Świat

Edukacja w centrum uwagi, gdy strażnik ostrzega przed seksistowską „reakcją” ogarniającą Francję

  • 25 stycznia, 2023
  • 10 min read
Edukacja w centrum uwagi, gdy strażnik ostrzega przed seksistowską „reakcją” ogarniającą Francję


Francuski organ nadzorujący równość wezwał do „planu awaryjnego” w celu zwalczania powszechnego seksizmu, który dotyka w szczególności młodzież, w związku z obawą, że krajowy system edukacji nie wspiera równości płci od najmłodszych lat. Podczas gdy narażenie na pornografię online jest powodem do szczególnego niepokoju, eksperci twierdzą, że seksistowska „reakcja” jest również dowodem na to, że tematy feministyczne dokonały ważnego ataku, wywołując żywe – choć często zjadliwe – debaty.

Pięć lat po rozpoczęciu ruchu #MeToo i prawie sześć lat po tym, jak prezydent Emmanuel Macron ogłosił równość płci „Wielką Sprawą” swojej pierwszej kadencji, główny francuski organ nadzorujący równość przedstawił zjadliwą ocenę postępów kraju w tej sprawie.

Według Wysokiej Rady ds. Równości Kobiet i Mężczyzn (HCE) seksizm we Francji jest daleki od odwrotu. W rzeczywistości niektóre z jego najbardziej brutalnych przejawów pogarszają się, Rada ostrzegła w swoim rocznym raporcie w tym tygodniu, zauważając, że francuskie społeczeństwo pozostaje „wysoce seksistowskie na każdym poziomie” i że „młodsze pokolenia są najbardziej dotknięte”.

Strażnik zauważył seksistowską „reakcję”, wzmocnioną przez media społecznościowe, która ma na celu „zredukowanie kobiet do milczenia”. Wezwał do narodowego „planu awaryjnego” w celu zwalczania tego, co określił jako „masowe, brutalne, a czasem śmiertelne konsekwencje” seksizmu w kraju o uporczywie wysokich wskaźnikach przemocy ze względu na płeć.

Zjadliwy raport HCE jest dopiero najnowszym, który wskazuje na poważne niedociągnięcia w promowaniu równości płci we francuskich szkołach. Już w sierpniu ubiegłego roku szefowa HCE, Sylvie Pierre-Brossolette, skrytykowała rząd za brak „traktowania równości i szacunku między mężczyznami i kobietami jako priorytetu edukacyjnego dzieci”.

Pierre-Brossolette, który miał spotkać się w środę z prezydentem Macronem, wyraził szczególne zaniepokojenie brakiem odpowiedniej edukacji seksualnej w czasach, gdy młodzież jest narażona na bezprecedensową ekspozycję na pornografię w mediach społecznościowych. Ostrzegła, że ​​brak ochrony młodych chłopców przed treściami pornograficznymi „zasieje ziarno przyszłej przemocy i kobietobójstw”.

Seksualność i zgoda

Zajęcia z edukacji seksualnej są we Francji obowiązkowe, ale raport opublikowany w ubiegłym roku przez Inspektorat Generalny Ministerstwa Edukacji wykazał, że tylko 15% uczniów szkół średnich i 20% gimnazjalistów otrzymało odpowiednie czesne. Oddzielne badanie przeprowadzone przez grupę feministyczną #NousToutes wykazało, że francuscy uczniowie uczestniczyli średnio w jednej na siedem takich sesji w całym okresie szkolnym – większość z nich była prowadzona przez nauczycieli biologii, a nie przez przeszkolonych specjalistów.

„Rozmnażanie i seksualność to nie to samo – nie wystarczy wiedzieć, gdzie znajdują się jajowody!” powiedziała Margot Fried-Filliozat, seksuolog, która prowadzi zajęcia z seksualności dla uczniów w wieku od 12 do 15 lat w regionie paryskim.

Warto przeczytać!  Rosja planuje kampanię powietrzną dronów, aby „wyczerpać” Ukrainę: Zelenskyy | Wiadomości z wojny rosyjsko-ukraińskiej

Fried-Filliozat powiedział, że zajęcia z edukacji seksualnej są kluczowym elementem walki z seksizmem i przemocą seksualną, umożliwiając nauczycielom wprowadzenie pojęcia zgody, jednocześnie wspierając „prawdziwą i nieskrępowaną” wymianę z uczniami.

„Kiedy widzą, że używam prawdziwych słów i że się nie waham, mówią o wiele swobodniej” – powiedziała, dodając, że ruch #MeToo pomógł podnieść świadomość i rozwiązać języki. Zauważyła rosnącą otwartość wśród młodych dziewcząt, cytując jednego ucznia, który krzyczał w klasie: „Oczywiście, że dziewczyny się masturbują – to ważne!”

