Filmy

Dokument Redda Krossa „Urodzony niewinny”: recenzja filmu

  • 21 maja, 2024
  • 6 min read
Dokument Redda Krossa „Urodzony niewinny”: recenzja filmu


Paradoksalnym, ale jednak prawdziwym stwierdzeniem jest stwierdzenie, że nastawiony retro zespół rockowy z Los Angeles, Redd Kross, znacznie wyprzedził swoje czasy – nie tylko muzycznie (odrodzenie power popu na początku lat 90.), ale także pod względem kultu popkultury i ironia, która nasyciła lata 90. Ale ich komiczne podejście do tych rzeczy przesłania nie tylko to, jak wspaniałym zespołem rockowym był i nadal jest, ale także fakt, że są legalnymi OG na wielu poziomach.

Założony przez braci Jeffa i Steve’a McDonaldów, początkowo byli zespołem punkrockowym z Los Angeles, którego pierwszy koncert był supportem przed legendarną Black Flag, gdy byli praktycznie dziećmi (wokalista/gitarzysta Jeff miał 14 lat, basista Steve miał 11 lat). Następnie postanowili zbuntować się przeciwko scenie punkowej, popełniając grzech ostateczny: zapuszczając włosy i wkładając krzykliwe ubrania z lat 70. oraz nagrywając zbiór piosenek o wszystkim, od nastoletniej gwiazdy „Egzorcysty” Lindy Blair po Brady Bunch. Jednym z ich największych wkładów był niespotykany wówczas pogląd, że można naśmiewać się z czegoś lub kogoś, a jednocześnie szanować i szanować tę osobę.

Nawet teraz wydaje się śmieszne twierdzenie, że ich bezkompromisowe przywiązanie do tej jaskrawej mody, rodziny Partridge, Mackenzie Phillips i innych ikon popkultury z ich dzieciństwa było wizjonerskie (w każdym razie stosunkowo), ale jak niezwykły nowy dokument „Born Innocent” udowadnia, że ​​wyprzedzili swoją epokę jeszcze bardziej, niż sądzili długoletni fani. Zespoły od Black Flag po Nirvanę oraz scenę indie i Seattle, a nawet Guns N’ Roses i Stone Temple Pilots poszły w ich ślady, a głównym powodem, dla którego Redd Kross nie jest tak sławny jak te zespoły – jak pokazuje ten dokument – ​​jest to, że po prostu nie mogli potraktować całej sprawy na tyle poważnie, aby zagrać w meczu ekstraklasy, mimo że mieli taką okazję.

Warto przeczytać!  Jeden z najbardziej niedocenianych filmów Star Trek jest o wiele lepszy, niż fani pamiętają
Plakat YouTube

Poprzez dziesiątki wywiadów i szczerych rozmów z Jeffem i Stevem (razem i osobno), nie wspominając o ich rodzicach, żonach (odpowiednio współzałożycielka Go-Gos Charlotte Caffey i wokalistka That Dog Anna Waronker), ich dzieciach, niezliczonych członkach zespołu ( włączając w to przypominającą Spinal Tap procesję perkusistów) menadżerów i innych muzyków, niezwykła historia grupy jest przedstawiona z żywymi i skupionymi szczegółami, która porusza się w stałym tempie i imponująco omija wiele możliwych króliczych nor. Reżyser Andrew Reich nawet dostał nagrodę zespołu oryginalny oryginalny skład, aby ponownie się zjednoczyć i zagrać wczesną piosenkę.

W czasie, gdy większość innych amerykańskich zespołów punkowych krzyczała o nienawiści do policji i braku wartości, pierwsza EPka Red Cross, wydana w 1980 roku (i wkrótce będąca celem listu prawnego, który doprowadził do obecnej, zmienionej pisowni), zawierała oda do ikony kina plażowego Annette Funicello i piosenka „I Hate My School”; ich debiutancka płyta nosiła tytuł innego skandalicznego filmu z Blairem („Born Innocent”), była wypełniona punkowymi piosenkami o tytułach takich jak „White Trash” i „Cellulite City”, a nawet coverem piosenki Charlesa Mansona. Ale potem przyszedł bunt przeciwko scenie punkowej, długie włosy, wyświechtane ubrania i przeładowanie popkulturą, z której w zasadzie nigdy nie odeszło.

