Świat

Egipcjanie głosują w sondażach prezydenckich przyćmionych kryzysem gospodarczym i wojną w Gazie | Aktualności

  • 10 grudnia, 2023
  • 3 min read
Egipcjanie głosują w sondażach prezydenckich przyćmionych kryzysem gospodarczym i wojną w Gazie |  Aktualności


Urzędujący Abdel Fattah el-Sisi prawdopodobnie zapewni sobie trzecią kadencję, mimo że kraj stoi w obliczu poważnego kryzysu gospodarczego.

Egipcjanie głosują w wyborach prezydenckich w cieniu wojny w sąsiedniej Strefie Gazy i problemów gospodarczych, a urzędujący Abdel Fattah el-Sisi prawdopodobnie zyska trzecią kadencję.

Lokale wyborcze rozpoczęły się w niedzielę o godzinie 9:00 (07:00 GMT), a dziesiątki wyborców stało w kolejkach przed lokalami wyborczymi w centrum Kairu, przy ścisłym zabezpieczeniu.

Głosowanie będzie odbywać się codziennie do wtorku w godzinach 9:00–21:00 (07:00–19:00 GMT), a oficjalne wyniki zostaną ogłoszone 18 grudnia.

Uprawnionych do głosowania jest około 67 milionów osób, a uwaga wszystkich będzie zwrócona na frekwencję po kolejnych, poprzednich wyborach, w których frekwencja była niska.

Analitycy twierdzą, że podczas niedzielnego głosowania wyborcy będą mieli na uwadze gospodarkę, ponieważ kraj ogarnął najpoważniejszy kryzys finansowy w swojej najnowszej historii – inflacja utrzymuje się na poziomie blisko 40 procent po tym, jak funt egipski stracił od marca połowę swojej wartości .

Jeszcze przed obecnym kryzysem około dwie trzecie z prawie 106 milionów ludzi w kraju żyło na granicy ubóstwa lub poniżej niej.

Warto przeczytać!  Ukraina twierdzi, że korytarz zbożowy nad Morzem Czarnym działa

Pomimo problemów Egiptu trwające dziesięć lat tłumienie sprzeciwu wyeliminowało wszelki poważny sprzeciw wobec el-Sisiego, piątego prezydenta, który wyłonił się z szeregów armii od 1952 r.

Pod jego rządami Egipt przetrzymywał w więzieniach tysiące więźniów politycznych i chociaż prezydencka komisja ds. ułaskawienia uwolniła w ciągu jednego roku około 1000 więźniów, organizacje praw człowieka twierdzą, że w tym samym okresie aresztowano trzy do czterech razy więcej więźniów.

Tymczasem Egipcjanie nie zwracali uwagi na kampanie wyborcze, które miały miejsce w cieniu izraelskiej wojny w Gazie.

Rywale mało znani

Wszyscy trzej pozostali kandydaci są stosunkowo nieznani wśród opinii publicznej: Farid Zahran, przywódca lewicowej Egipskiej Partii Socjaldemokratycznej; Abdel-Sanad Yamama z Wafd, partii mającej stulecie, ale stosunkowo marginalnej; i Hazem Omar z Republikańskiej Partii Ludowej.

El-Sisi, emerytowany feldmarszałek armii egipskiej, doszedł do władzy w 2013 r. po przewodzeniu w obaleniu pierwszego demokratycznie wybranego prezydenta kraju, Mohameda Morsiego. Bractwo Muzułmańskie, do którego należał Morsi, zostało zdelegalizowane w następstwie zamachu stanu w 2013 roku.

Według oficjalnych wyników w wyborach w 2014 i 2018 r. odniósł miażdżące zwycięstwa, zdobywając ponad 96 proc. głosów.

Warto przeczytać!  Co się dzieje, gdy wskaźnik jakości powietrza przekracza 500?

El-Sisi przedłużył później mandat prezydenta z czterech do sześciu lat i zmienił konstytucję, podnosząc limit kolejnych kadencji z dwóch do trzech.

Urzędujący prezydent nie jest pozbawiony zwolenników, z których wielu przypisuje mu zaprojektowanie przywrócenia spokoju w kraju po chaosie, który nastąpił po powstaniu w 2011 r., które obaliło prezydenta Hosniego Mubaraka.

Począwszy od 2016 r. el-Sisi przeprowadził szereg reform gospodarczych, które doprowadziły do ​​dewaluacji waluty i ograniczenia liczby urzędników służby cywilnej.

Reformy te, w połączeniu z kosztownymi projektami, w tym wielomiliardowym nowym kapitałem, doprowadziły do ​​gwałtownego wzrostu cen, podsyciły niezadowolenie społeczne i podważyły ​​poparcie el-Sisiego w kraju i za granicą.

Pod rządami el-Sisiego dług publiczny potroił się, a różne megaprojekty – często prowadzone przez wojsko – nie przyniosły obiecanych korzyści.


Źródło