Świat

„Druga faza” wojny Izraela trwa, gdy wojska wkraczają do Gazy

  • 1 listopada, 2023
  • 7 min read


  • Analitycy twierdzą, że optyka i zrzucenie wroga to główne przyczyny niejednoznaczności tego, co na razie wydaje się być mniejszymi operacjami lądowymi, a nie inwazją naziemną na pełną skalę.
  • Rozszerzone ataki naziemne są następstwem trwających ponad trzy tygodnie ciężkich bombardowań powietrznych prowadzonych przez izraelskie siły zbrojne w gęsto zaludnionej Strefie Gazy.
  • Chociaż IDF koncentruje się na północnej części ogrodzenia Gazy, która według nich jest bastionem Hamasu, wojsko atakuje „wszystkie części” terytorium, powiedział rzecznik IDF.

Izraelska armia rozszerza swoje operacje w Strefie Gazy, ale mimo wysłania czołgów na to terytorium unika nazwania tego „inwazją naziemną”. Jest to zgodne z projektem, twierdzą analitycy bezpieczeństwa.

W sobotę rozpoczął się „drugi etap” wojny Izraela z Hamasem, a izraelski premier Benjamin Netanjahu ostrzegł, że walka będzie „długa i trudna” w obliczu rosnącego ryzyka szerszego konfliktu na Bliskim Wschodzie.

Analitycy twierdzą, że kluczową przyczyną niejednoznaczności w przypadku mniejszych operacji lądowych, a nie ataku lądowego na pełną skalę, jest zrzucenie wroga.

„Wygląda na to, że chcą, aby Hamas zgadywał, czy to naprawdę jest to, czy tylko krótki, ostry atak” – powiedział CNBC były oficer wywiadu armii brytyjskiej, który wypowiadał się anonimowo ze względu na ograniczenia zawodowe.

Kolejnym powodem jest optyka. Izraelscy stratedzy obawiają się wywołania zdecydowanej reakcji ze strony swoich wrogów, Iranu i Hezbollahu, dobrze uzbrojonej, wspieranej przez Iran organizacji bojowej w Libanie, na północnej granicy Izraela, mówi Ryan Bohl, starszy analityk ds. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej w Rane.

„Najważniejszym powodem, dla którego nie nazwą tego «inwazją», jest PR i optyka, ponieważ nie próbują stworzyć politycznej zachęty dla Hezbollahu i Iranu do eskalacji i nie chcą negatywnej uwagi międzynarodowej ze strony tak masowego atak” – powiedział Bohl.

Inwazja oznaczałaby także, że IDF chce trwale zająć zajęte tereny, czemu wyraźnie sprzeciwiali się najwyżsi urzędnicy izraelscy, biorąc pod uwagę wysokie koszty i niebezpieczeństwo, jakie dla wojsk izraelskich będzie stanowić ponowne wojskowe okupowanie Strefy Gazy.

Warto przeczytać!  To, jak długo karmisz piersią, może wpłynąć na późniejsze wyniki testu Twojego dziecka, wynika z badań

Rozszerzone ataki naziemne są następstwem trwającego ponad trzy tygodnie ciężkiego bombardowania powietrznego przez izraelskie siły zbrojne gęsto zaludnionej Strefy Gazy, w której zamieszkuje ponad 2 miliony Palestyńczyków, którzy żyją pod izraelską blokadą od 2007 roku. IDF twierdzi, że ofensywa naziemna jest jedyną sposób zapewnienia zniszczenia skomplikowanej sieci podziemnych tuneli Hamasu, dodając, że w swojej kampanii jego celem są wyłącznie pozycje Hamasu.

Izraelskie zamachy bombowe były odpowiedzią na bezprecedensowy atak terrorystyczny przeprowadzony przez palestyńską grupę bojowników Hamas 7 października w południowym Izraelu, w wyniku którego zginęło ponad 1300 osób w Izraelu, a ponad 240 cywilów i personelu wojskowego zostało wziętych jako zakładników do Gazy, twierdzi IDF. Władze palestyńskie twierdzą, że w wyniku izraelskiej reakcji wojskowej w Strefie Gazy zginęło ponad 8500 osób.

CNBC nie mogło niezależnie zweryfikować żadnego zestawu danych.

Widok z okolicy po izraelskich nalotach na obóz dla uchodźców Jabalia w północnej Gazie, 31 października 2023 r. Palestyńczycy, w tym dzieci, które zginęły w serii izraelskich nalotów na obóz dla uchodźców Jabalia, powiedział we wtorek rzecznik MSW. Izraelskie ataki są kontynuowane 25 dnia w Gazie. (Zdjęcie: Stringer/Anadolu za pośrednictwem Getty Images)

Agencja Anadolu | Agencja Anadolu | Obrazy Getty’ego

Krótko po ataku Hamasu z 7 października rząd Izraela zarządził całkowite oblężenie Gazy, odcinając jej ludności wszelkie dostawy wody, żywności i energii elektrycznej, co Organizacja Narodów Zjednoczonych potępiła jako nielegalne w świetle prawa międzynarodowego, podnosząc alarm z powodu katastrofalnej pomocy humanitarnej kryzys. ONZ w podobny sposób potępiła Hamas za jego masowe zabójstwa i branie zakładników, które są również nielegalne w świetle prawa międzynarodowego.

