Świat

Dostarczenie pomocy do Gazy jest prawie niemożliwe. Dlaczego USA nie interweniowały? | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

  • 29 sierpnia, 2024
  • 8 min read
Dostarczenie pomocy do Gazy jest prawie niemożliwe. Dlaczego USA nie interweniowały? | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim


Waszyngton, DC – Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzega, że ​​zagrożenia dla dostaw pomocy humanitarnej do Strefy Gazy osiągają poziom kryzysowy, gdyż Izrael nadal prowadzi wojnę w palestyńskiej enklawie.

Jednak zwolennicy tej inicjatywy twierdzą, że Stany Zjednoczone – kluczowy sojusznik Izraela i największy darczyńca ONZ – zachowują podejrzane milczenie.

W poniedziałek przedstawiciel ONZ poinformował, że organizacja została zmuszona do wstrzymania niemal wszystkich operacji pomocowych w Strefie Gazy po tym, jak Izrael wydał kolejną serię szeroko zakrojonych nakazów ewakuacji.

W środę Światowy Program Żywnościowy ONZ ogłosił, że tymczasowo wstrzyma podróże pracowników do Strefy Gazy po tym, jak jeden z pojazdów Programu został zaatakowany, gdy zbliżał się do izraelskiego punktu kontrolnego.

Zwolennicy tej idei twierdzą, że Stany Zjednoczone mają obowiązek zabrać głos, szczególnie w obliczu rosnącego niedożywienia dzieci w Strefie Gazy i rozprzestrzeniania się przypadków polio — choroby, której można zapobiegać, ale która jest wysoce zaraźliwa.

„Rządowi Stanów Zjednoczonych zabrakło słów i nie wydał nawet swoich zwykłych oświadczeń performatywnych w celu skomentowania zawieszenia przez ONZ operacji pomocowych w Strefie Gazy” – powiedział Raed Jarrar, dyrektor ds. rzeczniczych w Democracy for the Arab World Now (DAWN), organizacji non-profit zajmującej się prawami człowieka z siedzibą w Waszyngtonie.

Eksperci prawni twierdzą, że blokowanie pomocy humanitarnej dla ludności cywilnej i ataki na pracowników organizacji humanitarnych mogą być uznane za zbrodnie wojenne w rozumieniu Konwencji Genewskiej.

ONZ ostrzega również przed straszliwymi stratami wśród cywilów w Gazie. Jej Biuro Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) odnotowało wzrost ostrego niedożywienia wśród dzieci w Gazie od maja do lipca — w tym 300-procentowy wzrost na północy enklawy. Na południu wskaźnik ten wzrósł ponad dwukrotnie.

W obliczu przygotowań ONZ do przeprowadzenia masowej akcji szczepień przeciwko polio, Hassan el-Tayyab — dyrektor ds. legislacji w zakresie polityki bliskowschodniej w Friends Committee on National Legislation, organizacji non-profit — powiedział, że niemożność zapewnienia podstawowych środków do życia może pogłębić kryzys zdrowotny.

„10-miesięczne dziecko w Gazie ma teraz sparaliżowaną jedną nogę: To pierwszy przypadek polio w Gazie od 25 lat. To ogromne zagrożenie” – powiedział el-Tayyab w wywiadzie dla Al Jazeery.

Warto przeczytać!  ONZ twierdzi, że kraje rozwijające się potrzebują „radykalnego” wzrostu inwestycji, aby walczyć ze zmianami klimatycznymi

„Jednocześnie niedożywienie szerzy się. Pacjenci cierpiący na niedożywienie mają znacznie niższą skuteczność po przyjęciu tej szczepionki, więc oczywiście potrzebujemy pożywienia, aby upewnić się, że szczepionki faktycznie działają”.

„Wykorzystaj mównicę”

W środę Światowy Program Żywnościowy ujawnił, że jeden z jego pojazdów został trafiony 10 razy przez Izraelczyków w Strefie Gazy — pomimo że pojazd był wyraźnie rozpoznawalny i brał udział w „w pełni skoordynowanej” misji humanitarnej.

