Świat

Drony Hezbollahu grożą ominięciem izraelskiej obrony przeciwrakietowej Żelaznej Kopuły

  • 19 czerwca, 2024
  • 8 min read
Drony Hezbollahu grożą ominięciem izraelskiej obrony przeciwrakietowej Żelaznej Kopuły


TEL AVIV – Przez lata konflikt na granicy Izraela toczył się pomiędzy ogromnymi zapasami rakiet wspieranej przez Iran grupy Hezbollah a osławionym systemem antyrakietowym Żelaznej Kopuły, który sprawnie radził sobie z większością nadlatujących rakiet i artylerii.

Jednak Hezbollah używa zwodniczo prostszej broni ze swojego arsenału, aby ominąć ten kamień węgielny izraelskiej strategii bezpieczeństwa narodowego: szybkie, nisko latające drony – wiele z nich to tylko klasy komercyjnej – do zbierania informacji wywiadowczych i zrzucania materiałów wybuchowych.

Kiedy te samoloty bez załogi uderzają w obiekty wojskowe i domy prywatne w Izraelu, powracają także do debat na temat mającego dziesięć lat systemu obrony powietrznej, który według wielu zapewnia niedoskonałą tarczę przed różnymi wrogami Izraela – zwłaszcza gdy eksperymentują z nową bronią i nowymi sposobami używając starych.

W obliczu nieuchronnej perspektywy wybuchu ogólnoregionalnej wojny z Hezbollahem i jego sojusznikami Izrael stara się przeformułować swoje podejście do obrony powietrznej, aby stawić czoła tym nowym zagrożeniom o niższym poziomie technicznym.

Izrael przeżył we wtorek szok, kiedy Hezbollah opublikował za pomocą drona materiał filmowy przedstawiający krytyczną izraelską bazę wojskową w porcie w Hajfie, około 25 mil od granicy z Libanem, pokazując w ten sposób swoje możliwości za pomocą dronów. Hezbollah powiedział, że zdjęcia zostały wykonane za pomocą drona, który pozostał niewykryty i wrócił do Libanu.

DAJ SIĘ ZŁAPIĆ

Historie, dzięki którym będziesz na bieżąco

„To, co wczoraj opublikowaliśmy, to niewielka część wielu godzin nakręconych w Hajfie” – powiedział w środowym przemówieniu przywódca Hezbollahu Hasan Nasrallah. „Nie będzie miejsca bezpiecznego przed naszymi rakietami i dronami”.

Generał broni Herzi Halevi, szef sztabu Sił Obronnych Izraela, powiedział, że materiał filmowy ukazuje „zdolność, której jesteśmy świadomi”.

Warto przeczytać!  Ofiary strzelaniny w Jerozolimie wymienione, w tym nastolatek i kościelny synagogi

„Przygotowujemy i budujemy rozwiązania dla tych i innych zdolności, które spełnią je w niezbędnym momencie” – powiedział w środę z baterii Żelaznej Kopuły w północnym Izraelu.

Wkrótce po upublicznieniu materiału izraelska armia oświadczyła, że ​​„zatwierdziła plany operacyjne ofensywy w Libanie”.

Specjalny wysłannik USA Amos Hochstein, po przelocie wahadłowym między Izraelem a Libanem, powiedział we wtorek w Bejrucie, że region „przeżywa niebezpieczne i krytyczne chwile” i wezwał do rozwiązania dyplomatycznego.

Zarówno Izrael, jak i Hezbollah mówią, że nie chcą wojny, ale są na nią gotowe. Dla Izraela oznacza to ponowne przemyślenie starych pomysłów na temat zalet – i ograniczeń – własnej przewagi technologicznej.

Taktyka dronów Hezbollahu, wykorzystująca zwinne, unikające radarów drony do celów rozpoznania i bombardowań, nie jest niczym nowym, ale pojawiła się w publicznej dyskusji w ostatnich tygodniach, gdy transgraniczne ataki typu „wet za wet” osiągnęły większą intensywność.

Małe, zdalnie sterowane drony Hezbollahu – które prawdopodobnie można kupić bez recepty – mogą działać niezależnie od sygnałów radiowych. Niektóre potrafią latać z prędkością do 125 mil na godzinę. Potrafią latać nisko nad ziemią i manewrować wokół gór i do kanionów wzdłuż granicy, przemykając przez martwe punkty izraelskiej sieci wykrywającej.

Izraelskie wojsko może pomylić drony z własnymi dronami lub z ptakami. Nawet jeśli je zidentyfikuje, drony nie podążają prostą ścieżką pocisku, a zestrzelenie jednego z nich, w przypadku drona zwiadowczego, może spowodować większe szkody niż zwykłe umożliwienie mu powrotu do centrum kontroli.

Onn Fenig, dyrektor generalny R2, izraelskiego start-upu zajmującego się przetwarzaniem sygnałów i uczeniem maszynowym, powiedział, że wojna między Ukrainą a Rosją, w której obie strony w dużym stopniu polegają na dronach, a obecnie między Izraelem a Hezbollahem w coraz większym stopniu, ukazuje „nowoczesne polu bitwy, na którym zagrożenia wyewoluowały poza widzialne spektrum.”

W przypadku wojny na Ukrainie obie strony korzystają z dronów, ale żadna z nich nie znalazła przed nimi skutecznej obrony, co przyczynia się do impasu na polu bitwy. Nie jest jasne, w jaki sposób Izrael planuje rozwiązać zagadkę dotyczącą dronów.