Chociaż IDF koncentruje się na północnej części ogrodzenia Gazy, która według nich jest bastionem Hamasu, wojsko atakuje „wszystkie części” terytorium, powiedział we wtorek rzecznik IDF Jonathan Conricus. Zauważył, że „dodatkowe siły” wkroczyły na obszar mniej więcej wielkości miasta Filadelfia, podkreślając jednocześnie, że IDF nie ujawnią dokładnego rozmieszczenia swoich żołnierzy.

Warto przeczytać!  Szef Wagnera mówi o ciężkich stratach w Bakhmut – DW – 29.04.2023

13 października izraelskie wojsko nakazało 1,1 milionom mieszkańców północnej części Strefy Gazy ewakuację na południe w ramach przygotowań do ofensywy, chociaż bombardowania na południu nadal trwają.

„Skoncentrujemy nasze działania w północnej części Gazy, czyli w środku ciężkości Hamasu… ale nadal będziemy uderzać w innych częściach Gazy” – powiedział Conricus. „Polujemy na ich dowódców, atakujemy ich infrastrukturę” – powiedział, zauważając, że Izrael wysłał w pas ciężko opancerzone pojazdy, czołgi i buldożery.

GAZA – 21 PAŹDZIERNIKA 2023: Zdjęcia satelitarne Maxar przedstawiające zdjęcia przed i po, pokazujące zniszczenia w okolicy Atatra w północnej Gazie (lokalizacja: 31.5609, 34.4809). Proszę skorzystać: Zdjęcie satelitarne (c) 2023 Maxar Technologies.

Technologie Maxar | Obrazy Getty’ego

IDF jest jednocześnie zaangażowane w walkę z libańską grupą bojowników Hezbollah, z którą wymienia ogień od początków konfliktu z Hamasem.

„Ważne jest, aby państwo Liban zrozumiało, że może stracić prawie wszystko, a nie zyskać absolutnie nic, pozwalając Hezbollahowi wciągnąć go w wojnę” – powiedział we wtorek Conricus.

Kolejnym poważnym wyzwaniem dla Izraela jest walka z wrogiem, który prawdopodobnie przewidział i przygotował się na ciężką inwazję lądową, mówi Hussein Ibish, starszy pracownik naukowy w Instytucie Arabskich Państw Zatoki Perskiej w Waszyngtonie.

„Dlaczego Izrael jest taki tajemniczy? Ponieważ walczy z wrogiem, który przechytrzył go 7 października i niewątpliwie przygotował odpowiedź na izraelskie wtargnięcia lądowe do ośrodków miejskich Gazy, która będzie zaskakująca, paskudna i trudna do pokonania dla żołnierzy izraelskich” – powiedział Ibish.

„Jednym z powodów zachowania tajemnicy jest niepewność. Kolejnym powodem są wysiłki mające na celu ratowanie zakładników. Zbyt duża ilość informacji może to zagrozić… Prawdopodobnie wiąże się to również z wysiłkiem, jeśli chodzi o zarządzanie międzynarodową i izraelską opinią publiczną z bardzo różnych punktów widzenia”.

Warto przeczytać!  Wojna między Izraelem a Gazą podsyca antyimigranckie ataki skrajnej prawicy w Europie

Izrael ma także względy taktyczne: zmasowana ofensywa spowodowałaby ciężkie straty w wojsku, a także wśród cywilów, „co nie służy ogólnej strategii Izraela” – powiedział Bohl.

IDF „może wykorzystać swoją przytłaczającą liczebność, kontrolę nad powietrzem i doskonałą inteligencję, aby rozmieścić siły w taktycznie lepszych lokalizacjach, aby uciskać Hamas, izolować jego grupy i unicestwiać je przy mniejszym ryzyku dla cywilów i żołnierzy”.

IDF nie odpowiedziało natychmiast na prośbę CNBC o komentarz.

Zmniejsza także ryzyko, że Hamas masowo dokona egzekucji zakładników, dodał Bohl, jeśli bojownicy uważają, że nadal mogą negocjować przerwy w walkach lub wycofanie się. Urzędnik Hamasu powiedział wcześniej, że zakładników można uwolnić jedynie w przypadku zawieszenia broni, chociaż dotychczas uwolniono czterech zakładników.

Mieszkańcy Gazy opisali CNBC swoje przerażenie z powodu uwięzienia w zamkniętych granicach w miarę zrównywania kolejnych budynków i wyczerpywania się wody pitnej. WHO ostrzega, że ​​szpitale w Gazie upadają, gdyż kończy się im paliwo i lekarstwa, a grupy pomocowe twierdzą, że kilkadziesiąt ciężarówek z pomocą, które zdołały wjechać do Strefy Gazy, nie wystarcza, aby zaspokoić potrzeby humanitarne Gazy.

Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło 27 października rezolucję wzywającą do „natychmiastowego, trwałego i trwałego humanitarnego rozejmu” między siłami izraelskimi a bojownikami Hamasu w Gazie, przy 120 krajach głosujących za, a 14 przeciw. Do tej drugiej grupy zaliczał się Izrael i jego wieloletni sojusznik, Stany Zjednoczone

Minister spraw zagranicznych Izraela Eli Cohen nazwał niewiążącą uchwałę „nikczemną”.

ONZ klasyfikuje Izrael jako państwo okupacyjne nad terytoriami palestyńskimi i twierdzi, że okupacje i aneksje po wojnie sześciodniowej z 1967 r. w dalszym ciągu stanowią naruszenie prawa międzynarodowego. Biuro Praw Człowieka ONZ nawoływało zarówno Izrael, jak i Hamas do poszanowania prawa międzynarodowego, wielokrotnie wzywając do humanitarnego zawieszenia broni.


Źródło