Dwóch pracowników wewnątrz pojazdu pozostało bez obrażeń, uratowanych przez kuloodporne szkło pojazdu. Agencja mimo to poinformowała, że ​​wstrzymuje ruch pracowników do odwołania.

Zaledwie dzień wcześniej Gilles Michaud, podsekretarz generalny ONZ ds. bezpieczeństwa, ostrzegał, że chociaż operacje humanitarne w Strefie Gazy zostały wznowione, pracownicy organizacji pomocowych „działają na najbardziej oddalonych obszarach dopuszczalnego ryzyka”.

Michaud oskarżył również Izrael o niewystarczające ostrzeżenie pracowników organizacji humanitarnych na wypadek ataku.

Wyjaśnił, że w ciągu weekendu izraelskie wojsko „w ciągu zaledwie kilku godzin poinformowało o konieczności przeniesienia ponad 200 pracowników ONZ z ich biur i miejsc zamieszkania w Deir Al Balah, kluczowym ośrodku humanitarnym”.

„Nakazy masowej ewakuacji to najnowsze z długiej listy nie do zniesienia zagrożeń dla personelu ONZ i organizacji humanitarnych” – powiedział Michaud.

W związku z ostatnim ponownym pojawieniem się polio w Strefie Gazy, ONZ wystosowała w zeszłym tygodniu apel o siedmiodniową „przerwę humanitarną” w wojnie, aby umożliwić pracownikom pomocy humanitarnej i organizacji humanitarnych bezpieczne przemieszczanie się po enklawie.

Zwolennicy tej idei, tacy jak el-Tayyab, wierzą, że administracja prezydenta USA Joe Bidena może odegrać kluczową rolę w przekształceniu tej przerwy w rzeczywistość.

„Presja dyplomatyczna jest absolutnie ogromna” – powiedział el-Tayyab. „Biden powinien wykorzystać swoją pozycję, aby natychmiast wezwać do siedmiodniowej przerwy w leczeniu polio”.

We wtorek senator USA Chris Van Hollen również przyłączył się do apelu ONZ o siedmiodniową przerwę w walkach, aby można było podać szczepionki około 640 000 dzieci w Strefie Gazy.

Warto przeczytać!  Z badania wynika, że ​​ludzie za granicą ufają Bidenowi zamiast Trumpowi w kwestiach globalnych

ONZ wezwała do „natychmiastowej przerwy” – Van Hollen napisał na platformie społecznościowej X.[Biden] powinniśmy zrobić to samo. Podczas gdy pracujemy nad trwałym zawieszeniem broni [and] „Powrót zakładników, musimy natychmiast powstrzymać rozprzestrzenianie się polio”.

Nacisk na rozmowy o zawieszeniu broni

Administracja Bidena zasygnalizowała, że ​​jest gotowa wesprzeć wysiłki mające na celu zwalczanie polio w enklawie.

Na początku tego miesiąca sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział reporterom w Izraelu, że współpracuje z rządem Izraela w zakresie dystrybucji szczepionki.

W środę izraelskie media poinformowały, że rząd zatwierdził tymczasowe przerwy w walkach, aby umożliwić dystrybucję szczepionek, choć nie ogłoszono żadnego formalnego planu.

Ministerstwo Zdrowia Gazy poinformowało, że nie powiadomiono go o żadnym takim planie.

Jarrar powiedział, że są powody, aby być sceptycznym, że takie plany spełnią potrzeby Palestyńczyków. Skrytykował również administrację Bidena za to, że nie pociągnęła Izraela do odpowiedzialności za zakłócenie przepływu pomocy.

„Administracja Bidena jest tak głęboko w strefie pomocy i podżegania do zbrodni Izraela, że ​​nawet nie zawraca sobie głowy utrzymywaniem pozorów” – powiedział. „Uzbrajanie Izraela, podczas gdy nadal głodzi Palestyńczyków i utrudnia pomoc humanitarną, jest nie tylko nieetyczne, ale jest naruszeniem prawa USA”.

