Dolar na zakręcie! Prognoza kursu dolara na najbliższe dni okiem Mariusza Drozdowskiego
Zapraszamy na analizę głównych par walutowych z dolarem amerykańskim. W tym tygodniu Mariusz Drozdowski przyjrzał się sytuacji AUD/USD, EUR/USD, GBP/USD, USD/CAD, USD/CHF, USD/PLN, USD/JPY oraz ich perspektywom na nadchodzący tydzień. Analiza została przygotowana w oparciu o istotne dla rynku poziomy cenowe. W programie prezentujemy różne perspektywy czasowe oraz wskazania wyprzedzające, wynikające przede wszystkim z przepływów finansowych. Dane pochodzą z DeepMarketLevel.com. Zapraszamy do lektury oraz oglądania!
- Najnowsze dane z USA wspierają amerykańską walutę, podbijając zmienność na parach z USD
- Jakie są prognozy dla AUD/USD, EUR/USD, GBP/USD, USD/CAD, USD/CHF, USD/JPY na nadchodzący tydzień? O tym w programie Mariusza Drozdowskiego
- Partnerem portalu Comparic.pl jest Saxo Bank, oferujący dostęp do ponad 60 000 produktów inwestycyjnych
Kurs EUR/USD zaczyna łamać rejon 1,07
Amerykańska waluta została wsparta przez piątkowe dane z USA. W kwietniu wydatki konsumentów były znacznie wyższe od oczekiwanych (0,8 proc. m/m), a wskaźnik PCE Core przyspieszył do 4,7 proc. r/r z 4,6 proc. r/r. Nieźle wyglądały też nastroje konsumenckie mierzone przez Uniwersytet Michigan (59,2 pkt.). W efekcie rynek zaczyna wyceniać scenariusz, w którym Fed może w tym roku jeszcze podnieść stopy procentowe!
Widać to chociażby po rynkowych wycenach. W ostatnich tygodniach szanse na ruch o 25 punktów baz. w czerwcu wzrosły z zaledwie kilkunastu procent na początku miesiąca do 54,2 proc. obecnie według modelu CME FED Watch.
Technicznie EUR/USD zaczyna łamać rejon 1,07, co może dać pole do zejścia w stronę wsparcia przy 1,0650 w przyszłym tygodniu. Mariusz Drozdowski rysuje dla głównej pary walutowy dwa możliwe scenariusze.
– W pierwszym scenariuszu rynek w na przełomie maja i czerwca przełamuje barierę 1,07, a następnie 1,0650 i schodzi na miesięczne wsparcia poniżej 1,06. W takim ustawieniu wzrostowe odreagowanie powinno nam dać ruch aż w rejon 1,09750. Drugi wariant jest taki, że odreagowujemy ostanie spadki już teraz przy 1,0710, wybijamy 1,0950 i na koniec czerwca możemy zobaczyć dużo niższe poziomy, nawet 1,05, gdzie ustawione są liczne stop-lossy, które aż się proszą, by je wyciąć – mówił w nagraniu Mariusz Drozdowski.
Drozdowski zaznaczył, że jeśli drugi scenariusz okazałby się prawdziwy, to w takim wypadku możliwe jest zejście EUR/USD znacznie niżej, lecz jeszcze nie do parytetu.
Para USD/JPY przebił 140
Kurs USD/JPY naruszył w piątek poziom 140,00, jednak zarówno dzienne, jak i godzinowe układy wskaźników są w ciekawych miejscach do potencjalnego zwrotu. Warto w tym kontekśćie obserwować rynki akcji w USA, gdzie potencjalnie większa nerwowość w pierwszej połowie przyszłego tygodnia (poza poniedziałkiem, kiedy mamy tzw. Dzień Pamięci) może prowokować do umocnienia JPY.
– Najciekawsze set-upy na USD/JPY są wtedy, gdy osiągamy poziom RX. Z tego powodu oczekujemy aktualnie małej reakcji podażowe w rejonie 140, a następnie wybicia w okolice 1,41, z których powinien nastąpić właściwy ruch korekcyjny na wsparcie 139,6850 – wskazał Mariusz Drozdowski.
W nieco dłuższej perspektywie możliwy jest nawet poziom 137,60, który zależny będzie jednak w dużej mierze od kształtowania się rynkowego sentymentu po czerwcowej podwyżce stóp procentowych przez Fed.
Dolar po 7 zł?
Choć brzmi to absurdalnie i wygląda na szukanie taniej sensacji, tak w swojej analizie Drozdowski dopuszcza taką możliwość w przypadku poważnego zamieszania geopolitycznego w Europie i na świecie.
Działania Rosji dążącej do stworzenia z Białorusią jednego organizmu polityczno-gospodarczego, a także nieprzewidywalność wydarzeń w Ukrainie oraz Chinach nie pozwalają wykluczyć możliwości silnej deprecjacji złotówki.
Mając w pamięci, jakie zamieszanie wywołała eksplozja rakiety w Przewodowie, podobne nieprzewidywalne wydarzenie mogłoby mieć katastrofalny wpływ na kondycję polskiej waluty, za której siłą w ostatnich miesiącach mogło stać Ministerstwo Finansów.
Ponadto jako pretekst ostatnich spadków złotówki podaje się słowa prezesa Glapińskiego, który nie wykluczył, że w IV kwartale b.r. możliwa byłaby obniżka stóp procentowych. To wzbudziło negatywną reakcję w sytuacji, w której inwestorzy zaczynają się liczyć z tym, że FED jeszcze nie zakończył cyklu podwyżek stóp, a bardzo prawdopodobnym scenariuszem staje się utrzymanie ich na wysokim poziomie przez znacznie dłuższy czas.
– Jeżeli chodzi o aktualne poziomy, to na USD/PLN obowiązuje pewnego rodzaju trend boczny między 4,1250 zł, a 4,2150 zł. Jest to zakres, który będzie obowiązywał do środy 31.05 i jeżeli cena wyjdzie górą, to z analiz, które przeprowadziłem, wynika, że powinniśmy do tego górnego ograniczenia wrócić. Jeżeli przyjmiemy, że cena w przyszłą środę znajdzie się w okolicach 4,2540 zł, to rozliczenie set-upu spadkowego znajdzie się właśnie na poziomie 4,2150. W mojej ocenie na USD/PLN w długiej perspektywie i tak szukałbym longów – komentował Drozdowski.
Po analizę pozostałych par walutowych: AUDUSD, USDCAD oraz USDCHF odsyłamy do nagrania.
Autor poleca również:
Śledź nas w Google News. Szukaj to co ważne i bądź na bieżąco z rynkiem! Obserwuj nas >> |