Dyrektor generalny McDonald’s twierdzi, że „dezinformacja” na temat wojny między Izraelem a Hamasem szkodzi sprzedaży
![Dyrektor generalny McDonald’s twierdzi, że „dezinformacja” na temat wojny między Izraelem a Hamasem szkodzi sprzedaży](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/01/newspress-collage-5uxn2zq13-1704474470494-770x470.jpg)
Dyrektor naczelny McDonald’s powiedział, że „dezinformacja” na temat stanowiska firmy w sprawie trwającej wojny między Izraelem a Hamasem szkodzi sprzedaży na Bliskim Wschodzie i w krajach muzułmańskich na całym świecie.
Chris Kempczinski, prezes i dyrektor generalny McDonald’s, przyznał w czwartek, że „kilka rynków na Bliskim Wschodzie i niektóre poza regionem odczuwają znaczący wpływ wojny i związanej z nią dezinformacji, która wpływa na takie marki jak McDonald’s, na biznes”.
W miarę narastania nawoływań do bojkotu amerykańskiego giganta fast foodów Kempczinski napisał w poście na LinkedIn, że uważa tę decyzję za „przygnębiającą i bezpodstawną”.
„W każdym kraju, w którym prowadzimy działalność, w tym w krajach muzułmańskich, McDonald’s jest z dumą reprezentowany przez lokalnych właścicieli, którzy niestrudzenie pracują, aby służyć i wspierać swoje społeczności, zatrudniając jednocześnie tysiące swoich współobywateli”.
W kilka dni po ataku Hamasu z 7 października tytuł „lokalnego właściciela operatora” został utracony na rzecz tłumu protestujących w Libanie, którzy splądrowali lokalną restaurację McDonald’s po tym, jak franczyzowi McDonald’s Izrael oznajmili, że będą oferować bezpłatne posiłki izraelskim żołnierzom biorącym udział w działaniach wojskowych. operacji w Gazie.
McDonald’s Izrael podał na swoich kontach w mediach społecznościowych, że zapewnił żołnierzom Izraelskich Sił Obronnych tysiące bezpłatnych posiłków.
Franczyzy McDonald’s w niektórych krajach muzułmańskich porzuciły wysiłki izraelskiego franczyzobiorcy, co uwydatniło spolaryzowaną politykę regionalną, jaką kierują się globalne korporacje podczas wojny.
Kempczinski nie określił, w jakim stopniu firma poniosła straty finansowe w wyniku bojkotów.
W swoim poście na LinkedIn nawiązuje do komentarzy niedawnego dyrektora generalnego Starbucks Laxmana Narasimhana, który stwierdził, że na osoby protestujące przeciwko firmie w związku z jej stanowiskiem w sprawie wojny między Izraelem a Hamasem „wpłynęło fałszywe przedstawianie w mediach społecznościowych” tego, co reprezentuje sieć kawiarni z siedzibą w Seattle.
Turecka nadawczyni telewizyjna zwolniła niedawno prezenterkę wiadomości po tym, jak pojawiła się na antenie z filiżanką kawy Starbucks, co według krytyków było równoznaczne z okazaniem poparcia dla Izraela.
Bojkot Starbucks w tygodniach po wybuchu wojny na Bliskim Wschodzie kosztował firmę aż 12 miliardów dolarów.
W trzecim kwartale ubiegłego roku podatkowego McDonald’s odnotował 8,3% wzrost sprzedaży na rynkach międzynarodowych, ale było to przed atakiem terrorystów Hamasu z 7 października, w wyniku którego zginęło 1200 Izraelczyków.
Oczekuje się, że McDonald’s opublikuje wyniki za czwarty kwartał jeszcze w tym miesiącu.
Od południa w piątek akcje McDonald’s spadały o 1,3%.
Od roku fiskalnego 2022 firma udzieliła franczyzy i zarządzała około 40 275 restauracjami McDonald’s w ponad 100 krajach.
Sieć fast foodów odnotowała łączne roczne przychody w wysokości 23,18 miliarda dolarów.
McDonald’s Malaysia pozwał ruch promujący bojkot Izraela za „fałszywe i zniesławiające oświadczenia”, które według niego zaszkodziły jego działalności, domagając się odszkodowania w wysokości 1,31 miliona dolarów.
Malezja, kraj w większości muzułmański, jest zagorzałym zwolennikiem Palestyńczyków, a niektóre zachodnie marki fast foodów w tym kraju, podobnie jak w niektórych innych krajach muzułmańskich, stały się celem kampanii bojkotu w związku z izraelską ofensywą wojskową w Gazie.
Gerbang Alaf Restaurants Sdn Bhd (GAR), która jest licencjobiorcą McDonald’s w Malezji, pozywa malezyjski ruch Bojkotu, Zbycia i Sankcji (BDS) w związku z serią wpisów w mediach społecznościowych rzekomo łączących między innymi franczyzę fast foodów, do izraelskiej „ludobójczej wojny przeciwko Palestyńczykom w Gazie”.
W odpowiedzi BDS Malaysia oświadczyło, że „kategorycznie zaprzecza” zniesławianiu firmy fast food i pozostawi sprawę sądowi.
Z drutami pocztowymi