Sport

Dyrektor naczelny Middlesex, Andrew Cornish o rozwoju Stu – „Lord’s może stać się jak San Siro w Mediolanie”

  • 21 kwietnia, 2024
  • 6 min read
Dyrektor naczelny Middlesex, Andrew Cornish o rozwoju Stu – „Lord’s może stać się jak San Siro w Mediolanie”


Andrew Cornish o potrzebie strategicznej zmiany organizacji Middlesex ze względu na brak cegieł i zaprawy

Andrzej Miller

Lord’s jest domem Middlesex od 1864 roku, ale ta relacja jest obecnie analizowana w zmieniającej się grze Obrazy Getty’ego

Middlesex rozważają opcje dotyczące przyszłości z dala od Lord’s, siedziby hrabstwa przez ostatnie 160 lat, w obliczu rosnących obaw związanych z brakiem pierwszorzędnej infrastruktury klubu. Jednak dyrektor naczelny Andrew Cornish uważa, że ​​stadion nadal miałby obowiązek służyć potrzebom społeczności krykieta w północnym Londynie i powinien nawet być otwarty na perspektywę gościnia w przyszłości dwustu drużyn.

Middlesex jest głównym najemcą Lord’s przez MCC od 1864 roku, a wspaniałość obiektu przyczyniła się do statusu klubu jako jednego z hrabstw angielskiego krykieta odnoszących największe sukcesy. Łącznie 13 tytułów Middlesex w mistrzostwach hrabstwa, ostatni raz w 2016 r., plasuje ich na trzecim miejscu na liście wszech czasów, za Yorkshire i Surrey.

Jednakże ten brak cegieł i zapraw stał się coraz większym problemem klubu w ostatnich miesiącach, szczególnie od czasu pojawienia się Stu, turnieju, którego – zgodnie z planami obecnie finalizowanymi przez EBC – oczekuje się, że kluby będące gospodarzami będą miały się odbyć podarowali 51% udziałów w kapitale swoich odpowiednich zespołów.

W tej sytuacji głównymi siłami napędowymi spółki London Spirit z siedzibą w Lord’s, a nie Middlesex, stała się spółka MCC, podczas gdy hrabstwo Surrey, z siedzibą w Londynie, które odnotowało w ubiegłym roku zysk w wysokości 8 milionów funtów, podobnie wyraziło plany włączenia Oval Niezwyciężeni we własnym brandingu klubu.

I chociaż Cornish, dyrektor naczelny Middlesex, upiera się, że „koczowniczy” status Middlesex rzeczywiście wiąże się z korzyściami – w szczególności brakiem długu, który przyczynił się do strat Gloucestershire w zeszłym roku wynoszących 1,19 miliona funtów – przyznaje, że klub może wymagać ponownej strategicznej oceny aby zachować swój status w angielskiej grze.

Warto przeczytać!  Walka o utrzymanie w Premier League zaostrza się, gdy Luton traci szansę i daje rywalom nadzieję

„Jest prawdopodobne, że MCC będzie prawdopodobnie chciało samodzielnie kierować London Spirit, ale to otwiera nam drogę do bardzo konstruktywnych rozmów” – Cornish powiedział ESPNcricinfo. „Dzięki temu możemy swobodnie odkrywać bardziej ambitne średnio- i długoterminowe możliwości dla Middlesex.

„Middlesex ma historię nieco koczowniczego trybu życia. Robimy to z sukcesem od 160 lat i odnieśliśmy wiele sukcesów. Jesteśmy najemcą mającym strategiczne relacje z MCC i nie jest tak źle, bo kiedy MCC przebuduje To oni go przebudowują, a nie my, Tavern i Allen Stands. Jednak kompromisem jest to, że gramy w Lord’s, gdy przyciągamy nowych graczy, takich jak Mark Stoneman czy Leus du Plooy, jednym z powodów, dla których przychodzą, jest nazwanie tego. dom.”

Jednak w zeszłym roku stosunki te zostały poddane intensywnej analizie, kiedy EBC objął Middlesex specjalnymi środkami w następstwie serii nieprawidłowości finansowych, w tym złego zarządzania funduszem emerytalnym oraz zawziętego i ciągłego sporu z byłym dyrektorem naczelnym Richardem Goatleyem .

Chociaż Middlesexowi udało się odnotować niewielki zysk w wysokości 131 000 funtów w latach 2023–2024, pierwszy od 2016 r., w tym roku zdecydował się zrezygnować z zagranicznych graczy, aby zmniejszyć ponoszone koszty, a także zdecydował się gościć dwa „domowe” T20 Zamiast ponosić koszty wznoszenia tymczasowych obiektów na stadionach w Merchant Taylor’s School lub Radlett, wysadzaj mecze na stadionie drużyny Essex w Chelmsford.