Redd Kross około 1981 r. (zdjęcie dzięki uprzejmości Flipside)

W 1987 roku Redd Kross wydał jeden z najwspanialszych albumów power-pop wszechczasów, „Neurotica”, ale album oraz jego retro brzmienie i wygląd znacznie wyprzedziły mainstream (stłumiona produkcja byłego perkusisty Ramones Toma Erdelyi nie pomocy; album został od tego czasu zremiksowany i brzmi znacznie lepiej). Ale występy tej grupy na żywo są niezwykle zabawne — kiedy ich zobaczyłem po raz pierwszy, zagrali dwa covery Beatlesów; za drugim razem zagrali dwie piosenki z „Jesus Christ Superstar” – to właśnie zbudowało legendę. Sonic Youth, święci patroni sceny niezależnej, niemający własnego popkulturowego fetyszu, oddawali im cześć, jak mówi w dokumencie ich współzałożyciel Thurston Moore; członkowie Soundgarden i innych zespołów z Seattle z szacunkiem opowiadają o swoich występach w okolicy.

Warto przeczytać!  Reżyser wojny secesyjnej Alex Garland odpowiada na poważną krytykę swojego filmu

Na występach grupy roiło się od dużych wytwórni, ale podobnie jak ich pokrewne dusze tamtej epoki, Combines, celowo wygłupiali się, wiedząc, że na widowni są dyrektorzy A&R, gdy raz zagrali „Tommy” Who na głośnym koncercie w Los Angeles (w całości), a nie własne piosenki. Grupa podpisała kontrakt z Atlantic Records, ale zabrakło jej doświadczenia w świecie wielkich wytwórni, w których stawki są wysokie; Nadużywanie narkotyków przez Jeffa (które on bagatelizuje, chociaż jego brat tego nie robi) nie poprawiło sytuacji. Skład grupy ustabilizował się na początku lat 90. i wydali dwa mocne albumy studyjne z „Phaseshifter” i „Show World”, ale ich moment minął i po 15 latach, nawet ze Stevem po trzydziestce, grupa poszła dalej, co się okazało będzie to przerwa trwająca ponad dekadę.

Spotkali się jednak ponownie w 2010 roku i ten dokument, który szuka dystrybucji, trafia na festiwale filmowe zbiegając się z dużą reduxem Redda Krossa: pod koniec przyszłego miesiąca ukaże się nowy album zatytułowany tym samym i odbędzie się ogólnokrajowa trasa koncertowa wraz z nadchodzącą książką retrospektywną oraz właśnie wydana reedycja ich pierwszego albumu.

Warto przeczytać!  WYŁĄCZNIE: Vijay Raaz wyrzucony z filmu Ajay Devgn's Son of Sardaar 2 – Oficjalne oświadczenia aktora i producenta Kumara Mangata

Jednak ten dokument jest nagrodą: nie tylko kontekstualizuje grupę i jej wpływy, ale zawiera mało znane, wstrząsające szczegóły, takie jak fakt, że Steve został w zasadzie porwany w wieku 13 lat na kilka miesięcy przez Dee, wczesnego menedżera zespołu, z którym miał romantyczny związek (tak, w wieku 13 lat) oraz faktu, że David Bowie, prawdopodobnie przyciągnięty szumem wokół Black Flag, był na ich pierwszym koncercie.

Teraz, w piątej dekadzie życia, Redd Kross wiedzie urzekające, pełne gwiazd życie, a „Born Innocent” opowiada tę historię w fascynujący sposób.

Premiera „Born Innocent” odbędzie się 23 maja w Los Angeles na festiwalu Don’t Knock the Rock, a drugi pokaz 27 maja.

Wyreżyserowane przez Andrew Reicha
Wyprodukowany przez Andrew Reicha i Juliana Cautherleya
Producenci wykonawczy: Josh Braun, Dan Braun
Zdjęcia: Steve Appleford
Pod redakcją Erin Elders
Agent sprzedaży: Submarine Entertainment

Kadr z filmu „Urodzony niewinny”


Źródło