Rozrywka

Dua Lipa oddaje się przyjemnościom dzięki „radykalnemu optymizmowi”

  • 3 maja, 2024
  • 8 min read
Dua Lipa oddaje się przyjemnościom dzięki „radykalnemu optymizmowi”


Ostatnio niektóre z największych gwiazd popu na świecie rezygnują z bangerów na rzecz bardziej postmodernistycznego, autoreferencyjnego podejścia do formy. Niekoniecznie przeszkadza mi pomysł, że osobista mitologia odgrywa kluczową rolę w rozpakowywaniu tematów albumu (w końcu daje mi to pracę), ale bezpośredniość i szeroki urok muzyki pop zawsze wydawały mi się kluczowe dla czerpania z niej przyjemności. Dwudziestoośmioletnia piosenkarka Dua Lipa, urodzona w Londynie w rodzinie Albańczyków z Kosowa, wydaje się instynktownie rozumieć użyteczność popu jako eskapistycznej fantazji. Nowy album Lipy „Radical Optimism” nie wymaga od słuchaczy jakiejkolwiek wiedzy o Lipie, jej konstelacji współpracowników, historii kultury czy związku z przeszłością; tak naprawdę nie wymaga żadnej wiedzy o niczym, z wyjątkiem tego, jak oczyszczające i ekstatyczne może być poruszanie ciałem z bezmyślnym porzuceniem.

Lipa nie jest sama w tej podróży – Sabrina Carpenter, Tate McRae i Troye Sivan pracują w podobny sposób – ale może być naszym najbardziej niezawodnym wykonawcą bystrego, pozbawionego tarć popu. (Lipa ma oczywiście dług wobec swoich poprzedniczek, w tym Kylie Minogue, Madonny i Britney Spears.) Wydaje się w pełni oddana popowi jako gatunkowi z granicami (krótkie piosenki, mocne wpadki, teksty o szerokich możliwościach adaptacji). Być może właśnie dlatego powierzono jej zadanie otwarcia tegorocznej transmisji telewizyjnej Grammy, polegającej na wykonaniu składanki utworów z „Radical Optimism”. To nie jest trudna muzyka, którą można cieszyć się od pierwszego usłyszenia.

W ciągu ostatnich siedmiu lat Lipa rozwinęła się jako tancerka i performerka – w teledysku do swojego pierwszego dużego singla „New Rules” z 2017 roku poruszała się w tak zrelaksowany sposób, że czasami dawała „Weekend at Bernie’s” – i choć teraz jest bardziej magnetyczna i wyćwiczona, nadal emanuje rodzajem bezstronnego chłodu, jakby mogła to przyjąć lub zostawić. Lipa ma rzesze oddanych obserwujących (szczególnie na Instagramie, gdzie często ją fotografuje się seksownie z książką), ale czasami zastanawiam się, czy właśnie dlatego nie stworzyła spienionej, histerycznej społeczności fanów: w tym jest coś cudownie nietykalny w jej kwestii. Jej pozorna bezsensowność może wydawać się aspiracyjna każdemu, kto jest w ferworze zbyt wielu uczuć. „Nie chcę zostać, dopóki nie zapalą się światła / Po prostu nie mogę utożsamić się ze słowami tej piosenki o miłości” – śpiewa w nowej piosence „French Exit”. W „Anything for Love”, fortepianowej balladzie, która zmienia się w drżący synth-popowy utwór, śpiewa o tym, jak często ma już to za sobą: „I nie interesuje mnie miłość, która tak łatwo się poddaje / Chcę miłości, która chce mnie zatrzymać.”

Warto przeczytać!  Oscary: piosenka „RRR” „Naatu Naatu” jest pierwszą z indyjskiego filmu do Land Nom

Ostatnio technologia sprawiła, że ​​analizowanie poszczególnych komponentów instrumentalnych piosenek popowych (zwłaszcza piosenek popowych przeznaczonych na parkiet i wzmocnionych różnymi syntezatorami, nienazwanymi wtyczkami i efektami) stało się czymś w rodzaju farsy. Utwory na „Radical Optimism” zawierają perkusję, bas, instrumenty klawiszowe, gitary i instrumenty perkusyjne; Wiem to głównie dlatego, że przeczytałem napisy końcowe. Instrumentacja na albumie to lśniąca i nieprzenikniona przestrzeń, a główną atrakcją jest Lipa, której głos jest mocny, a czasem gardłowy. Jeśli poptymizm – filozofia krytyczna sprowadzająca się do poglądu, że jeśli coś trafi w szeroki cel, z natury jest tego warte – nauczył nas czegokolwiek, to tego, że dobre wykonanie tej pracy jest niezwykle trudne. Współautorami większości utworu „Radical Optimism” są Lipa, Danny L Harle, Tobias Jesso Jr., Caroline Ailin i Kevin Parker, australijski muzyk i producent, który tworzy także marzycielski, wirujący psycho-pop jako Tame Impala. (Parker udowodnił swoją dobrą wiarę w mainstreamie w latach dwudziestych. W 2016 roku Rihanna nagrała jego piosenkę „New Person, Same Old Mistakes” na swoim albumie „Anti”. Parker jest także współautorem i współproducentem „Perfect Illusion”, główny singiel z utworu „Joanne” Lady Gagi.). Pomaga nadać płycie Lipy ciepłą i nieco błyskotliwą atmosferę lat siedemdziesiątych – trochę „Saturday Night Fever”, trochę Quincy Jonesa, gdzieś pomiędzy „Le Freak” Chica i Michaelem Jacksona „Nie przestawaj, dopóki nie będziesz miał dość”.