Administracja Bidena zamiast tego skupiła swoją dyplomację w dużej mierze na osiągnięciu nieuchwytnego porozumienia o zawieszeniu broni. Urzędnicy amerykańscy wielokrotnie mówili, że zawieszenie broni pozwoliłoby na zwiększenie pomocy dla Gazy.

Przemawiając na Konwencji Narodowej Demokratów 19 sierpnia, Biden powiedział, że administracja pracuje „całą dobę”, aby „zapobiec szerszej wojnie” w regionie.

Jak wyjaśnił, częścią celu było „natychmiastowe zwiększenie pomocy humanitarnej w zakresie zdrowia i żywności dla Gazy” oraz „zakończenie cierpień ludności palestyńskiej”.

Dwa dni później Biden przeprowadził rozmowę telefoniczną z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. W odczycie ich rozmowy w Białym Domu wspomniano o „trwających wysiłkach USA na rzecz wsparcia obrony Izraela”, a także o „pilnej potrzebie zawieszenia broni”.

Warto przeczytać!  „Dziś wieczorem Pekin i Moskwa uważnie się przyglądają”

W podsumowaniu nie wspomniano o natychmiastowej potrzebie zapewnienia dostępu do pomocy humanitarnej w Strefie Gazy.

„Gorzej nawet nic nie mówić”

Zwolennicy tej idei wyrazili niewielką nadzieję, że administracja Bidena wykorzysta miliardy dolarów pomocy wojskowej, jaką co roku przekazuje Izraelowi, do zapewnienia swobodnego przepływu pomocy humanitarnej do Strefy Gazy.

Jednak Annelle Sheline, analityczka z Quincy Institute for Responsible Statecraft, stwierdziła, że ​​szczególnie niepokojące jest to, że administracja Bidena unika publicznej kontroli sposobu, w jaki Izrael ogranicza dystrybucję pomocy humanitarnej.

Sheline niedawno zrezygnowała ze stanowiska w Departamencie Stanu USA na znak protestu przeciwko polityce administracji wobec wojny w Strefie Gazy.

„Oczywiście, administracja Bidena w przeszłości składała oświadczenia, których nie chce poprzeć żadnym działaniem” – powiedziała. „To jest ewidentnie problematyczne, ale można by rzec, że jeszcze gorzej jest nic nie mówić, nie przyznawać się do tego lub przynajmniej nie zwracać uwagi na sposoby, w jakie Izrael blokuje pomoc”.

Zasugerowała, że ​​milczenie może być wyrazem niechęci Stanów Zjednoczonych do „otwartego dialogu” z Izraelem — określenie to symbolizuje historycznie bliskie relacje obu krajów.

W ciszy Sheline dostrzegła dowody „podwojenia” wsparcia USA dla Izraela, bez względu na naruszenia popełnione wobec pracowników organizacji pomocowych.

Stany Zjednoczone nadal dostarczają broń Izraelowi, m.in. zatwierdziły na początku tego miesiąca pakiet broni dla Izraela o wartości 20 mld dolarów, ponieważ spodziewają się odwetowego ataku ze strony Iranu.

Sheline zwróciła również uwagę na niedawne mianowanie Miry Resnick — rzekomo zagorzałej zwolenniczki kontynuacji transferów broni do Izraela — na nowego zastępcę asystenta sekretarza ds. izraelsko-palestyńskich w biurze Departamentu Stanu ds. Bliskiego Wschodu. O mianowaniu tym jako pierwszy poinformował Huffington Post.

„Myślę, że to wyraźnie pokazuje, w jakim stopniu administracja akceptuje ludobójstwo dokonane przez Izrael” – powiedziała Sheline.

„Z jednej strony interpretuję to jako kolejny dowód na to, że administracja nie przejmuje się losem cywilów, takich jak ci z Gazy”.




Źródło