Świat

Dziesiątki zabitych jako armia, rywale walczą o kontrolę nad Sudanem

  • 17 kwietnia, 2023
  • 7 min read
Dziesiątki zabitych jako armia, rywale walczą o kontrolę nad Sudanem


KHARTUM, Sudan (AP) – Sudańskie wojsko i potężna grupa paramilitarna walczyły o kontrolę nad pogrążonym w chaosie narodem przez drugą niedzielęsygnalizując, że nie chcą zakończyć działań wojennych pomimo rosnącej presji dyplomatycznej, aby wstrzymać ogień.

Ciężkie walki z udziałem pojazdów opancerzonych, karabinów maszynowych montowanych na ciężarówkach i samolotów bojowych szalały w stolicy Chartumie, sąsiednim mieście Omdurman oraz w punktach zapalnych w całym kraju. Uważa się, że rywalizujące siły mają dziesiątki tysięcy bojowników w samej stolicy.

Co najmniej 41 cywilów zginęło w niedzielę, zwiększając liczbę ofiar śmiertelnych w ciągu dwóch dni do 97, poinformował w poniedziałek Sudański Syndykat Lekarzy. Grupa podała, że ​​od rozpoczęcia walk w sobotę setki osób zostało rannych. Ponadto, według grupy, zginęło dziesiątki bojowników.

Starcia są częścią walki o władzę między dowódcą sił zbrojnych gen. Abdel-Fattah Burhanem a dowódcą sił szybkiego wsparcia gen. Mohammedem Hamdanem Dagalo. Obaj generałowie to byli sojusznicy, którzy wspólnie zorganizowali wojskowy zamach stanu w październiku 2021 r., który zniweczył krótkotrwałe przejście Sudanu do demokracji.

W ostatnich miesiącach wspierane na arenie międzynarodowej negocjacje ożywiły nadzieje na taką zmianę, ale rosnące napięcia między Burhanem a Dagalo ostatecznie opóźniły zawarcie umowy z partiami politycznymi.

Volker Perthes, wysłannik ONZ do Sudanu, powiedział, że zarówno Burhan, jak i Dagalo zgodzili się na trzygodzinną humanitarną przerwę w walkach późnym popołudniem w niedzielę, ale przemoc nadal ogarnia stolicę.

Gdy zapadła noc, mieszkańcy donieśli o ciężkich eksplozjach i ciągłych ostrzałach, a także nalotach uderzających w cele RSF. Do starć dochodzi, gdy większość Sudańczyków przygotowuje się do obchodów święta kończącego święty miesiąc Ramadan, kiedy muzułmanie tradycyjnie poszczą od wschodu do zachodu słońca.

Walki szalały wokół kwatery głównej armii przez cały dzień. „Ciężkie eksplozje i strzały przez całą dobę” – powiedział Amany Sayed, 38-letni mieszkaniec Chartumu. „Bitwy tutaj (w stolicy) nigdy się nie skończyły”.

Warto przeczytać!  Władimir Putin nazywa zbrojny bunt szefa Grupy Wagnera zdradą i przysięga ukarać jej przywódców

W Chartumie i Omdurmanie walki odnotowano również w pobliżu międzynarodowego lotniska w Chartumie i siedziby telewizji państwowej. Wysoki urzędnik wojskowy powiedział, że starcia z bojownikami RSF rozpoczęły się wcześniej tego dnia wokół kwatery głównej wojskowej.

„Strzelają do siebie na ulicach” – powiedział wybitny obrońca praw człowieka, Tahani Abass, który mieszka w pobliżu kwatery głównej wojskowej. „To totalna wojna w dzielnicach mieszkaniowych”.

Abass powiedziała, że ​​jej rodzina spędziła noc skulona na parterze swojego domu. „Nikt nie mógł spać, a dzieci płakały i krzyczały przy każdej eksplozji” – powiedziała. Podczas rozmowy z The Associated Press słychać było odgłosy wystrzałów.

Zdjęcia satelitarne przeanalizowane przez AP pokazały kolumny czarnego dymu pokrywające niebo nad stołecznym lotniskiem. Obrazy wykonane przez Maxar Technologies pokazały dwa duże samoloty w ogniu i cztery inne uszkodzone. Linie lotnicze zawiesiły loty do stolicy Sudanu.

Zarówno wojsko, jak i RSF twierdziły, że kontrolują strategiczne lokalizacje w Chartumie i innych częściach hrabstwa. Ich twierdzenia nie mogły zostać niezależnie zweryfikowane.

Obie strony zasygnalizowały, że nie chcą negocjować.

Armia Burhana wezwała do rozwiązania RSF, którą nazwała „zbuntowaną milicją”. Dagalo powiedział satelitarnej sieci informacyjnej Al Arabyia, że ​​wyklucza negocjacje i wezwał Burhana do poddania się.

Khalid Omar, rzecznik bloku prodemokratycznego, który w ostatnich miesiącach negocjował z generałami, ostrzegał, że konflikt może doprowadzić do wojny i upadku kraju.

W serii niedzielnych tweetów Omar wezwał grupy prodemokratyczne do odłożenia na bok sporów i znalezienia sposobu na „natychmiastowe” zakończenie kryzysu.

