Rozrywka

Dyrektor generalny Revolt o przyszłości po odejściu Seana Combsa

  • 29 marca, 2024
  • 8 min read
Dyrektor generalny Revolt o przyszłości po odejściu Seana Combsa


Zaledwie miesiąc po tym, jak Revolt świętował 10-lecie istnienia, firma weszła na wyboistą ścieżkę i wciąż stoi w obliczu pytań o swoją przyszłość po tym, jak założyciel Sean „Diddy” Combs ustąpił ze stanowiska prezesa w listopadzie w związku z zarzutami o napaść na tle seksualnym.

Combs usunął się z firmy po tym, jak nękały go liczne procesy sądowe, z których pierwszy wystosował byłej dziewczyny Cassie, która w wybuchowym pozwie oskarżyła go o napaść na tle seksualnym i inne formy molestowania. Combs szybko ugodził się, odrzucając roszczenia. Dodatkowe pozwy złożyli inni; sprawa przeciwko Combsowi stała się jeszcze poważniejsza 25 marca, kiedy agenci federalni dokonali nalotu na jego domy w ramach trwającego śledztwa.

Combs uruchomił Revolt wraz z byłym dyrektorem studia Andym Schuonem w październiku 2013 r. jako cyfrową sieć telewizji kablowej skupiającą się na muzyce miejskiej, skierowaną do odbiorców afroamerykańskich i pozostała widoczną częścią marki aż do jego odejścia. Jednak pomimo dramatu wokół Combs, który ogarnął także rapera Yung Miami – gospodarza talk show Revolt Caresha, proszę którego nazwisko wymieniono w niedawnym pozwie – firma medialno-telewizyjna jako samodzielny podmiot zachowała silną pozycję, upiera się dyrektor generalny Detavio Samuels.

„Nie straciliśmy żadnych klientów, nie straciliśmy pracowników, nie straciliśmy dolara” – powiedział Samuels Reporter z Hollywood w wywiadzie przeprowadzonym 5 marca przed niedawnym nalotem. „IV kwartał był największym kwartałem w historii Revolt, a rok 2023 był najlepszym rokiem reklamowym, jaki mieliśmy w historii Revolt. Pod każdym względem był to rekordowy wynik, nawet w środku kryzysu”.

W swojej historii Revolt produkował treści w różnych formach, począwszy od filmów fabularnych o dojrzewaniu Narkotyk oraz wielokrotnie nagradzany program specjalny, REVOLT x Michelle Obama: Rozmowa międzypokoleniowa, do stworzenia corocznego Szczytu Rewolty, a ostatnio także szeregu udanych podcastów wideo, w tym m.in Caresha, proszęktórego gospodarzem jest NORE i DJ EFN Mistrzowie napojówi przedstawiciele pokolenia Z Rzeczy o czarnej dziewczynie. Program skierowany jest do głównej publiczności Revolt, która jest podzielona równo między mężczyznami i kobietami w wieku od 18 do 34 lat.

Warto przeczytać!  Kate Middleton składa oświadczenie w kapeluszu podczas niespodziewanego pojawienia się

Samuels postrzega Revolt jako coś więcej niż tylko platformę z treściami dla Czarnych. „Czarna kultura to kultura globalna” – mówi dyrektor generalny. „Wierzymy, że jesteśmy przyszłością mediów cyfrowych, jesteśmy nią obecnie i nadal będziemy”.

Przeszkod jest jednak mnóstwo. Oprócz kontrowersji wokół Combs i Yung Miami (o których Samuels odmówił odpowiedzi na pytania), Revolt musi stawić czoła krajobrazowi medialnemu borykającemu się z masowymi zwolnieniami, wycofywaniem się z treści dla Czarnych wśród niektórych reklamodawców, spadkiem liczby użytkowników telewizji kablowej w ramach transmisji strumieniowych i mediów społecznościowych. platformy medialne konkurują o i tak już ograniczoną uwagę odbiorców oraz rozwój sztucznej inteligencji. Samuels nie odpowiedział również na e-mail z pytaniem dotyczącym doniesień o nowym właścicielu w związku z odejściem Combsa.

Samuels rozmawiał z THR o przyszłości Revolt bez Diddy’ego, stawiając na twórców treści i wymagających reklamodawców, którzy podwoją swoje inwestycje w czarną kulturę.

Jak odejście Diddy’ego wpłynęło na Twój biznes wewnętrznie i zewnętrznie? Czy nadal jest w jakikolwiek sposób zaangażowany w firmę i jaki jest plan na przyszłość?

Od [his departure], nie było żadnej interakcji ani niczego związanego z przewodzeniem lub kierowaniem marką. I w tym sensie po raz kolejny jestem niezwykle dumny z zespołu i marki, którą zbudowaliśmy. Nie straciliśmy żadnych klientów, nie straciliśmy pracowników, nie straciliśmy ani dolara. Czwarty kwartał był największym kwartałem w historii Revolt, a rok 2023 był najlepszym rokiem reklamowym, jaki mieliśmy w historii Revolt. Pod każdym względem był to rekordowy wynik, nawet w środku kryzysu, co jest niesamowite. Jestem wdzięczny za ten zespół, który stanął w środku ognia i nie upadł, i jestem wdzięczny za tych reklamodawców i marki, którzy nas wspierali. Myślę, że zdają sobie sprawę, że jeśli Revolt opuści ekosystem medialny należący do Czarnych, będzie to spora strata. Zatem niezależnie od tego, czy z nami rozmawiali, czy nie, za kulisami zapewniali nam ochronę i nadal inwestowali w Revolt. Cel firmy nie ulega zmianie, niezależnie od tego, kto jest jej właścicielem, a kto nie.

