Rozrywka

Dzieła wspomagane sztuczną inteligencją otwarte na ochronę praw autorskich – The Hollywood Reporter

  • 16 marca, 2023
  • 5 min read
Dzieła wspomagane sztuczną inteligencją otwarte na ochronę praw autorskich – The Hollywood Reporter


Amerykański Urząd ds. Praw Autorskich potwierdził, że większość prac generowanych przez sztuczną inteligencję nie podlega prawu autorskiemu, wyjaśniając jednocześnie, że materiały wspomagane przez sztuczną inteligencję kwalifikują się do ochrony w niektórych przypadkach.

W oświadczeniu wydanym w czwartek biuro mówi, że „ugruntowane” jest to, że prawa autorskie mogą być nadawane tylko do dzieł, które są „produktem ludzkiej kreatywności”, a autorzy „wykluczają osoby niebędące ludźmi”. Mimo to aplikacja zawierająca materiał wygenerowany przez sztuczną inteligencję może wesprzeć roszczenie dotyczące praw autorskich, jeśli człowiek „wybrał lub zaaranżował” je w „wystarczająco kreatywny sposób, aby powstałe dzieło stanowiło oryginalne dzieło autorskie”.

Ponieważ rynek sztucznej inteligencji przeżywa boom, do biura wciąż napływają aplikacje, które wymieniają technologię AI jako autora lub współautora prac. Zostały one odrzucone, z wyjątkiem jednego wniosku, w którym przyznano prawa autorskie do komiksu Zarya Świtu który został stworzony przy pomocy AI. W tym przypadku obrazy generowane przez sztuczną inteligencję zostały wyłączone z ochrony.

W Stanach Zjednoczonych prawa autorskie nie chronią dzieł tworzonych wyłącznie przez maszyny. Biuro działa poprzez ochronę materiału, w którym człowiek przyczynił się do jego powstania.

Różne sądy orzekły, że prawa autorskie mogą być przyznane tylko utworom stworzonym przez ludzi. W swojej wiodącej sprawie dotyczącej autorstwa, Sąd Najwyższy orzekł, że „nie ma wątpliwości”, że ochroną można objąć fotografie, o ile „reprezentują one oryginalne koncepcje intelektualne autora”. Sędziowie odnosili się wyłącznie do takich autorów jako do ludzi, opisując ich jako klasę „osób”, a prawo autorskie jako „prawo człowieka do tworzenia własnego geniuszu lub intelektu”.

Warto przeczytać!  Selma Blair spotyka się z krytyką islamofobicznego komentarza

Do podobnych wniosków doszły federalne sądy apelacyjne. W sprawie dotyczącej niebędącego człowiekiem twórcy dzieła ubiegającego się o ochronę praw autorskich, 9. Okręgowy Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych orzekł, że książka zawierająca słowa autorstwa istoty duchowej może kwalifikować się tylko wtedy, gdy istnieje „ludzki wybór i układ objawień”. ”. Stwierdzono, że musi istnieć „jakiś element ludzkiej kreatywności”, ponieważ prawa autorskie mają na celu wyłącznie ochronę dzieł stworzonych przez ludzi.

W innym przypadku 9th Circuit zasugerował, że zdjęcie zrobione przez małpę nie podlega prawom autorskim, ponieważ zwierzęta nie kwalifikują się do ochrony, chociaż pozew został rozstrzygnięty z innych powodów.

Zdaniem urzędu sądy używały języka wykluczającego osoby niebędące ludźmi, interpretując uprawnienia Kongresu do ochrony dzieł. Istniejące wytyczne dotyczące rejestracji, jak mówi, „od dawna wymagały, aby prace były dziełem autorstwa człowieka”. Wskazuje na kompendium na temat praktyk biurowych, w którym stwierdza się, że „dzieła wyprodukowane przez maszynę lub zwykły proces mechaniczny, który działa losowo lub automatycznie bez żadnego wkładu twórczego lub interwencji ze strony autora” nie zostaną zarejestrowane.

Warto przeczytać!  Faith Ringgold, pionierka i autorka czarnych pikowania, umiera w wieku 93 lat

„W oparciu o zrozumienie przez Urząd obecnie dostępnych generatywnych technologii sztucznej inteligencji, użytkownicy nie sprawują ostatecznej kreatywnej kontroli nad tym, jak takie systemy interpretują monity i generują materiały” – czytamy w wytycznych. „Zamiast tego podpowiedzi te działają bardziej jak instrukcje dla artysty na zlecenie – identyfikują to, co suflet chce przedstawić, ale maszyna określa, w jaki sposób te instrukcje są implementowane w jej danych wyjściowych”.

Nie oznacza to, że według urzędu prace zawierające materiały wygenerowane przez sztuczną inteligencję nie będą brane pod uwagę pod kątem ochrony. Stwierdzono, że decydującym czynnikiem jest stopień, w jakim człowiek miał „twórczą kontrolę nad ekspresją dzieła i faktycznie tworzył tradycyjne elementy autorstwa”. Na przykład artysta mógłby zmodyfikować materiał pierwotnie wygenerowany przez sztuczną inteligencję w takim stopniu, aby spełniał standardy ochrony. W takich przypadkach prawa autorskie zostaną przyznane tylko tym aspektom pracy, których autorem jest człowiek.

Prawnik zajmujący się własnością intelektualną, Jessica McDonald z Neer McD, która zalicza się do generatora sztuki AI Midjourney jako klienta, odnotowuje wytyczne biura z precedensem w tej sprawie.

„Wciąż jest to ustalane indywidualnie dla każdego przypadku” — mówi McDonald. „Istnieje całkiem spore spektrum tego, ile wkładu użytkownik ma w proces twórczy i ile technologii sztucznej inteligencji jest wykorzystywane jako narzędzie w porównaniu z tą, która naprawdę interpretuje i generuje materiały”.

Warto przeczytać!  Co Wszechświat zapewni każdemu znakowi zodiaku w dniach 10–16 czerwca 2024 r

Stephen Thaler, dyrektor generalny firmy Imagination Engines zajmującej się sieciami neuronowymi, przewodził naciskom na ochronę dzieł tworzonych przez sztuczną inteligencję. W 2018 roku wymienił system sztucznej inteligencji, Creativity Machine, jako twórcę dzieła sztuki pt Niedawne wejście do raju, wymieniając się jako właściciel praw autorskich w ramach doktryny pracy najemnej. Pozwał po tym, jak urząd odmówił rejestracji na tej podstawie, że „związek między ludzkim umysłem a twórczą ekspresją” jest kluczowym elementem ochrony.

Ryan Meyer, prawnik ds. własności intelektualnej w Dorsey & Whitney, mówi, że „aplikanci, którzy wykorzystują sztuczną inteligencję jako część swojego procesu twórczego, powinni zdawać sobie sprawę, że ich rejestracja może być ograniczona do części pracy, których autorem jest wyłącznie człowiek.

„W przypadku elementów pracy stworzonych przy pomocy sztucznej inteligencji wnioskodawca powinien wyjaśnić, w jaki sposób autor ludzki, a nie sztuczna inteligencja, wykorzystał tradycyjne elementy autorstwa, takie jak ekspresja, wybór i aranżacja” – dodaje.

Od kwietnia do maja w biurze będą odbywać się publiczne sesje odsłuchowe z udziałem m.in. artystów, programistów AI i prawników. Planuje również opublikować zawiadomienie o dochodzeniu, w którym zwrócono się do opinii publicznej w szerokim zakresie kwestii wynikających z wykorzystania sztucznej inteligencji.


Źródło