Podróże

Dlaczego warto obserwować pilota-przedsiębiorcę Abingdona Mullina | Wywiad

  • 22 maja, 2023
  • 6 min read
Dlaczego warto obserwować pilota-przedsiębiorcę Abingdona Mullina |  Wywiad


Zawodowy pilot i przedsiębiorca Abingdon Mullin ma cel: kupić wodnosamolot Grumman Albatross i podróżować po świecie, biwakując w kabinie z mężem i Sinatrą, jej kotem.

„Chcemy mieć Albatrosa i zamienić go w „życie vana”” — mówi 39-letni Mullin z Las Vegas. „To jak RV ze skrzydłami. My [could] iść gdziekolwiek.”

Rzeczywiście, to właśnie ta zdolność podróżowania w dowolne miejsce i poznawania świata sprawiła, że ​​Mullin został zawodowym pilotem – mimo że dziedzina ta była zdominowana przez mężczyzn.

Abingdon Mullin, Kobiety w lotnictwie

Od tego czasu pracowała w Cirrus Aircraft, latała samolotami turbośmigłowymi po Karaibach, pilotowała duże odrzutowce dla Spirit Airlines, a między innymi założyła Abingdon, firmę specjalizującą się w sprzedaży zegarków zaprojektowanych dla pilotek.

„Czy zostałem zseksualizowany? Tak. Czy nazywano mnie wszystkimi imionami w książce? Tak – mówi Mullin.

Jej rada: „Bądź kaczką. Woda z grzbietu kaczki. Jeśli pozwolisz jej wsiąknąć, zmokniesz”.

OBIAD KARIERY

Córka angielskiego ojca i meksykańskiej matki, Mullin dorastała mieszkając w brytyjskim mieście Leeds iw Burbank w Kalifornii. Początkowo nie interesowała się lotnictwem, ale zmieniło się to pod koniec lat 90., kiedy w wieku 14 lat miała okazję spotkać się z dwoma pilotami. Tego dnia jej liceum w Burbank zorganizowało jeden z comiesięcznych „obiadów zawodowych” – okazji, aby uczniowie mogli dowiedzieć się o możliwościach zatrudnienia.

Warto przeczytać!  Miejsca, które trzeba zobaczyć w 2023 roku: najlepszy przewodnik turystyczny

Mullin uczestniczył w darmowym lunchu.

„Nawet nie wiedziałem, jaki jest temat. Byłam jedyną dziewczyną – mówi. „Weszło dwóch pilotów z miejscowej szkoły lotniczej”.

Wyjaśnili, że zawodowi piloci nie muszą być najpierw pilotami wojskowymi i że istnieje wiele zawodów innych niż praca w liniach lotniczych.

„Ugryzł mnie bakcyl” — mówi Mullin, dodając, że lekcja pilotażu wprowadzająca w wieku 16 lat „umocniła się [that] to jest to, co chciałem zrobić”.

Mimo to, za radą rodziców, Mullin opóźniła karierę lotniczą, aby studiować na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego, gdzie uzyskała dyplom z psychologii. Później pracowała jako wolontariuszka biznesowa w Kamerunie w amerykańskiej agencji Peace Corps.

Ale lotnictwo wciąż szarpało ją za rękaw. „Po prostu wiedziałam, że chcę latać” — mówi.

Abingdon Mullin, Kobiety w lotnictwie

Mullinowi się to udało. Licencję pilota prywatnego zdobyła w 2006 roku w wieku 22 lat – ukończyła program w 34 dni z zaledwie 43 godzinami lotu – i zaczęła pracować nad swoją licencją komercyjną.

Mniej więcej w tym samym czasie wpadła na pomysł założenia firmy sprzedającej zegarki przeznaczone dla kobiet-lotników. Pomysł pojawił się podczas kolacji z innymi pilotkami; rozmawiali o problemie ze znalezieniem zegarków lotniczych zaprojektowanych dla kobiet.

