Świat

Docenianie Jimmy’ego Cartera, szczery, ale „nigdy nieistotny”

  • 25 lutego, 2023
  • 6 min read
Docenianie Jimmy’ego Cartera, szczery, ale „nigdy nieistotny”


WASHINGTON (AP) — Zawsze outsider, Jimmy Carter służył w Białym Domu przez burzliwą kadencję. Jego prezydentura była nękana gwałtownym wzrostem stóp procentowych i inflacji, przerwami w dostawie benzyny i kryzysem zakładników w Iranie, który ostatecznie doprowadził do jego porażki w reelekcji.

Ale osiągnął jeszcze większe wyżyny dzięki swojej karierze po prezydencji, poświęcając kolejne cztery dekady pracy jako międzynarodowy wysłannik na rzecz przywracania pokoju i demokracji. James Earl Carter Jr., hodowca orzeszków ziemnych, który został 39. prezydentem Stanów Zjednoczonych, otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla w 2002 roku.

—-

UWAGA OD REDAKCJI — Walter Mears był specjalnym korespondentem Associated Press, który zdobył nagrodę Pulitzera za relacje z kampanii prezydenckiej w 1976 roku. Przed śmiercią w 2022 roku Mears napisał ten retrospektywny artykuł w uznaniu dla Cartera, który trafił do opieki hospicyjnej 18 lutego .

—-

Pokonany przez Ronalda Reagana w wyborach w 1980 roku, Carter był w wieku 56 lat politykiem, który miał przed sobą tylko przeszłość i „potencjalnie puste życie”. Następnie w 1982 roku zorganizował Centrum Cartera w Atlancie.

To zmuszało go do podróżowania, negocjowania, kierowania zespołami obserwatorów wyborów i zabierania głosu, często ku niezadowoleniu, a nawet niechęci rządu, któremu kiedyś przewodził. Nagroda Nobla Cartera uhonorowała „dziesięciolecia jego niestrudzonych wysiłków” na rzecz rozwiązywania konfliktów, promowania demokracji i wspierania rozwoju gospodarczego.

Człowiek, który przyznał, że niektórzy uważają go za „nieudanego prezydenta”, stał się najbardziej aktywnym i zaangażowanym na arenie międzynarodowej z byłych prezydentów. „Moja rola jako byłego prezydenta jest prawdopodobnie lepsza niż innych prezydentów” – powiedział w wywiadzie telewizyjnym z 2010 roku.

Warto przeczytać!  Gdzie się ukryć i gdzie się nie ukrywać przed wybuchem jądrowym

Kiedy kandydował na prezydenta jako były gubernator Georgii przez jedną kadencję, Carter był tak nieprawdopodobnym kandydatem, że powiedział, że jego matka zapytała go: „Prezydent czego?”

Aby odpowiedzieć na to pytanie i uzyskać prawie niewidoczną ocenę rozpoznawalności, wcześnie rozpoczął kampanię. Carter przejechał około 50 000 mil kampanii z torbą na ubrania przewieszoną przez ramię.

Zdobył nominację Demokratów i rzucił wyzwanie prezydentowi Geraldowi Fordowi, mianowanemu wiceprezydentem Nixona.

Ford ułaskawił Nixona za wszelkie zbrodnie Watergate. W następstwie Watergate Carter był postacią przeciwną Richardowi Nixonowi. „Nigdy was nie okłamię” – powiedział wyborcom. Ale Carter został wybrany zaledwie 2 punktami procentowymi.

Nowo wybrany prezydent i żona Rosalynn unikali limuzyny i po inauguracji przeszli z Kapitolu do Białego Domu, starając się odrzucić część przepychu otaczającego prezydenturę. Ale jego styl solowy i niezamierzone afronty sprawiły, że brakowało mu sojuszników politycznych, kiedy potrzebował ich pomocy.

Mimo wszystko kadencja Cartera pozostawiła przełomowe momenty, takie jak porozumienie pokojowe między Izraelem a Egiptem, które opracował podczas osobistych negocjacji w Camp David w 1978 roku.

Wygrał początki polityki oszczędzania energii. Uzyskał ratyfikację traktatów, które dały USA kontrolę nad Kanałem Panamskim. Otworzył pełne stosunki dyplomatyczne z Chinami. Utworzono wydziały energii i edukacji. Ale jego administracja walczyła, a Carter wstrząsnął swoim gabinetem w obliczu „kryzysu zaufania”.

A potem sytuacja się pogorszyła.