Przed każdą sesją Fried-Filliozat zapewnia studentom cyfrową skrzynkę pocztową, w której mogą anonimowo zadawać pytania.

„W tym wieku pytania zwykle krążą wokół norm i obowiązków, to, co zakładają, decyduje o akceptacji społecznej” – wyjaśnił terapeuta. Przypomniała sobie, jak jedna ze studentek zapytała ją, czy „była zobowiązana do robienia wszystkiego (seks waginalny i analny), kiedy uprawiała seks po raz pierwszy”.

Dodała, że ​​czasami pytania niektórych uczniów posuwają się niepokojąco daleko, wskazując na praktyki „bukkake” i „zoofilne” – konsekwencję rosnącego narażenia młodzieży na pornografię, która jest łatwo dostępna za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Według niedawnej ankiety przeprowadzonej przez grupę adwokacką Mémoire Traumatique et Victimologie, jedna trzecia osób w wieku od 18 do 24 lat postrzega pornografię jako sposób zdobywania edukacji seksualnej, jak każdy inny. We wrześniu zeszłego roku raport parlamentarny wezwał rząd do ograniczenia branży pornograficznej i uniemożliwienia nieletnim dostępu do treści pornograficznych w Internecie – środek, który jest już wymagany od sklepów pornograficznych, ale rzadko jest egzekwowany.

FRANCJA W FOCUSIE
FRANCJA W FOCUSIE © Gabriel Bouys, AFP

„Dzieci są narażone na obrazy pornograficzne od coraz młodszych lat, nie dlatego, że chcą, ale dlatego, że pojawiają się w ich wątkach w mediach społecznościowych” – powiedziała Anabelle Pasillas, konsultantka, która doradza szkołom w zakresie równości płci.

„Często zdarza się, że połowa uczniów w klasie podnosi rękę, gdy pyta się ich, czy byli narażeni na seksting lub obrazy pornograficzne na swoich telefonach, bez ich zgody” – dodała, wskazując na „niewidzialny cyberseksizm, który szerzy się na mediów społecznościowych i pogłębia rzeczywiste nierówności”.

Pasillas wykorzystuje popularne wideoklipy i reklamy podczas swoich sesji ze studentami, aby „analizować i dekonstruować” ich przekazy, takie jak „reklamy perfum, które seksualizują kobiece ciała lub „wirylizują” mężczyzn. Podkreśliła, jak ważne jest wspieranie otwartej debaty z uczniami, którzy są „w wieku, w którym ich tożsamość seksualna wciąż się kształtuje – oraz zachęcanie młodych mężczyzn i kobiet do podjęcia tematu i kwestionowania stereotypów związanych z płcią”.

Warto przeczytać!  Rozejm między Izraelem a Hamasem w Gazie przedłużony o 2 dni: mediator Katar

„Rozwiń krytyczny umysł”

Chociaż szkoły nie mogą samodzielnie walczyć z nierównościami płci, mają do odegrania decydującą rolę w długoterminowym zapobieganiu przemocy na tle płciowym i przemocy seksualnej, powiedziała Sarah Durocher, współprzewodnicząca Planowanie rodziny, parasolowa grupa stowarzyszeń feministycznych zajmujących się edukacją seksualną, antykoncepcją i poradnictwem. Edukację seksualną opisała jako „narzędzie emancypacji indywidualnej i zbiorowej – sposób na rozwijanie krytycznego umysłu i dokonywanie własnych wyborów”.

Seksizm i przemoc seksualna wywodzą się z „patriarchalnego społeczeństwa, w którym role są płciowe – widzimy to w książkach, kreskówkach i filmach” – wyjaśniła. „Kwestionowanie roli kobiet w fikcji od najmłodszych lat, a tym samym kwestionowanie ich roli w prawdziwym życiu, może pomóc zasiać małe ziarno w ich umysłach”.

Durocher powiedział Code de l’Education – ustawodawstwo leżące u podstaw francuskiego systemu edukacji – jest teoretycznie dobrze przygotowane do poruszania takich tematów, jak dojrzewanie, seksistowskie i homofobiczne uprzedzenia oraz zdrowie seksualne. „Prawo jest dobre takie jakie jest, nie chcemy go zmieniać. Problem w tym, jak to zrealizować” – dodała, wskazując na brak woli politycznej i środków finansowych.