Warto przeczytać!  Keenan Cahill, synchronizator ust YouTube, umiera w wieku 27 lat

Biorąc pod uwagę, że telewizja linearna od pewnego czasu podupada, jaka jest Pana strategia na dalsze funkcjonowanie firmy?

Nie da się zatrzymać tego, co dzieje się po stronie linearnej, a nasza publiczność jest młodsza, to milenialsi i pokolenie Z, więc to oni będą najostrzejsi w kwestii przecinania sznurów. Staramy się chronić przychody i odbiorców znajdujących się po tej stronie biznesu. To naprawdę nas wyróżnia, ponieważ kiedy spojrzysz na resztę krajobrazu medialnego należącego do Czarnych, w telewizji nie ma nikogo [in this demographic]. Jest Alfred Liggins [at UrbanOne]więc tak będzie [an older demographic] … Jesteśmy jedynymi ludźmi, którzy chcą promować w telewizji twórców związanych z tą kulturą tak, jak potrafimy.

W zeszłym roku Revolt Summit stał się Revolt World. Opowiedz o tej ekspansji i czy uważasz, że wydarzenia stanowią zyskowne źródło przychodów?

Czy uznaliśmy, że wydarzenia są opłacalne? Absolutnie. Zasadniczo są one opłacalne, ponieważ naszym głównym klientem są reklamodawcy. Mamy jedną z grup odbiorców, do których najtrudniej dotrzeć. Młodzi czarnoskórzy i brązowi ludzie, 28 lat, nie można ich znaleźć. Więc zapewnić [advertisers] z możliwością nawiązania kontaktu z tego typu publicznością w sposób odpowiedni kulturowo i pomocny w ich podróży, to jest Revolt World. Tak, zapewniamy rozrywkę, ale w dużej mierze skupiamy się na informacjach i edukacji, które pomagają ludziom dokonać milowego kroku w swoim życiu. Zatem dla reklamodawców możliwość bycia częścią tego typu platformy okazała się dla nich bardzo cenna, a dla nas bardzo cenna, dlatego nadal będziemy widzieć nas podwojonymi. Chcę tylko, żeby Revolt World był dwa razy większy niż w zeszłym roku, a w zeszłym roku urósł trzykrotnie w stosunku do roku poprzedniego. Naprawdę postrzegamy to jako SXSW w Atlancie lub Essence Festival w Atlancie.

Rok temu mówił Pan o wycofywaniu się reklamodawców ze zwiększonego zaangażowania w inicjatywy na rzecz różnorodności, które widzieliśmy w 2020 r. Czy w zeszłym roku sytuacja się poprawiła, czy pogorszyła? Jak znosisz tę rzeczywistość?

Warto przeczytać!  Lionel Richie, Kate Moss i Pharrell udali się na nowojorskie imprezy przed galą Met

Kiedy to wszystko się wydarzyło, morderstwo George’a Floyda, reklamodawcy zaczęli stawiać na media należące do Czarnych, a nawet wtedy te zobowiązania były tak niewielkie. Narzekałem, że media należące do Czarnych stanowią 1 procent rynku, a ludzie byli podekscytowani możliwością zdobycia 2 procent rynku, czyli z jednego grosza do dwóch. Tak więc, choć było mnóstwo energii i dynamiki, za co jestem wdzięczny i które koniecznie musieliśmy wykorzystać i wykorzystać, mówisz o dwóch groszach dla ludzi, którzy stanowią 14, 15 procent rynku i napędzają 80 procent kultury globalnej. Zatem zaczynaliśmy już w niezbyt dobrym miejscu. Miałem nadzieję, że dożyjemy końca 2023 roku i będziemy mogli budować, ale najwyraźniej tak się nie stało.

Gdy tylko zacznie się widzieć, jak akcja afirmatywna jest eliminowana, a miało to miejsce tylko w systemie szkolnym, przestraszyło to wszystkich w korporacyjnej Ameryce. Więc od razu poczułeś tę energię i ten ból. A kiedy to się stało, bardzo szybko zacząłeś widzieć, że tylne wiatry DEI zamieniają się w wiatry przeciwne. Z historycznego punktu widzenia widzieliśmy te wzorce już wcześniej. Czarni ludzie odnoszą ogromny sukces, potem doświadczasz białej wściekłości lub ostrej reakcji. A więc to jest sezon, w którym jesteśmy.

I szczerze mówiąc, to straszny sezon. To przerażające, ponieważ wielu naszych ludzi ma wrażenie, że gra toczy się na poziomie, na którym nie mamy zbyt dużej mocy. Nie mamy władzy gospodarczej, finansowej ani politycznej. Kiedy więc odkrywają sprawy za pomocą polityki, rzeczy te zmieniają się na dziesięciolecia. To więc absolutnie moment, w którym proszę marki, aby podwoiły i potroiły swoje dotychczasowe działania. Jeśli naprawdę zależy ci na takim życiu, jeśli kochasz czarną kulturę, to kochaj czarnych ludzi i inwestuj w czarnych ludzi i inwestuj w czarne media.


Źródło