Dyrektor generalny Netflix mówi, że firma jest „bardzo zaangażowana” w zakończenie strajków w Hollywood
Współzałożyciel Netflix (NFLX), Ted Sarandos, powiedział w środę, że firma jest „bardzo zaangażowana” w osiągnięcie porozumienia, które zakończyłoby podwójny strajk w Hollywood, w którym aktorzy po raz pierwszy od 1960 roku dołączają do scenarzystów na linii pikiety.
Mimo to dyrektor powiedział, że pozostaje „dużo pracy do wykonania”, aby dojść do porozumienia.
„Zacznę od wyjaśnienia czegoś absolutnie jasnego. Te strajki, ten strajk nie jest wynikiem, którego chcieliśmy” – powiedział Sarandos podczas kwartalnej rozmowy o wynikach firmy w środę.
„Cały czas zawieramy umowy. Stale siedzimy przy stole, negocjując ze scenarzystami, reżyserami, aktorami i producentami ze wszystkimi w branży i mieliśmy wielką nadzieję, że do tej pory osiągniemy porozumienie”.
SAG-AFTRA — związek reprezentujący około 160 000 aktorów, spikerów, artystów nagrywających i innych specjalistów z branży medialnej na całym świecie — ogłosił w zeszłym tygodniu strajk po tym, jak nie udało mu się wynegocjować umowy z Sojuszem Producentów Filmowych i Telewizyjnych (AMPTP), który targi w imieniu pracowni.
„Nikt [at Netflix], nikt w AMPTP i jestem pewien, że nikt w SAG ani WGA nie potraktował tego lekko. Ale mamy dużo pracy do wykonania” – dodał Sarandos.
„Istnieje kilka skomplikowanych kwestii. Jesteśmy bardzo zaangażowani w jak najszybsze osiągnięcie porozumienia. Takiego, które jest sprawiedliwe i umożliwia branży i wszystkim w niej posuwanie się naprzód w przyszłość”.
Sarandos dodał, że strajki są dla niego osobiste, biorąc pod uwagę, że jego ojciec był elektrykiem związkowym.
„Ten związek był bardzo ważną częścią naszego życia, kiedy dorastałem. Pamiętam też, że niejednokrotnie mój tata strajkował.
Netflix podał w środę mieszane wyniki, ale niektóre wskaźniki rentowności, takie jak marża operacyjna i wolne przepływy pieniężne, były lepsze niż oczekiwali analitycy.
Wolne przepływy pieniężne wyniosły 1,34 miliarda USD w kwartale, znacznie powyżej konsensusu na poziomie 542 milionów USD. Netflix zwiększył również swoje całoroczne wytyczne dotyczące darmowej gotówki do 5 miliardów dolarów z 3,5 miliarda dolarów, powołując się na wpływ strajków w Hollywood.
„Spodziewamy się pozytywnej i rosnącej trajektorii wolnych przepływów pieniężnych w nadchodzących latach” — powiedział podczas rozmowy dyrektor finansowy Netflix Spencer Neumann, dodając, że z powodu strajków mogą wystąpić „krótkoterminowe nierówności”.
Streamer powiedział, że planuje utrzymać wydatki na treści na stałym poziomie 17 miliardów dolarów do 2024 roku.
’Pójść naprzód’
Według opublikowanego w poniedziałek nowego raportu agencji Moody’s, Netflix jest w gronie firm najlepiej pozycjonowanych w przypadku przedłużającej się przerwy w pracy, obok Comcast (CMCSA), Fox (FOXA), Sony Group (SONY), Amazon (AMZN) i Apple (AAPL).
„Duże studia, właściciele sieci i streamerzy, którzy są dobrze zróżnicowani pod względem działalności, gatunku treści (wiadomości i sport) lub produkcji geograficznej i biblioteki oraz mają stosunkowo mocne bilanse, są najmniej zagrożeni” – czytamy w raporcie.
Sarandos powtórzył, że szeroka gama treści Netflixa pomoże platformie niezależnie od tego, czy uderzy, ale powiedział bez ogródek: „To nie ma znaczenia. Prawdziwy sens polega na tym, że musimy doprowadzić ten strajk do konkluzji, abyśmy wszyscy mogli iść naprzód”.
Komentarze dyrektora pojawiły się, gdy firmy takie jak Netflix zostały mocno skrytykowane przez aktorów, którzy walczą o większą ochronę związaną z rolą sztucznej inteligencji w mediach i rozrywce, a także o wyższe pozostałości transmisji strumieniowej, ponieważ więcej filmów i programów telewizyjnych trafia bezpośrednio do transmisji strumieniowej.
„Częścią problemu jest to, że działamy na starym systemie” – powiedział w czwartek aktor Sean Gunn Yahoo Finance Live. „Kiedyś udział aktorów w podziale zysków był bardzo sprawiedliwy, gdy były programy w konsorcjum. … Cóż, pojawili się streamerzy i zmienili cały model prowadzenia biznesu. Ale nadal działają według starego modelu ”.
SAG zaproponował swoim członkom udział w przychodach generowanych przez platformy streamingowe podczas pokazów spektakli, które studia odrzuciły, zgodnie z dokumentem negocjacyjnym.
„Myślę, że uczciwy układ to procenty” – powiedział Gunn. „Nie prosimy o stałą sumę. Chcemy procent. To sprawiedliwe, bo wtedy kiedy [the studios] krzyknąć: „Och, nasze zyski spadły, nie zarabiamy tak dużo”, to dobrze, my też w tym weźmiemy udział. Chcemy tylko odpowiedniej części zysków, które osiągasz”.
Kanał Aleksandry jest starszym reporterem w Yahoo Finance. Śledź ją na Twitterze @allie_canal, LinkedIn, i napisz do niej na adres alexandra.canal@yahoofinance.com
Kliknij tutaj, aby uzyskać najnowsze wiadomości giełdowe i dogłębną analizę, w tym wydarzenia, które zmieniają akcje
Przeczytaj najnowsze wiadomości finansowe i biznesowe z Yahoo Finance