Świat

Działaczka prodemokratyczna z Hongkongu Agnes Chow uchyla się od zwolnienia za kaucją i przenosi się do Kanady

  • 4 grudnia, 2023
  • 4 min read
Działaczka prodemokratyczna z Hongkongu Agnes Chow uchyla się od zwolnienia za kaucją i przenosi się do Kanady


HONG KONG (AP) – Jedna z najbardziej znanych działaczek prodemokratycznych w Hongkongu, która przeprowadziła się do Kanady w celu kontynuowania studiów, powiedziała, że ​​nie wróci do miasta, aby spełnić warunki zwolnienia za kaucją, stając się kolejnym politykiem, który uciekł z Hongkongu na mocy Pekin rozprawia się z dysydentami.

Agnes Chow, słynna młoda twarz niegdyś prężnego ruchu prodemokratycznego w mieście, została aresztowany w 2020 roku na mocy narzuconej przez Pekin ustawy o bezpieczeństwie narodowym, która została uchwalona w następstwie protestów antyrządowych w 2019 r. Została zwolniona za kaucją, ale spędziła także ponad sześć miesięcy w więzieniu w odrębnej sprawie dotyczącej jej roli w protestach.

Po Chow był wypuszczony z więzienia w 2021 r. musiała regularnie meldować się na policji. W niedzielny wieczór na Instagramie napisała, że ​​presja spowodowała „chorobę psychiczną” i wpłynęła na jej decyzję o nie powrocie do miasta.

Wielu jej rówieśników zostało uwięzionych, aresztowanych, zmuszonych do samowygnania lub uciszonych po wprowadzeniu prawa bezpieczeństwa w 2020 r.

Stłumienie ruchu prodemokratycznego w mieście uwypukliło, że wolności obiecane byłej kolonii brytyjskiej po jej powrocie do Chin w 1997 r. zostały drastycznie ograniczone. Zarówno Pekin, jak i Hongkong z radością przyjęły prawo bezpieczeństwa za przywrócenie stabilności w półautonomicznym chińskim mieście.

Warto przeczytać!  Kościół Świętych w Dniach Ostatnich wzywa miejscową parę, aby służyła jako prezydent Świątyni Czerwonych Klifów, opiekunka – St George News

Chow powiedziała, że ​​w lipcu władze zaproponowały jej zwrot paszportu, aby mogła kontynuować studia w Kanadzie, pod warunkiem, że pojedzie z nimi do Chin kontynentalnych. Jak powiedziała, zgodziła się, a jej sierpniowa podróż obejmowała wizytę na wystawie poświęconej osiągnięciom Chin oraz w siedzibie technologicznego giganta Tencent. Władze zwróciły jej później paszport.

Po rozważeniu sytuacji w Hongkongu, jej bezpieczeństwa i zdrowia Chow stwierdziła, że ​​„prawdopodobnie nie wróci” ponownie do miasta.

„Nie chcę być zmuszana do robienia rzeczy, których nie chcę już robić, ani do ponownego odwiedzania Chin kontynentalnych. Jeśli tak się stanie, moje ciało i umysł ulegną załamaniu, mimo że będę bezpieczna” – napisała.

W poniedziałek Chow powiedziała TV Tokyo, że nadal rozważa kolejne kroki, w tym możliwość ubiegania się o azyl w Kanadzie – podał nadawca. Zapytana, czy podjęłaby tam działalność polityczną, odpowiedziała, że ​​chce zrobić coś w interesie Hongkongu, podała TV Tokyo.

W poniedziałek policja w Hongkongu „zdecydowanie potępiła” posunięcie Chow, nie wymieniając jej nazwiska, twierdząc, że jest ono „przeciwko praworządności i podważa je”.

Warto przeczytać!  Boris Johnson składa niespodziewaną wizytę na rozdartej wojną Ukrainie, aby spotkać się z prezydentem Zełenskim i obiecać pomoc

„Policja wzywa kobietę, aby natychmiast zawróciła, zanim będzie za późno i nie wybierała drogi bez powrotu. W przeciwnym razie do końca życia będzie nosiła piętno „uciekiniera”” – podała policja w oświadczeniu.

Policja nie odpowiedziała na pytania agencji Associated Press dotyczące podróży Chow do Chin kontynentalnych.

Rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Wang Wenbin zapytany o sprawę Chowa na codziennej konferencji powiedział, że Hongkong jest społeczeństwem opartym na prawie i nikt nie ma przywilejów wykraczających poza prawo. Dodał, że wszelkie działania niezgodne z prawem będą karane.

Chow zyskał sławę wraz z innymi wybitnymi młodymi aktywistami Joshuą Wongiem i Nathanem Lawem jako przywódca studentów, m.in. podczas protestów prodemokratycznych w 2014 r.

Wraz z Wongiem i Lawem założyła nieistniejącą już prodemokratyczną partię Demosisto, ale partia ta został rozwiązany 30 czerwca 2020 r., czyli w tym samym dniu, w którym weszła w życie ustawa o bezpieczeństwie.

Wong przebywa obecnie w areszcie i grozi mu zarzut działalności wywrotowej, który w przypadku skazania może skutkować karą dożywotniego więzienia. Law uciekł do Wielkiej Brytanii, a w lipcu policja wyznaczyła nagrodę w wysokości 1 miliona dolarów hongkońskich (127 600 dolarów) za informacje prowadzące do jego aresztowania.

Warto przeczytać!  Chińskie media państwowe ostrzegają przed „katastrofalnym” konfliktem z USA




Źródło