Warto przeczytać!  Rita Ora potwierdza, że ​​poproszono ją o współprowadzenie programu „Today” w ostatniej chwili po tym, jak Kelly Rowland opuściła plan

Szczególnie słyszę wpływ Parkera w refrenie singla „Houdini” zaraz po tym, jak zabrzmi chórek. (Ja też go słyszę dosłownie; jest wymieniony jako wokalista wspierający). To jeden z moich ulubionych momentów na albumie. „Może uda ci się nakłonić dziewczynę do zmiany” – śpiewa Lipa głosem ostrym, wyraźnym, pełnym wątpliwości. („Jej sposoby!” dodaje Lipa.) Jeśli głównym motywem przewodnim „Radykalnego optymizmu” jest niezależność, a dokładniej niechęć do angażowania się w tego rodzaju romantyczne wygłupy, dla których wymyśliliśmy urocze nazwy (bombardowanie miłością, oświetlenie gazowe, duchy). Chodzi o to, aby poprawić się lub odejść. Lipa nie ma czasu na tęsknotę ani na dwuznaczności (kiedyś powiedziała Jimmy’emu Kimmelowi, że regularnie uwzględnia w swoim codziennym harmonogramie nawet najbardziej rutynowe i przyjemne zadania – prysznic, oglądanie „Sukcesji”) i z natury jest przeciwieństwem „może” Typ -mogę-naprawić-go. Po co się męczyć? Nie ma problemu z przewracaniem oczami, dopóki nie pojawi się odpowiedni partner. „Czy jesteś osobą, która może tam pójść? / „Bo nie chcę ci tego pokazywać” – śpiewa w „Training Season”, pulsującej piosence o braku cierpliwości, by nauczyć kogoś, jak ją traktować. Ta idea jest również sednem „Houdiniego”:

Przychodzę i odchodzę
Udowodnij, że masz prawo sprawiać mi przyjemność
Każdy wie
Złap mnie albo pójdę do Houdiniego

Być może mój mózg został po prostu upłynniony przez współczesne życie, ale w niewyraźnym wyrażeniu „złap mnie” Lipy słyszę nutę rapera i nastoletniego przestępcy Bhada Bhabie. (W 2016 roku w jednym z odcinków programu „Dr. Phil” Bhad Bhabie – która była obecna, aby omówić jej zwyczaj kradzieży samochodów – zareagowała na śmiech publiczności szyderczym „Zapłać mi za pieniądze, jak to zrobić?”, co szybko przeszło do historii. wirusowe, a później zremiksowano je na singiel.) Przywołanie Houdiniego w tym konkretnym kontekście również wywołuje u mnie chichot. Nie mogę przestać wyobrażać sobie niskiego Węgra o wąskich oczach, ubranego w kostium kąpielowy z przełomu wieków i łańcuchy, co zasadniczo różni się od Lipy, która słynie z gibkości i pięknej urody. Myślę, że to właśnie gubi się w bardziej ambitnej narracyjnie muzyce pop – poczucie zabawy, idea, że ​​sztuka może być ważna, ale też o niskiej stawce, wyrafinowana, ale łatwa do wyczucia, pomysłowo przedstawiona, ale nastawiona na zachwyt.

Warto przeczytać!  Queen Latifah jest pierwszą raperką z wyróżnieniem Kennedy Center

W 2019 roku przeprowadziłam wywiad z Lipą dla The New Yorker Festival. Rodzina mojego ojca pochodzi z Bałkanów, a ja niedawno spędziłem trochę czasu w Górach Przeklętych w północnej Albanii, niedaleko Prisztiny, miasta, w którym mieszkali rodzice Lipy, zanim wyjechali z Kosowa do Wielkiej Brytanii (do 1998 r. Armia Wyzwolenia Kosowa i Federalna Komisja ds. Republika Jugosławii była w stanie wojny, rodzina Lipy wróciła do domu w 2008 roku, po ogłoszeniu przez Kosowo niepodległości.) Byłam ciekawa, jak ten konflikt ją ukształtował. Lipa w wieku piętnastu lat sama wróciła do Anglii, aby rozpocząć karierę muzyczną. „Korzystam z okazji, aby powiedzieć ludziom, że pochodzę z Kosowa” – powiedziała mi. „Jestem naprawdę, naprawdę dumny ze swoich korzeni”.

Lipa powiedziała, że ​​przy tworzeniu „Radical Optimism” zainspirował się Britpop. Sprawdziła nazwiska Oasis, Primal Scream i Massive Attack, choć obecność tych artystów (i ogólnie Britpopu) ma znacznie bardziej duchowy niż muzyczny charakter; ona powiedziała Różnorodność że pociągało ją poczucie „prawdziwej wolności”, jakie odczuwała w ich pracy. Dla każdego, kto był świadkiem lub doświadczył żałoby na dużą skalę, wolność może czasami wiązać się z ideą azylu. Lipa jasno wyraziła się o tym, jak dobra piosenka popowa może pomóc człowiekowi w jednej chwili się zatracić, na krótko, ale naprawdę odciążyć się. Muzyka pop – hipnotyzujące refreny, powtarzalność, porywające rytmy – z założenia przypomina mantrę. Słuchaj wystarczająco długo, a kontury trudnego dnia zaczynają się zacierać. Problemy wydają się mniejsze. Szczęście wydaje się bliższe, bardziej możliwe. Kiedy pop jest dobrze praktykowany, efektem końcowym jest coś w rodzaju transcendencji. ♦


Źródło