Świat

Dziesiątki tysięcy Izraelczyków protestuje przeciwko planom sprawiedliwości Netanjahu

  • 22 stycznia, 2023
  • 3 min read
Dziesiątki tysięcy Izraelczyków protestuje przeciwko planom sprawiedliwości Netanjahu


TEL AWIW, 21 stycznia (Reuters) – Dziesiątki tysięcy Izraelczyków przyłączyło się w sobotę do demonstracji przeciwko planom reformy sądownictwa nowego rządu premiera Benjamina Netanjahu, które według protestujących zagrożą demokratycznej kontroli i równowagi ministrów przez sądy.

Plany, które według rządu są potrzebne, aby ograniczyć nadmierne działania sędziów-aktywistów, wywołały ostry sprzeciw ze strony grup, w tym prawników, i wzbudziły obawy wśród liderów biznesu, poszerzając już i tak głębokie podziały polityczne w izraelskim społeczeństwie.

„Chcą nas zamienić w dyktaturę, chcą zniszczyć demokrację” – powiedział szef izraelskiej Izby Adwokackiej, Avi Chimi. „Chcą zniszczyć władzę sądowniczą, nie ma demokratycznego kraju bez władzy sądowniczej”.

Netanjahu odrzucił trwające już trzeci tydzień protesty jako odmowę zaakceptowania przez lewicowych przeciwników wyników wyborów z listopada ubiegłego roku, które dały początek jednemu z najbardziej prawicowych rządów w historii Izraela.

Protestujący twierdzą, że stawką jest przyszłość izraelskiej demokracji, jeśli rządowi uda się przeforsować plany, które zacieśnią polityczną kontrolę nad nominacjami sędziów i ograniczą uprawnienia Sądu Najwyższego do unieważniania decyzji rządu lub ustaw Knesetu.

Warto przeczytać!  Eksperci ONZ ostrzegają przed izraelskimi naruszeniami wobec palestyńskich kobiet i dziewcząt | Wojna Izraela w Gazie Wiadomości

Oprócz zagrożenia niezależności sędziów i osłabienia nadzoru rządu i parlamentu, twierdzą, że plany podważą prawa mniejszości i otworzą drzwi do większej korupcji.

„Walczymy o demokrację” – powiedział 64-letni Amnon Miller wśród tłumów demonstrantów, z których wielu niosło biało-niebieskie izraelskie flagi. „Walczyliśmy w tym kraju w armii przez 30 lat o naszą wolność i nie pozwolimy, aby ten rząd odebrał nam naszą wolność”.

Sobotnie protesty, które według izraelskich mediów miały przyciągnąć ponad 100 000 ludzi do centrum Tel Awiwu, nadeszły kilka dni po tym, jak Sąd Najwyższy nakazał Netanjahu zwolnić ministra spraw wewnętrznych Aryeha Deri, który przewodzi religijnej partii Szas, w związku z niedawnym wyrokiem podatkowym.

Nowy rząd, który objął urząd w tym miesiącu, jest sojuszem partii Likud Netanjahu i grupy mniejszych religijnych i skrajnie prawicowych partii nacjonalistycznych, które twierdzą, że mają mandat do gruntownych zmian.

Warto przeczytać!  Cechy, które wyróżniają introwertyków na rozmowach kwalifikacyjnych

Netanjahu, który sam jest sądzony pod zarzutem korupcji, którym zaprzecza, bronił planów reformy sądownictwa, które są obecnie rozpatrywane przez komisję parlamentarną, twierdząc, że przywrócą one właściwą równowagę między trzema gałęziami władzy.

Politycy Likudu od dawna oskarżają Sąd Najwyższy o zdominowanie go przez lewicowych sędziów, którzy, jak twierdzą, wkraczają w obszary poza ich władzą z powodów politycznych. Obrońcy sądu twierdzą, że odgrywa on kluczową rolę w pociąganiu rządu do odpowiedzialności w kraju, który nie ma formalnej konstytucji.

Ankieta opublikowana w zeszłym tygodniu przez Izraelski Instytut Demokracji wykazała, że ​​zaufanie do Sądu Najwyższego było znacznie wyższe wśród lewicowych Izraelczyków niż wśród prawicowych, ale nie było ogólnego poparcia dla osłabienia uprawnień sądu.

Reportaż Emily Rose; Pisanie przez Jamesa Mackenziego; Montaż autorstwa Davida Holmesa i Andrew Heavensa

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.


Źródło