Świat

Dziesiątki zabitych w Papui Nowej Gwinei po starciach między plemionami

  • 19 lutego, 2024
  • 4 min read
Dziesiątki zabitych w Papui Nowej Gwinei po starciach między plemionami


Około 26 osób zginęło w walkach na odległych wyżynach Papui Nowej Gwinei, gdzie nasilała się śmiertelna przemoc między kilkunastu grupami plemiennymi, powiedział starszy urzędnik bezpieczeństwa.

Wcześniej informowano, że liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 50, ale według Australian Broadcasting Corporation policja zweryfikowała tę liczbę.

„Ci członkowie plemienia byli zabijani w całej okolicy, w buszu” – powiedział nadawcy George Kakas, pełniący obowiązki nadinspektora Królewskiej Policji Papui-Nowej Gwinei. „Policja i siły zbrojne musiały wkroczyć na miejsce i dołożyć wszelkich starań, aby załagodzić sytuację na własne ryzyko”. Z jego uwag nie wynika jasno, kiedy doszło do zabójstw, a policja nie odpowiedziała natychmiast na prośbę o komentarz.

Ciała znaleziono na polu, wzdłuż dróg i w pobliżu rzeki – powiedział Kakas. Na nagraniach wideo i zdjęciach udostępnionych w mediach społecznościowych, których autentyczności nie udało się od razu potwierdzić, widać dziesiątki ciał ułożonych na tyłach otwartej ciężarówki.

Policja podała, że ​​w starciach brało udział aż 17 plemion.

Szacunki rządowe wskazują, że w Papui Nowej Gwinei, która jest w większości obszarem wiejskim i większym niż Kalifornia, żyje od 9 do 17 milionów ludzi, a około 85 procent populacji mieszka poza ośrodkami miejskimi. Jest bogaty w zasoby mineralne, ale pozostaje ubogi. Kulturowo jest niezwykle różnorodna; Według organizacji Survival, która opowiada się za prawami rdzennej ludności, w całym kraju oraz w sąsiadujących z indonezyjskimi regionami Papui i Papui Zachodniej żyje ponad 300 plemion. W Papui-Nowej Gwinei mówi się ponad 800 językami.

Warto przeczytać!  Putin wysyła do USA sygnały backchannel o zakończeniu wojny na Ukrainie: raport

„Z zewnątrz będzie wyglądać, jakby to był jeden kraj” – powiedziała Elizabeth Koppel, badaczka z Narodowego Instytutu Badawczego Papui-Nowej Gwinei, podczas dyskusji panelowej zorganizowanej w październiku przez Instytut Pokoju Stanów Zjednoczonych na temat przemocy plemiennej. „Ale naprawdę mamy trudności z próbą życia ze sobą i zrozumienia się, biorąc pod uwagę całą różnorodność”.

Od kilku lat w górach, w tym w prowincji Enga, gdzie ostatnio doszło do ofiar śmiertelnych, rośnie napięcie. „Od wielu lat tego rodzaju sytuacja staje się coraz poważniejsza” – powiedział Michael Main, badacz z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego. Dodał: „To trwa już tak długo, że całe pokolenie dorasta w głębokiej traumie. Ten poziom przemocy został znormalizowany”.

W ostatnich latach liczba ofiar śmiertelnych rośnie, ponieważ członkowie plemienia przeszli od używania tradycyjnych łuków i strzał na rzecz broni palnej o dużej mocy, sprowadzanej głównie z zagranicy.

Siły obronne Papui-Nowej Gwinei „przyznają, że w zasadzie mają przewagę uzbrojenia” – powiedział dr Main.

Problemy na wyżynach sięgają wielu lat wstecz i są ściśle lokalne i często bardzo osobiste, często związane z długotrwałymi skargami dotyczącymi ziemi lub polityki. Sytuację dodatkowo komplikuje młoda populacja, która jest niedostatecznie wykształcona i niepełnosprawna, a młodym ludziom odmawia się dostępu do edukacji, ponieważ są zmuszeni uciekać przed walkami.

Warto przeczytać!  Wojna Izrael-Hamas: Izraelska armia ogłasza „pauzę taktyczną”, aby umożliwić zwiększony przepływ pomocy

„Są ludzie walczący o zasoby gospodarcze, niezależnie od tego, czy chodzi o własność gruntu, na którym zlokalizowany jest projekt deweloperski, czy o plantacje kawy” – stwierdziła dr Kopel w swoich ubiegłorocznych uwagach. Dodała: „Prawo nie interweniuje wystarczająco szybko, wtedy ludzie uciekają się do wzięcia prawa w swoje ręce, a czasami organy ścigania wszczynają bójki”.

W 2023 r. w starciach zginęło co najmniej 150 osób, a w zeszłym roku władze nałożyły trzymiesięczną blokadę prowincji Enga, aby stłumić zamieszki.

W ubiegłym roku gubernator Engi Peter Ipatas wezwał Australię do pomocy siłom bezpieczeństwa w Papui-Nowej Gwinei w powstrzymaniu przemocy. „Nie jesteśmy w stanie tego naprawić” – powiedział gazecie The Australian.

W zeszłym roku Australia zgodziła się rozszerzyć wsparcie i szkolenia dla policji Papui-Nowej Gwinei w ramach umowy o bezpieczeństwie. W poniedziałek w rozmowie z ABC premier Australii Anthony Albanese zasugerował, że Papua-Nowa Gwinea może otrzymać większą pomoc.

„Jesteśmy gotowi zapewnić całe możliwe wsparcie w praktyczny sposób, aby pomóc naszym przyjaciołom w PNG” – powiedział.


Źródło