To było 3 listopada 2007 roku, kiedy jej kariera się połączyła. Tego jednego dnia otrzymała licencję pilota zawodowego, dostała pracę pilota w Cirrus Aircraft i założyła firmę zegarmistrzowską Abingdon.

Warto przeczytać!  10 najczęściej wyszukiwanych celów podróży w 2023 r

Zadanie Cirrus w Santa Monica polegało na lataniu jednosilnikowymi tłokowymi SR20 i SR22 podczas lotów demonstracyjnych dla klientów oraz dostarczaniu samolotów na imprezy branżowe, takie jak Sun 'n Fun Aerospace Expo na Florydzie i AirVenture Show Experimental Aircraft Association w Oshkosh.

Następnie Mullin podjął pracę w sprzedaży samolotów i lataniu dla producenta samolotów-zestawów Lancair International, który wówczas miał siedzibę w Redmond w stanie Oregon.

Do świata linii lotniczych weszła w 2015 roku, podejmując pracę w Seaborne Airlines, latając samolotami turbośmigłowymi Saab 340B z San Juan do miejsc takich jak Dominika, Gwadelupa, Martynika, St Croix, St Kitts i Nevis, St Martin, St Thomas i Tortola.

Po zarejestrowaniu 500 godzin czasu lotu samolotem turbinowym, Mullin podpisał kontrakt z Spirit, latając odrzutowcami z rodziny Airbus A320 z Las Vegas. W tym samym czasie mogła skupić się na budowaniu swojej firmy zegarkowej Abingdon, dzięki zapisom w umowie pilota Spirita, umożliwiającym pilotom latanie prawie tak mało lub tyle, ile chcą.

Biznes w Abingdon nadal się rozwijał, aw zeszłym roku Mullin opuścił Spirit.

„Miałam właśnie zamiar stworzyć kilka zegarków dla moich dziewczyn i dla mnie. Kto by pomyślał, że to wystartuje jak ogień”, mówi.

Warto przeczytać!  Lista życzeń podróżniczych: zwiedzaj Kenię bez wizy od stycznia 2024 r.; 5 miejsc, które musisz dodać do swojego planu podróży

AKTYWNI KLIENCI

Docelowymi klientami Abingdon są „kobiety żądne przygód” – te, które lubią latać, nurkować, skakać, strzelać i jeździć samochodami wyścigowymi, mówi firma. Zegarki są montowane w Las Vegas.

Są one sprzedawane za pośrednictwem strony internetowej Abingdon oraz w sklepach lotniczych i dla pilotów, u sprzedawcy detalicznego Macy’s, w amerykańskich punktach wymiany wojskowej oraz w sklepie National Air and Space Museum Instytutu Smithsona w pobliżu Waszyngtonu. Firma odnotowała sprzedaż od momentu powstania blisko 3 milionów dolarów, mówi Mullin.

Abingdon Mullin, Kobiety w lotnictwie

Teraz planuje, co będzie dalej, w tym być może zrealizowanie celu, jakim jest zakup wodnosamolotu Albatross wraz z mężem, pilotem Frontier Airlines.

Grumman opracował ten typ, napędzany silnikami gwiazdowymi Wright R-1820, jako amfibijny samolot użytkowy dla Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, produkując go do 1961 roku. Niewiele pozostało na sprzedaż, ale Mullin ma na oku dwa.

Pomysł wygląda mniej więcej tak: przekształcić kabinę samolotu w dom z dala od domu, wyposażając go w systemy energii słonecznej i odsalania wody, aby zapewnić samowystarczalność w najodleglejszych miejscach. Następnie poleć tam, gdzie wzywa przygoda.

„Ludzie żyją na żaglówkach od lat – moglibyśmy robić to samo w samolocie terenowym” — mówi Mullin.

I oczywiście przyjdzie kot Sinatra.

„Będzie naszym małym samolotowym kotkiem” — mówi Mullin.




Źródło