Tymczasem presja dyplomatyczna wydawała się rosnąć.

Czołowi dyplomaci, w tym sekretarz stanu USA, sekretarz generalny ONZ, szef unijnej dyplomacji, szef Ligi Arabskiej i szef Komisji Unii Afrykańskiej, wezwali strony do zaprzestania walk. Członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ, skłóceni z powodu innych kryzysów na całym świecie, wezwali do natychmiastowego zakończenia działań wojennych i powrotu do dialogu.

Warto przeczytać!  NYC Air Quality Index monitoruje najnowszą obsesję na punkcie Wielkiego Jabłka

Najwyższa rada Unii Afrykańskiej wezwała w niedzielę do natychmiastowego zawieszenia broni „bez warunków”. Poprosiła również przewodniczącego Komisji UA, Moussę Faki Mahamata, o „natychmiastową podróż do Sudanu, aby zaangażować strony w zawieszenie broni”.

Państwa arabskie mające udziały w Sudanie — Katar, Egipt, Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie — wystosowały podobne apele. Minister spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej, książę Farhan bin Faisal, rozmawiał telefonicznie z rywalizującymi z Sudanem generałami i wezwał ich do zaprzestania „wszelkiego rodzaju eskalacji militarnej”, podała saudyjska telewizja państwowa.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że konsultował się z ministrami spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. „Uzgodniliśmy, że konieczne jest natychmiastowe zakończenie działań wojennych bez warunków wstępnych” – powiedział w oświadczeniu z wczesnej niedzieli.

W niedzielę Światowy Program Żywnościowy poinformował, że tymczasowo zawiesił działalność w Sudanie po tym, jak trzech pracowników agencji zginęło w starciach poprzedniego dnia, a samolot używany przez WFP został uszkodzony.

„Nie możemy wykonywać naszej pracy ratującej życie, jeśli nie gwarantujemy bezpieczeństwa naszych zespołów i partnerów” – powiedziała Cindy McCain, dyrektor wykonawczy agencji. Według ONZ około 16 milionów ludzi, czyli jedna trzecia ludności Sudanu, potrzebuje pomocy humanitarnej

Rywalizujące siły walczyły w kilku miejscach w całym Sudanie, w tym w zachodnim regionie Darfuru, gdzie dziesiątki tysięcy ludzi mieszka w obozach dla przesiedleńców po latach ludobójczej wojny domowej.

Trzech pracowników WFP zginęło w starciach w mieście Kebkabiya w prowincji Darfur Północny. Dwóch pracowników agencji zostało rannych.

Dziesiątki osób zostało również zabitych i rannych od soboty w obozie dla przesiedleńców w północnym Darfurze, powiedział Adam Regal, rzecznik organizacji charytatywnej w Darfurze.

Warto przeczytać!  Izrael twierdzi, że 450 pracowników pomocy ONZ to członkowie grup terrorystycznych

W Nyala, stolicy prowincji Darfur Południowy, obie strony walczyły o kontrolę nad lotniskiem w mieście, powiedział urzędnik wojskowy, który przemawiał pod warunkiem zachowania anonimowości, ponieważ nie był upoważniony do informowania mediów.

Urzędnik powiedział, że walki rozprzestrzeniły się również na region wschodni, w tym prowincje Kassala i al-Qadarif na granicy z Etiopią i Erytreą. Powiedział, że bitwy toczyły się wokół RSF i baz wojskowych.

Niedawne napięcia wynikają z braku zgody co do tego, jak należy zintegrować RSF, na czele której stoi Dagalo do sił zbrojnych i jaka władza powinna nadzorować ten proces. Fuzja jest kluczowym warunkiem niepodpisanej przez Sudan umowy przejściowej z grupami politycznymi.

Działacze prodemokratyczni obwiniali Burhana i Dagalo za nadużycia wobec protestujących w całym hrabstwie w ciągu ostatnich czterech lat, w tym za śmiertelne rozbicie obozu protestacyjnego przed kwaterą główną wojska w Chartumie w czerwcu 2019 r., w którym zginęło ponad 120 demonstrantów. Wiele grup wielokrotnie wzywało do pociągnięcia ich do odpowiedzialności. RSF od dawna jest oskarżana o okrucieństwa związane z konfliktem w Darfurze.

Sudan, kraj na skrzyżowaniu Bliskiego Wschodu i Afryki Subsaharyjskiej, znany jest z historii wojskowych zamachów stanu i konfliktów domowych od czasu uzyskania niepodległości w latach 50. XX wieku. Trwający od dekady konflikt domowy doprowadził do secesji Sudanu Południowego w 2011 roku.

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wezwał do pociągnięcia do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za śmierć cywilów, w tym trzech pracowników Agencji ds. Żywności ONZ, według jego rzecznika Stéphane Dujarric.

Rada Bezpieczeństwa ONZ będzie omawiać kryzys w Sudanie w poniedziałek, powiedział Fedor Strzeżowski, rzecznik misji ONZ w Rosji, która w tym miesiącu przewodniczy Radzie.

___

Magdy relacjonowała z Kairu.

___

Powiązana pisarka prasowa Frances D’Emilio w Rzymie wniosła swój wkład.


Źródło