4 listopada 1979 r. irańscy demonstranci zaatakowali ambasadę USA w Teheranie, podżegani przez ajatollaha do odwetu za przyjęcie wygnanego byłego szacha do Stanów Zjednoczonych w celu leczenia. Pięćdziesięciu dwóch Amerykanów było przetrzymywanych jako zakładnicy przez ponad rok. Carter próbował negocjować, a kiedy to nie zadziałało, nakazał wojskową próbę ratunkową, która zakończyła się katastrofą na pustyni w kwietniu 1980 roku.

Warto przeczytać!  Premier Japonii Kishida odwiedza Seul, aby zacieśnić więzi w obliczu zagrożeń ze strony Korei Północnej

W zamachu zginęło ośmiu Amerykanów. To była najczarniejsza godzina Cartera.

Kryzys zakładników przyćmił i zasadniczo sparaliżował kampanię reelekcyjną Cartera. Senator Edward M. Kennedy rzucił mu wyzwanie w prawyborach Demokratów.

Potem wszystko było pod górkę przeciwko Reaganowi. Carter doprowadził tylko sześć stanów do 44 Reagana.

Kilka minut po zaprzysiężeniu Reagana 20 stycznia 1981 r. zakładnicy zostali uwolnieni po 444 dniach niewoli. Pierwszym ważnym aktem Cartera jako byłego prezydenta był specjalny wysłannik Reagana, który powitał uwolnionych zakładników w Wiesbaden w Niemczech następnego dnia.

Jimmy Carter, jedyny prezydent inaugurowany przez pseudonim, urodził się w maleńkich Równinach w Georgii, gdzie zorganizowano jego pochówek. Ojciec, po którym został nazwany, zajmował się biznesem orzeszków ziemnych, miał farmę i magazyn. Jego ojciec, brat Billy i dwie siostry zmarli na raka trzustki.

Carter ukończył Akademię Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych w 1946 roku, kiedy poślubił Rosalynn Smith, również z Równin. Mieli trzech synów i córkę Amy, najmłodsze dziecko, które pojechało z nimi do Białego Domu.

Carter spędził prawie siedem lat w nuklearnych okrętach podwodnych Marynarki Wojennej, rezygnując z przejęcia rodzinnego biznesu po śmierci ojca w 1953 roku. Jego pierwszy polityczny przystanek miał miejsce w Senacie stanu Georgia. Umiarkowany Demokrata z wizerunkiem Nowego Południa, Carter został wybrany na gubernatora Georgii w 1970 roku, zastępując segregacjonistę Lestera Maddoxa i zdobywając swoją pierwszą notę ​​narodową, kiedy oświadczył w swoim przemówieniu inauguracyjnym, że „czas dyskryminacji rasowej się skończył”.

Warto przeczytać!  Dyskutowane są główne zmiany w amerykańskiej polityce imigracyjnej. Czym są i co mogą oznaczać?

Po tym, jak przegrał kandydaturę na prezydenta, wstrząśnięty Carter wycofał się na Równiny, do „zupełnie nowego, niechcianego” rozdziału w swoim życiu.

Założył Centrum Cartera, które, jak powiedział później, oferowało „doskonałe możliwości czynienia dobra”. On i Rosalynn współpracowali także z Habitat for Humanity, budując mieszkania dla biednych w Stanach Zjednoczonych i za granicą.

Carter był niestrudzonym rozjemcą, który omijał zwykłe kanały dyplomatyczne i, jak powiedział w 1994 r., udał się „tam, gdzie inni nie stąpają” – do miejsc takich jak Etiopia, Liberia i Korea Północna, gdzie zapewnił uwolnienie Amerykanina uwięzionego po przekroczenie granicy w 2010 r.

Pomógł nadzorować demokratyczne wybory w Nikaragui i na Haiti oraz pierwsze wybory w Palestynie. Łącznie uczestniczył w 39 ze 100 wyjazdów obserwacyjnych ośrodka.

Carter powiedział, że jego centrum „wypełniło próżnię na świecie. Kiedy Stany Zjednoczone nie będą zajmować się niespokojnymi obszarami, jedziemy tam”.

I nie zawsze po cichu.

W 2002 roku pojechał na Kubę, spotkał się z Fidelem Castro, a następnie wygłosił w telewizji przemówienie wzywające do zniesienia amerykańskiego embarga handlowego. Politykę Izraela wobec Palestyńczyków porównał do apartheidu. Potępił wojnę w Iraku jako „opartą na kłamstwach”. Powiedział, że George W. Bush był najgorszym prezydentem w historii w sprawach zagranicznych.

To skłoniło rzecznika Busha Białego Domu do określenia Cartera jako „nieistotnego”.

Mógł być wścibski, niezależny dyplomata, który irytował więcej niż jedną administrację.

Ale nigdy bez znaczenia.


Źródło