały się podstawą jego przemówienia. „Nigdy nie pozwoliliśmy, aby jakakolwiek siła poza naszym narodem próbowała podzielić naszą geografię przeznaczenia i użyć do tego terroru”.

Aby wzmocnić poparcie konserwatystów religijnych, Erdogan i jego sojusznicy oskarżyli również opozycję o wspieranie osób LGBTQ.

„To, co nazywa się LGBT, jest trucizną, raz wprowadzoną do instytucji rodzinnej” – powiedział Erdogan w czwartek podczas telewizyjnego spotkania z młodymi ludźmi w ratuszu po pytaniu, czy w swojej kampanii używa „języka dzielącego lub polaryzującego”.

Erdogan rządzi Turcją od 2003 roku, najpierw jako premier, a później jako prezydent. Jeszcze nieco ponad dekadę temu jego retoryka wyborcza była taka w dużej mierze pozytywne, ale zaczęło się to zmieniać po próbie zamachu stanu, powiedział Yegen, kiedy zaczął prowadzić „kampanie mieszane”, które atakowały przeciwników.

Jego obecne starania o reelekcję opierają się na gwałtownych atakach, w których opozycja jest wspierana przez terrorystów lub „zachodnich imperialistów” – powiedział Yegen. Jedyną pozytywną nutą była retoryka Erdogana o „nowym stuleciu” w Turcji, definiowanym przez jej samodzielność, czego dowodem jest krajowy przemysł obronny i samochodowy. Ale ten apel był „niejasny, abstrakcyjny” – powiedział Yegen.

„To, co jest ważne dla wielu ludzi – o wiele ważniejsze dla wielu ludzi – to ceny na rynku cebuli, sera, mleka” – powiedział Yegen. „Te są wysokie. A od czasu pandemii nie udaje mu się obniżyć cen”.

Warto przeczytać!  Rosyjski szef najemników mówi, że jego siły się buntują, niektórzy opuścili Ukrainę i wkroczyli do miasta w Rosji

Wybory w Turcji: czy wyborcy są gotowi odejść od Erdogana?

Niektórzy wyborcy, którzy w przeszłości popierali Erdogana, powiedzieli w ostatnich tygodniach, że ich głos w referendum z 2017 r. lokalna waluta.

Erdogan próbował odpowiedzieć na te obawy falą wydatków publicznych w miesiącach poprzedzających wybory i zapowiedzią populistycznych działań w ostatnich tygodniach, w tym znacznych podwyżek płac dla pracowników publicznych i dostarczania darmowego gazu.

Analitycy twierdzą, że te ruchy sugerowały panikę i mogą nie wystarczyć, aby zmienić nastroje społeczne na jego korzyść. „Krytykował przed nim populistyczne rządy” – powiedział Yegen. „Ważne jest to, że ludzie nie są już gotowi na zakup”.

Nie pomogło to, że niedawna próba Erdogana przywrócenia wiarygodności swojej polityce gospodarczej – poprzez podobno rekrutację do swojego zespołu szanowanego byłego ministra gospodarki – nie powiodła się, gdy były minister odmówił wejścia na pokład. Odmowa podkreśliła krytykę, że autorytarna polityka prezydenta zamroziła utalentowanych ludzi z rządu i sprawiła, że ​​​​słuchał kilku głosów oprócz własnego.

Na czwartkowym spotkaniu w ratuszu – próbie pokazania, że ​​Erdogan odpowiada na obawy młodych ludzi, ważnego bloku wyborczego – zapytano go o krytykę, że istnieje „cień” na niezawisłość tureckiego sądownictwa, jednej z instytucji, które po referendum znalazła się pod władzą prezydenta.

„Moja siostro, nie mogę się z tym zgodzić” – powiedział do swojego przesłuchującego. „Ci, którzy twierdzą, że prawo zostało upolitycznione, są zobowiązani do udowodnienia roszczenia prawnego”.

„Zwłaszcza tego pana Kemala” – dodał, odnosząc się do Kilicdaroglu, swojego przeciwnika. „Kłamie od rana do wieczora”.


Źródło