Niedobór woli i środków znajduje odzwierciedlenie w tym, co specjalista ds. edukacji Simon Massei, doktor habilitowany na Université Paris-Est Créteil, opisał jako praktykę „przekazywania edukacji seksualnej i kwestii płci stowarzyszeniom – zamiast szkolenia nauczycieli”.

Nauczyciele francuscy przechodzą tylko minimalne szkolenia na takie tematy, zazwyczaj w formie dodatkowych modułów, które nie są obowiązkowe, wyjaśnił Massei, zauważając, że seksualność i kwestie związane z płcią są podobnie pomijane w programach szkolnych.

„Relacje między płciami wpływają na wiele aspektów życia i nie ograniczają się do seksualności; można je zintegrować z nauką literatury, historii i innych przedmiotów” – powiedział. „Zamiast tego nauczyciele otrzymują „zestawy edukacyjne”, które są opcjonalne i szybko o nich zapominają”.

Francuskim rządom można wybaczyć ostrożne podejście do walki z nierównościami płci w szkołach. W 2014 r. ówczesny socjalistyczny rząd został zmuszony do upokarzającego zwrotu, gdy jego plan zwalczania seksizmu i stereotypów związanych z płcią ze szkoły podstawowej wywołał gwałtowny sprzeciw rodziców przekonanych, że ich dzieci nie są uczone, by nie być ani chłopcami, ani dziewczynkami, ale „ neutralny”.

Warto przeczytać!  Prezydent Konga ogłosił zwycięzcę wyborów, które zostały przyćmione opóźnieniami i protestami

Podobne reakcje pojawiły się po innych próbach zajęcia się uprzedzeniami płciowymi, w tym feministycznych wysiłkach na rzecz zajęcia się seksizmem zakorzenionym w języku francuskim, który zdaniem ekspertów sprzyja nierównościom ze względu na płeć w społeczeństwie.

Można się spodziewać antyfeministycznych reakcji, powiedziała mieszkająca w Paryżu ekonomistka i pisarka feministyczna Ginevra Bersani, zauważając, że takie reakcje są „bardziej widoczne, ponieważ ludzie więcej mówią, a seksistowskie zachowania są łatwiej sygnalizowane”.

Bersani jest ostatnio współautorką książki na temat „kosztu męskości” – ekonomicznego kosztu dla społeczeństwa mężczyzn zachowujących się zgodnie ze stereotypami związanymi z płcią. Powiedziała, że ​​mężczyźni również są uwięzieni w patriarchalnym systemie, który „oczekuje od nich, aby byli silni, odważni i nigdy nie okazywali emocji”.

Zwalczanie tych społecznie konstruowanych stereotypów nie może odbywać się wyłącznie na poziomie szkoły, dodał Bersani, zauważając, że należy zająć się dysproporcjami płci na wszystkich poziomach – czy to w rządzie, życiu rodzinnym, reklamie czy mediach.

„Młodzi mężczyźni podlegają nakazom patriarchalnego systemu, który mówi, że nie powinni płakać, być delikatni ani mówić pewnych rzeczy, w tym między przyjaciółmi” — dodał dokumentalista Laurent Metterie, który przeprowadził obszerne wywiady z chłopcami w wieku od 7 do 7 lat. 18, sprawdzając ich reakcje na takie tematy, jak nierówność płci, zawstydzanie ciałem, pornografia i seksualność.

Fragmenty wywiadów, widoczne w Internecie, ujawniają niezwykłą klarowność i świadomość różnic płciowych wśród niektórych młodych ludzi.

„Chłopcom łatwiej jest wykonywać pracę, którą chcą” — mówi jeden z uczniów szkoły podstawowej, zauważając, że dziewczęta z jego klasy uważają, że „niektóre zawody nie są dla nich”. Z drugiej strony chłopcom trudniej jest wyrazić emocje – mówi starsza uczennica i dodaje: „Zrób to raz, a wszyscy chłopcy będą się z ciebie śmiać”.

Zaprojektowany jako narzędzie edukacyjne, nadchodzący dokument Metterie ma na celu ujawnienie napięcia między postępami feministycznymi a patriarchalną reakcją. Reżyserka, która współpracuje z feministyczną filozofką Camille Froidevaux-Metterie, podkreśliła, że ​​mężczyźni muszą odgrywać swoją rolę w promowaniu idei równości płci wśród młodych chłopców, uważając jednocześnie, by nie przypisywać winy ani nie podsycać urazy.

„W systemowym kontekście patriarchatu naturalne jest obserwowanie napięć i oporu wobec postępów feministycznych – ale niekoniecznie jest to zły znak” – powiedział. „Oznacza to, że sprawy również posuwają się naprzód, w zachęcający sposób”.


Źródło