Biznes

Dzięki pojazdom o długości poniżej czterech metrów chcemy znacznie zwiększyć nasz udział w rynku indyjskim: dyrektor generalny Skoda Auto Zellmer

  • 30 czerwca, 2024
  • 5 min read
Dzięki pojazdom o długości poniżej czterech metrów chcemy znacznie zwiększyć nasz udział w rynku indyjskim: dyrektor generalny Skoda Auto Zellmer


Mająca siedzibę w Czechach Skoda Auto, która obecnie sprzedaje w Indiach tylko cztery produkty, w tym Slavia, Kushaq, Kodiaq i Superb, ma silną ofertę na rynku indyjskim. Firma twierdzi, że wciąż uczy się na intensywnych i konkurencyjnych rynkach, takich jak Indie, gdzie jej celem jest osiągnięcie udziału w rynku na poziomie pięciu procent do 2030 r. z około 1,2 procent w 2023 r. W wywiadzie dla linia biznesowaKlaus Zellmer, dyrektor generalny Skoda Auto powiedział, że Indie są kluczowe dla strategii wzrostu Skoda Auto, ponieważ zaoferują klientom najszersze i najbardziej aktualne portfolio produktów. Zredagowane fragmenty: –

Jak ważny jest dla Ciebie obecnie rynek indyjski i jakie masz plany na przyszłość?

Indie są kluczowe dla strategii wzrostu Skoda Auto, ponieważ oferujemy klientom najszersze i najnowocześniejsze portfolio produktów. Indie same w sobie mają ogromny potencjał, który dostrzegliśmy, podwajając naszą sprzedaż od 2021 r. Daje nam to również przewagę konkurencyjną w naszej strategii ekspansji międzynarodowej. Nasza baza rozwojowa i produkcyjna w Pune jest trampoliną do ASEAN i Bliskiego Wschodu. Możliwości, jakie mamy do zbudowania w Indiach dla Indii i powiązane z tym możliwości eksportowe, pomagają nam osiągnąć nową sprzedaż międzynarodową poza Europą. Wkrótce dodamy nowy, lokalnie opracowany model do naszej oferty w Indiach w ważnym segmencie kompaktowych SUV-ów. Jednocześnie nadal rozważamy inne modele dla indyjskich konsumentów, w tym intensywne testowanie naszego popularnego całkowicie elektrycznego Enyaq w tym kraju. Oczekuje się, że penetracja pojazdów elektrycznych (EV) w Indiach wzrośnie do 15–30 procent, a globalna strategia polega na oferowaniu klientom „najlepszego z obu światów” dzięki wyborowi elektrycznych lub wysoce wydajnych układów napędowych spalinowych.

Warto przeczytać!  Bolt będzie nagrywał Polaków. Pierwszy taki projekt

Wygląda jednak na to, że nadal nie potraficie wykorzystać potencjału rynku indyjskiego i walczycie o przetrwanie, nawet po tak dużych inwestycjach…

Jak wiecie, często europejskie firmy samochodowe, jeśli spojrzycie na nasz sukces w Indiach, nie jest on oczywisty. Nadal się uczymy i wiecie, że to dla nas przypadek… jesteśmy gotowi nauczyć się być całkowicie zorientowani na klienta. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze, zobaczmy. W naszym portfolio, z dodatkiem SUV-a poniżej czterech metrów, myślę, że byłoby to bardzo obiecujące w tak konkurencyjnym środowisku. Myślę, że to wyciągnięte wnioski… często budujemy samochody zgodnie z naszymi własnymi oczekiwaniami, a one mają tendencję do przeprojektowywania. A za tę inżynierię zawsze trzeba zapłacić i oczywiście osłabia to naszą pozycję konkurencyjną. Więc musimy się uczyć, musimy być świadomi tego, co jest najlepsze… I to jest coś, czego oczywiście jesteśmy świadomi i budujemy dokładnie takie samochody, jakich klienci w Indiach szukają i są gotowi za nie zapłacić i na które są gotowi podpisać umowę.

Indie obecnie próbują wszelkiego rodzaju paliw alternatywnych i oczywiście elektrycznych. Jakie jest Twoje zdanie na temat elektryków w hybrydach lub wtyczkach?

Zabawne jest to, że zawsze pochodzimy z regulacyjnego środowiska rządu lub producentów… zapytajmy konsumentów… każda firma zawsze jest na dobrej drodze, jeśli szanuje konsumentów… to jest to, co musimy zrobić. Rozglądając się po całym świecie, preferencje nie dotyczą tylko pojazdów elektrycznych, preferencje nie dotyczą tylko silników spalinowych (ICE), to jest coś pomiędzy. Można to zobaczyć wszędzie tam, gdzie jest oferta. Zdecydowanie zalecam przyjrzenie się temu i uszanowanie tego, co konsumenci chcą kupić. Nie będziemy w stanie zmusić ludzi do kupowania pojazdów elektrycznych zasilanych akumulatorem (BEV) ot tak. To się nie wydarzy. Potrzebujemy czegoś pomiędzy

Warto przeczytać!  MiG-UTS – nowy rosyjski samolot szkolny [KOMENTARZ]

W związku z nadchodzącymi premierami, jaki jest Wasz cel na rynku indyjskim?

Dzięki modelowi poniżej czterech metrów chcemy znacznie zwiększyć nasz udział w rynku w Indiach. Chcemy uzyskać cztery procent udziału w segmencie na rynku indyjskim, który jest bardzo zatłoczony. W dłuższej perspektywie naszym celem strategicznym jest uzyskanie pięciu procent udziału w rynku między Skodą i Volkswagenem razem i chcemy być najbardziej udaną europejską marką w Indiach. Ten rok jest dla nas bardzo wyjątkowy. Zwiększamy produkcję i dodajemy nowy model i jego wolumeny.

Pojawiły się doniesienia, że ​​Skoda szuka partnera w Indiach. Grupa Volkswagen nawiązała już współpracę z Mahindra & Mahindra w zakresie dostaw części…

To wyzwanie, musisz mieć właściwe wartości. My wybierający partnerów – niełatwo znaleźć partnera na całe życie, na małżeństwo… a jeszcze trudniej w środowisku biznesowym. Potrzebujemy takiego samego nastawienia, takich samych wartości. Nie oportunistycznych, ale pełnych okazji.

Na koniec, jeśli chodzi o eksport – Indie staną się również centrum eksportu. Jakie są Państwa cele w perspektywie długoterminowej?

Eksport to imp model biznesowy, jeśli spojrzymy na zyski. W przypadku Skody nadal jesteśmy raczej skromni, eksportując mniej niż 10 000 samochodów rocznie. Ale Volkswagen pokazał nam, co jest możliwe. Inne marki w portfolio eksportują około 40 000 samochodów rocznie. Chciałbym, abyśmy osiągnęli poziom jednego lakh samochodów, gdy wszystko pójdzie pełną parą, gdy nasze portfolio będzie odpowiednie, abyśmy mogli również skorzystać z eksportu samochodów.

Warto przeczytać!  Akcje dywidendowe: Vedanta, Tata Consumer Products, akcje QGO Finance będą notowane bez dywidendy 24 maja


Źródło