Świat

Dziesięć lat po tragicznej katastrofie MH17 ojciec jednej z ofiar wciąż czeka na przeprosiny ze strony Rosji

  • 15 lipca, 2024
  • 5 min read


HILVERSUM, Holandia (AP) — Quinn Schansman marzył o zostaniu najmłodszym CEO amerykańskiej firmy. Dziesięć lat temu ukończył pierwszy rok studiów z zakresu biznesu międzynarodowego w Amsterdamie, co było krokiem w kierunku tego wzniosłego celu.

Jednak przyszłość 18-letniego obywatela Holandii i Stanów Zjednoczonych — cokolwiek by ona nie przyniosła — została brutalnie przerwana, gdy zginął w wyniku ataku rakietą ziemia-powietrze Buk z czasów Związku Radzieckiego, wystrzeloną z terytorium wschodniej Ukrainy kontrolowanego przez prorosyjskich rebeliantów, która zniszczyła samolot linii Malaysia Airlines nr 17.

Konflikt na Ukrainie wybuchł już wojna na pełną skalę po inwazji Rosji w lutym 2022 r.

W środę ojciec Quinna, Thomas Schansman, odczyta swoje nazwisko oraz nazwiska innych ofiar podczas uroczystości upamiętniających 10. rocznicę tragedii, do której doszło pod pomnikiem w pobliżu lotniska Schiphol, gdzie 17 lipca 2014 r. samolot lotu MH17 wystartował do Kuala Lumpur.

Schansman nauczył się żyć ze stratą syna, jednak nadal nie może pogodzić się z tym, że Moskwa otwarcie zaprzecza swojej odpowiedzialności za zestrzelenie Boeinga 777, który rozbił się w powietrzu, a ciała i szczątki rozrzucił nad terenami rolniczymi i polami słoneczników we wschodniej Ukrainie.

Warto przeczytać!  Wojna Izrael-Hamas: Izraelska armia ogłasza „pauzę taktyczną”, aby umożliwić zwiększony przepływ pomocy

Międzynarodowe dochodzenie wykazało, że system rakietowy Buk należał do rosyjskiej 53. Brygady Rakietowej Obrony Przeciwlotniczej i że został przywieziony na Ukrainę z rosyjskiej bazy wojskowej w pobliżu miasta Kursk, a następnie powrócił tam po zestrzeleniu samolotu.

W 2022 r., po trwającym ponad dwa lata procesie, holenderski sąd skazany dwóch Rosjan i prorosyjski Ukrainiec zaocznie oskarżony o morderstwo za ich rolę w transporcie pocisku. Zostali skazani na dożywocie, ale pozostają na wolności, ponieważ Rosja odmówiła wydania ich na rozprawę. Jeden inny Rosjanin został uniewinniony.

Rosja stanowczo zaprzecza jakiejkolwiek odpowiedzialności.

Europejski Trybunał Praw Człowieka i Rada Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego wszczęły dalsze postępowania prawne w celu pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności za atak na mocy prawa międzynarodowego.

Jeśli te organizacje orzekną, że odpowiedzialność ponosi Moskwa, Schansman mówi, że będzie to powód do świętowania — ale nie będzie to koniec historii.

„To nie daje zamknięcia. Dla mnie zamknięciem jest przyznanie się Rosji, że dostarczyła Buk, uznanie, że musi również wziąć za to odpowiedzialność” – powiedział Schansman agencji Associated Press. „Chcę usłyszeć przeprosiny. Proste 'Przepraszam’”.

Warto przeczytać!  ONZ wzywa do deeskalacji w obliczu trwających izraelskich nalotów na Zachodni Brzeg

Obywatele 16 krajów zginęli

W katastrofie zginęli obywatele Holandii, Malezji, Australii, Indonezji, Wielkiej Brytanii, Belgii, Niemiec, Filipin, Kanady, Nowej Zelandii, Wietnamu, Izraela, Włoch, Rumunii, Stanów Zjednoczonych i Republiki Południowej Afryki.

Australijski prokurator generalny Mark Dreyfus również będzie w Holandii na uroczystościach upamiętniających. W oświadczeniu wydanym na początku tego miesiąca oddał hołd rodzinom zmarłych, mówiąc, że 38 ofiar „nazywało Australię domem”.

„Składam hołd ich odwadze, sile i wytrwałości. Dążenie do sprawiedliwości dla osób na pokładzie lotu MH17 wymagało od wielu z tych, którzy ich najbardziej kochali, opowiadania i ponownego opowiadania historii o stracie w kolejnych postępowaniach prawnych” – powiedział.

Dreyfus powiedział, że rocznica i obchody w Parliament House w Canberze będą „momentem zatrzymania się i upamiętnienia tych, których życie zostało tragicznie przerwane w bezsensownym akcie przemocy. Będzie to moment, w którym zobowiążemy się do dalszego domagania się odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za tę nikczemną zbrodnię”.

Schansman powiedział, że nie obchodzi go już, czy inni ludzie biorący udział w wystrzeleniu rakiety zostaną pociągnięci do odpowiedzialności, ponieważ „to nie zwróci życia mojemu synowi”.

On po prostu chce, żeby Rosja wzięła odpowiedzialność.

Warto przeczytać!  Pięcioro jej dzieci zostało uprowadzonych z nigeryjskiej szkoły. Jedyne, co jej pozostało, to nadzieja i modlitwa

„Fakt, że przez wszystkie te lata — aż do dziś — nadal zaprzeczają i rozpowszechniają dezinformację, boli” — powiedział Schansman. „To irytujące i sprawia, że ​​w pewnych momentach stajesz się zgorzkniałą osobą”.

Mark Rutte, były premier Holandii, który był u władzy, gdy zestrzelono Boeinga 777, powiedział, że katastrofa i jej dekada następstw były „być może najbardziej drastycznym i emocjonalnym wydarzeniem w całym okresie mojego urzędowania. Zawsze starałem się być wsparciem dla krewnych”.

Administracja Rutte’a pomogła skoordynować skomplikowaną operację repatriacji szczątków ofiar do Holandii. Tysiące ludzi uroczyście ustawiło się wzdłuż autostrad, gdy konwoje karawanów przewoziły trumny z wojskowej bazy lotniczej do koszar, gdzie odbywał się żmudny proces identyfikacji.

Uroczystość w środę odbędzie się w narodowym miejscu pamięci ofiar lotu MH17, parku w pobliżu lotniska Schiphol, w którym rośnie 298 drzew — po jednym dla każdej ofiary — i słoneczniki, nawiązujące do kwiatów, które rosły na miejscu katastrofy.

A chociaż w środę przypada 10. rocznica śmierci Quinna, jego imię żyje nadal. Jego siostra Nerissa niedawno urodziła swoją pierwszą córkę, Fridę Quinn Schansman Pouw.




Źródło