Dostawca broni Hamasu zabity w Libanie: IDF
![Dostawca broni Hamasu zabity w Libanie: IDF](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/06/84265544-770x470.jpg)
Izrael uderzył w sobotę w wiele celów w Libanie, zabijając czołowego dostawcę broni Hamasu, podczas gdy wojsko badało sprawę zastrzelenia Żyda na Zachodnim Brzegu, co obecnie uważa się za atak terrorystyczny.
Ayman Ghatma – który dostarczał broń zarówno Hamasowi, jak i egipskiej grupie terrorystycznej al-Dżama’a al-Islamiyya – został namierzony i zabity podczas jazdy w pobliżu Khiara, niecałe 40 mil od granicy izraelsko-libańskiej, powiedział IDF.
Wojsko opublikowało ziarnisty, czarno-biały materiał filmowy, na którym widać jadący z tyłu pojazd, zanim zaczął wydawać się, że tli się na poboczu drogi.
Izrael przeprowadził także w sobotę ataki na „obiekty infrastruktury wojskowej Hamasu” wokół miasta Gaza, podało IDF.
Biuro medialne kierowane przez Hamas w Gazie twierdziło, że w bombardowaniu zginęły co najmniej 42 osoby – w tym 24 w obozie dla uchodźców Al-Shati.
Materiał filmowy uzyskany przez Reuters ukazuje domy i mury obrócone w gruz, a ulice pokrył kurz w następstwie strajków.
W sobotę wieczorem, ogłosiło IDF że kilku agentów Hezbollahu i miejsca powiązane z tą grupą terrorystyczną zostało zaatakowanych w południowym Libanie.
Na nagraniach ataków widać, jak wojsko celuje w budynki w rejonach Eyta al-Sha’ab, Yaron i Ramyeh.
Również w sobotni wieczór rebelianci Houthi twierdzili, że zaatakowali zarówno amerykański lotniskowiec Eisenhower na Morzu Czerwonym, jak i statek Transworld Navigator na Morzu Arabskim, podał „Los Angeles Times”.
Grupa nie wyjaśniła, kiedy miały miejsce rzekome ataki.
W oświadczeniu Houthi stwierdzono, że Transworld Navigator został bezpośrednio trafiony rakietą
Grupa stwierdziła, nie wdając się w szczegóły, że atak Eisenhowera rzekomo osiągnął swoje cele.
Tymczasem w sobotę rano w Qalqilya, palestyńskim mieście na Zachodnim Brzegu, obywatel Izraela został śmiertelnie postrzelony.
Ofiary – zidentyfikowane jako 60-letni Żyd – zostały zastrzelone w swoim pojeździe, który później został podpalony – podaje „Los Angeles Times”.
Został przeniesiony przez lekarzy palestyńskiego Czerwonego Półksiężyca do izraelskiej karetki pogotowia, gdzie zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Uważa się, że strzelanina była atakiem terrorystycznym, – podało źródło wojskowe „Times of Israel”.
Nie jest jasne, co ofiara robiła w Qalqilya, kontrolowanym przez Autonomię Palestyńską i w związku z tym niedostępnym dla Izraelczyków.
Jednakże niektórzy obywatele Izraela w dalszym ciągu często odwiedzają miasta znajdujące się pod władzą Autonomii Palestyńskiej, ponieważ ceny towarów i usług są znacznie niższe, zauważa „Los Angeles Times”.
Dzień przed śmiercią mężczyzny izraelska policja podała, że Qalqilya zabiła dwóch członków grupy terrorystycznej Islamski Dżihad.
Policja twierdzi, że jeden z poszukiwanych terrorystów planował przeprowadzić atak w okolicy.
Jak podaje „Los Angeles Times”, funkcjonariusze jednostki Gideonim próbowali aresztować tę parę, gdy strzelali do żołnierzy.
Funkcjonariusze oddali ogień i zabili agentów.
Z drutami pocztowymi