Duńczycy zmodernizują polskie F-16? | Defence24
14 czerwca w ambasadzie Danii odbyła się prezentacja rozwiązań technicznych duńsko-amerykańskiej firmy Terma, zorganizowana dla przedstawicieli polskiego wojska i przemysłu. Tematem były rozwiązania, które można byłoby zastosować przy modernizacjach samolotów wielozadaniowych F-16, do których modernizacji przymierza się obecnie Polska.
Firma Terma to obecnie największe przedsiębiorstwo przemysłu obronnego w Danii. Większość jej działalności (54 proc.) jest dzisiaj związana z lotnictwem i do tej pory dostarczyła ona łącznie ponad 2,5 tysiąca systemów do samoobrony statków powietrznych, w tym tysiąc do Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych, a także 14 tysięcy pylonów na uzbrojenie. Te ostatnie powstały przede wszystkim z myślą o samolotach wielozadaniowych. Duńczycy nie ograniczyli się jednak wyłącznie do tworzenia standardowych szyn na uzbrojenia klasy SWWP (Standard Wing Weapon Pylon). Stworzyli także pylony zawierające dyspensery flar i dipoli rodziny PIDS (Pylon Integrated Dispenser System) wraz sensorami wykrywającymi zagrożenia, a także pylony z wyposażeniem do walki elektronicznej rodziny ECIPS (Electronic Combat Integrated Pylon System). Wszystkie te rozwiązania pełnią rolę podobna do wyspecjalizowanych zasobników, jednak nadal można podwiesić pod nimi uzbrojenie, a zatem praktycznie nie prowadzi to do zmniejszenia zdolności do przenoszenia broni.
Firma Terma stworzyła także m.in. zasobniki do walki elektronicznej AMASE do śmigłowców AH-64 Apache i CHASE do CH-47 Chinook, zasobniki rozpoznawcze do samolotów JAS-39 Gripen i F-16, pylon na uzbrojenie do F-35, a także uniwersalny zasobnik do tego ostatniego samolotu, który jak na razie jest wykorzystywany w charakterze zasobnika do opcjonalnie podwieszanego działka. Podwieszenia powstały przede wszystkim z myślą o samolotach F-16, co wynikało pierwotnie z potrzeb lotnictwa bojowego Danii, które zaczęło otrzymywać F-16 począwszy od 1980 roku. Dania zakupiła te maszyny wspólnie z Norwegią, Belgią i Holandią, w ramach programu EPAF (European Participating Air Forces ) a następnie dołączyła do nich jeszcze Portugalia. Duńskie rozwiązania dla F-16 z czasem zakupiły także Stany Zjednoczone.
Państwa te zakupiły F-16 wersji A i B, które potem zostały podniesione do standardu AM/BM stale modernizowanego siłami przemysłów tych państw. Jednym z ważnych europejskich usprawnień amerykańskiej konstrukcji okazał się system zarządzania samoobroną ALQ-213 opracowany również przez Termę. Rozwiązanie to jest w stanie integrować pokładowe sensory ostrzegające przed pociskami naprowadzanymi radarowo i/lub na podczerwień, a także systemy aktywnej obrony w tym wyrzutników flar i dipoli.
Jego ważną cechą jest fuzja informacji na temat zagrożeń i urządzeń kontrolujących samoobrony w jednym miejscu w kabinie pilota. Przedtem wszystkie te urządzenia rozsiane były w różnych miejscach, co nie podobało się duńskim pilotom i utrudniało ich pracę. Na zamówienie Sił Powietrznych Danii wszystkie te funkcje ulokowano w jednym miejscu, po lewej stronie pilota, a dodatkowo pod HUD-em po lewej stronie umieszczony został system zobrazowania o zagrożeniach – ATD (Advanced Threat Display). Rozwiązania te były i są stale unowocześniane i obecnie są oferowane jako modernizacja do F-16C/D.