Warto przeczytać!  Podejrzewa się, że celem ataku Jemenu Houthi jest statek na wodach położonych dalej niż wiele poprzednich ataków

„Modus operandi Hezbollahu najpierw wysyła bardzo małe komercyjne drony, aby obserwowały posterunki wojskowe IDF i próbowały dowiedzieć się, które jednostki się tam znajdują. Kilka sekund później eksploduje UAV kamikaze” – powiedział Fenig, używając skrótu oznaczającego bezzałogowe statki powietrzne.

„Zniszczenia zwykle nie są tak duże – to nie jest pocisk. Ale to kwestia psychologiczna – pokazują, że potrafią przebić się przez obronę powietrzną, mogą dotrzeć bardzo daleko za linie graniczne” – powiedział podczas przemówienia z międzynarodowych targów broni w Paryżu.

Materiał filmowy z drona z portu w Hajfie, który ukazał się we wtorek, był prawdopodobnie najnowszym z szeregu podobnych przypadków, powiedział Fenig, upubliczniony tylko dlatego, że „ludzie rzeczywiście widzieli to na niebie” oraz dlatego, że Hezbollah nagłośnił to jako element wojny psychologicznej.

Prostota dronów jest powodem, dla którego przez ponad dekadę postrzegano je jako kwestię o niskim priorytecie dla armii izraelskiej, która szczyciła się swoją zaawansowaną technologią, powiedziała Liran Antebi, badaczka w Instytucie zajmująca się powiązaniem technologii i obronności for National Security Studies, bezpartyjnego think tanku w Tel Awiwie.

Izrael uczestniczy obecnie w wyścigu zbrojeń, w którym dla odmiany organizacje, które kiedyś wydawały się małe lub jedynie paramilitarne, mogą być zaskakująco skuteczne – stwierdziła. „Wielokrotnie wrogowie Izraela rzucają mu wyzwanie, stosując niską technologię lub nie wykorzystując żadnej technologii, dlatego Izrael niekoniecznie musi reagować jedynie technologią, ale prawdziwą świadomością zagrożenia”.

Podczas ataku pod przewodnictwem Hamasu 7 października tysiące uzbrojonych uzbrojonych mężczyzn szturmowało granicę Izraela za pomocą dronów zawierających materiały wybuchowe, które zniszczyły kamery monitorujące, czujniki i automatyczne karabiny maszynowe wzdłuż południowego płotu granicznego Izraela – bariery uważanej za nieprzeniknioną.

W ataku tym zginęło ponad 1200 Izraelczyków, a około 250 wzięto jako zakładników. Według Ministerstwa Zdrowia Gazy, które nie rozróżnia bojowników od cywilów, w ciągu następnych ośmiu miesięcy w odwetowym izraelskim ataku powietrznym i naziemnym zginęło ponad 37 000 mieszkańców Gazy, ale twierdzi, że większość ofiar to kobiety i dzieci.

Warto przeczytać!  USA ostrzegają, że izraelskie sankcje wobec AP „zaostrzą napięcia”

Eksperci twierdzą, że wojna z Libanem może być jeszcze bardziej śmiercionośna zarówno dla Izraela, jak i Libanu, biorąc pod uwagę liczbę i rodzaj używanej broni.

W zeszłym tygodniu, po tym jak Izrael zabił najwyższego rangą dowódcę Hezbollahu w historii, grupa ta wystrzeliła w stronę Izraela największą od października salwę rakiet i dronów, wywołując pożary, które strawiły 11 000 akrów ziemi. W sobotę Hezbollah wystrzelił rakiety przeciwpancerne w stronę głównej bazy kontroli ruchu powietrznego IDF na górze Meron. Dwa dni później Izrael zabił „kluczowego agenta” jednostki rakietowej i rakietowej Hezbollahu. Ataki transgraniczne są nieustanne.

Największy test dla izraelskiej obrony powietrznej nastąpił jednak po odwecie Iranu za kwietniowy zamach bombowy na jego ambasadę w Damaszku w Syrii i zabicie dwóch starszych dowódców Gwardii Rewolucyjnej. Iran wraz z regionalnymi sojusznikami wystrzelił w kierunku Izraela setki rakiet manewrujących i balistycznych oraz wystrzelił setki wybuchowych dronów.

Izrael wyszedł z tego w dużej mierze bez szwanku, a tylko jedna młoda dziewczyna została poważnie ranna odłamkami. Ale pomogło. Koalicja regionalna pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych zapewniła duże wsparcie w zestrzeliwaniu wielu nadlatujących pocisków.

Irański atak był również wydarzeniem jednorazowym i wzbudził wątpliwości co do zdolności Izraela do poradzenia sobie z trwalszym atakiem lub umożliwienia sobie takiego ataku, powiedział Fenig, dyrektor generalny izraelskiego start-upu. Powiedział, że po październiku br. Na całym świecie Izrael i jego sojusznicy musieliby wykorzystać swoją technologię wojskową, aby stawić czoła nowej generacji niekonwencjonalnych i czasami paradoksalnych zagrożeń.

„Jeśli jesteś silny i masz budżet, nie masz przewagi” – powiedział. „Nie ma jednego rozwiązania na tym dramatycznie zmieniającym się polu bitwy. To wszystko jest bardzo problematyczne.”




Źródło