Warto przeczytać!  Problemy z plecami Rohita Sharmy powracają, dwukrotnie w ciągu 2 miesięcy odczuwa sztywność – ujawniono przyczynę nieobecności XI meczu z KKR

„Pytania, które nam zadano, były uzasadnione, a udzielenie niektórych odpowiedzi było bardzo trudne” – stwierdził Cornish. „Akceptuję, że odbudowanie tego zaufania zajmie trochę czasu, nawet wewnętrznie, wśród graczy i personelu w biurze. Jednak teraz twierdzę, że jesteśmy najbardziej zgodnym i najbardziej kontrolowanym hrabstwem w kraju”.

Nie są jednak klubem, który miałby duży wpływ na gorączkową atmosferę panującą w grze – fakt ten stał się widoczny po raz kolejny w zeszłym tygodniu, kiedy Essex odrzucił ofertę Middlesex dotyczącą organizacji drużyny kobiecej pierwszej ligi od 2025 roku. Chociaż nagroda została przyznana częściowo na podstawie siła powiązań klubu ze społecznością krykieta we wschodnim Londynie Cornish określił sytuację jako „rozczarowującą” i „zaskakującą”, biorąc pod uwagę, że 4,5-milionowa populacja jego hrabstwa oferuje potencjalną pulę do gry ustępując jedynie Yorkshire.

„Przy najlepszej woli na świecie Chelmsford nie znajduje się w Londynie” – powiedział Cornish. „Londyn ma dwie setki drużyn krykieta, ale tylko jedną elitarną drużynę krykieta kobiet i trudno mi to pojąć. Jeśli pochodzisz z dużych społeczności krykieta w Middlesex – Harrow, Ealing, Hounslow, Brentford – które mają bardzo duże afrykańskie Karaibów i Azji Południowo-Wschodniej, Chelmsford jest daleko stąd”.

Mecze T20 Blast w Lord’s były najważniejszym wydarzeniem ostatnich sezonów Middlesex, ale w tym roku są oni gospodarzami dwóch meczów w Chelmsford Obrazy Getty’ego

Klub w dalszym ciągu inwestuje w te społeczności, zwłaszcza w Brentford, gdzie gigant farmaceutyczny GlaxoSmithKline podarował klubowi teren, który będzie głównie wykorzystywany jako baza treningowa dla żeńskich drużyn z hrabstwa. W zeszłym tygodniu Andrew Strauss otworzył nowy obiekt w szkole Merchanta Taylora, w którym znajduje się furtka na tym samym nachyleniu co stok w szkole Lord’s, a także szkoła kryta, którą Strauss określił jako najlepszą tego typu, jaką kiedykolwiek widział.

Warto przeczytać!  Nie zawiodłem się z powodu opuszczenia IPL, cieszę się, że mam kolejny rok na zrozumienie T20: Musheer Khan | Krykiet

Podjęto działania mające na celu promocję marki Middlesex również za granicą, w tym podpisanie niedawnego protokołu ustaleń z Pakistańską Radą Krykieta. „Middlesex nie zbankrutuje” – powiedział Cornish. „Mamy bardzo solidny dwuletni plan. Oczywiście po pandemii nigdy nie można powiedzieć nigdy, ale pod naszą kontrolą mamy teraz bardzo silną sytuację finansową. A będzie tylko silniejsza”.

To powiedziawszy, nie da się uciec od znaczenia Lord’s dla istniejącego modelu biznesowego hrabstwa, ale Cornish był optymistycznie nastawiony, jeśli chodzi o potrzebę, aby grunt spełniał swoje zobowiązania wobec szerszej społeczności londyńskiej, którą reprezentuje Middlesex.

„Większość elitarnego krykieta, jaki się tu prezentuje, reprezentuje Middlesex. Myślę, że większość członków MCC z pasją interesuje się Middlesex i tym, jak Middlesex to robi” – powiedział Cornish. „Całe modelowanie finansowe przeprowadzone przez firmę Deloitte pokazuje, że w przypadku ekspansji Setki Londyn powinien mieć trzy, a może nawet cztery zespoły. Musimy odejść od romantyzmu pewnych rzeczy i podejść do tego w sposób biznes.

„Dlaczego Lord’s nie mógłby przypominać San Siro w Mediolanie i mieć tutaj grające AC Milan i Inter Mediolan? W tej chwili skupimy się na tym jako na naszej ambicji”.

Andrew Miller jest brytyjskim redaktorem ESPNcricinfo. @miller_cricket


Źródło