Świat

Ekipa ratunkowa wydobywa ciała w mieście Gaza, trwają negocjacje

  • 12 lipca, 2024
  • 6 min read


DEIR AL-BALAH, Strefa Gazy (AP) — Pracownicy obrony cywilnej w piątek wykopywali ciała z zawalonych budynków i ściągali je z ulic pokrytych gruzami, zbierając ciała kilkudziesięciu Palestyńczyków zabitych w tym tygodniu w izraelskim ataku w dzielnicy miasta Gaza.

Odkrycie ciał nastąpiło po tym, jak izraelskie wojska wycofały się z części dzielnic Tal al-Hawa i Sanaa po dniach bombardowań i walk. Izraelskie wojsko rozpoczęło najazd na te dzielnice na początku tego tygodnia, aby walczyć z tym, co, jak twierdzi, było bojownikami Hamasu, którzy się przegrupowali.

Makabryczne sceny przewożenia zwłok do pobliskiego szpitala podkreślały przerażający cykl, który miał miejsce dziewięć miesięcy po rozpoczęciu wojny w Strefie Gazy.

Po inwazji na niemal każdy obszar miejski na tym niewielkim terytorium od października, siły izraelskie wielokrotnie ponownie dokonują inwazji na części, ponieważ Hamas zmienia i utrzymuje zdolności. Palestyńczycy są zmuszeni uciekać raz po raz, aby uniknąć zmieniających się ofensyw – lub pozostać na miejscu i stawić czoła śmierci. Negocjacje w sprawie zawieszenia broni posuwają się naprzód, zbliżając się, ale nigdy nie osiągając porozumienia.

Filmy krążące w mediach społecznościowych pokazywały pracowników obrony cywilnej owijających ciała, w tym kilka kobiet, w koce na zasypanych gruzem ulicach Tal al-Hawa i Sanaa. Ręka wystawała z rozbitego betonu, gdzie pracownicy kopali w zawalonym budynku. Inne filmy pokazywały spalone budynki.

Jak dotąd znaleziono około 60 ciał, w tym całe rodziny, które najwyraźniej zginęły w wyniku ostrzału artyleryjskiego i bombardowania z powietrza, powiedział Mahmoud Bassal, dyrektor obrony cywilnej w Gazie. Niektóre ciała zostały częściowo pożarte przez psy, powiedział.

Warto przeczytać!  The Guardian usuwa „antysemicką” kreskówkę Richarda Sharpa z BBC – ostateczny termin

„Są domy, do których nie możemy dotrzeć, i są tacy, którzy zostali poparzeni w swoich domach” – powiedział, zauważając, że wiele z tych, którzy zginęli, opuściło pobliskie schrony po otrzymaniu nakazu ewakuacji.

Dyrektor pobliskiego szpitala Al-Ahli, Fadel Naem, poinformował, że do placówki przewieziono dziesiątki ciał znalezionych w dystryktach, nie podał jednak dokładnej liczby.

Izraelskie wojsko oświadczyło, że nie może komentować odkrycia ciał. Izraelski atak na dystrykt rozpoczął się wcześniej w tym tygodniu po wydaniu nakazu ewakuacji dla tego obszaru w poniedziałek. W oświadczeniu z piątku wojsko poinformowało, że jego wojska zaatakowały opuszczony kompleks siedziby agencji ONZ ds. uchodźców palestyńskich, znanej jako UNRWA, gdzie, jak twierdzi, Hamas rozpoczął operacje.

UNRWA opuściła kompleks w październiku, na początku wojny. Wojsko poinformowało w piątek, że wojska walczyły z bojownikami Hamasu i Islamskiego Dżihadu w kompleksie i odkryły materiały do ​​budowy dronów, a także zapasy broni. Opublikowano zdjęcia niektórych odkrytych materiałów, chociaż twierdzeń tych nie udało się niezależnie potwierdzić.

Sceny w Tal al-Hawa odzwierciedlały te z innej dzielnicy miasta Gaza, Shijaiyah, z której wojska izraelskie również wycofały się w ostatnich dniach po ponad dwóch tygodniach ofensywy. Pracownicy obrony cywilnej poinformowali w czwartek o znalezieniu około 60 ciał w Shijaiyah, a więcej prawdopodobnie zostało pogrzebanych pod gruzami.

Warto przeczytać!  Mąż rozbija koronę zwycięzcy konkursu piękności po przegranej partnerce

Większość ludności miasta Gaza i okolicznych terenów na północy uciekł wcześniej w czasie wojny. Jednak ONZ szacuje, że na północy pozostało około 300 000 osób. Przy każdym nowym ataku ludzie często uciekają do innych części północy, ponieważ Izrael do tej pory nie pozwolił tym, którzy uciekli na południe, powrócić na północ.

Izrael rozpoczął kampanię w Strefie Gazy po Atak Hamasu 7 października podczas którego bojownicy wkroczyli do południowego Izraela, zabili około 1200 osób — głównie cywilów — i porwali około 250.

Od tego czasu izraelskie ofensywy lądowe i bombardowania zabiły w Strefie Gazy ponad 38 300 osób, zgodnie z danymi władz tego terytorium. Ministerstwo Zdrowia. W swoim wyliczeniu nie rozróżnia między kombatantami a cywilami. Ponad 80% z 2,3 miliona mieszkańców Gazy zostało wypędzonych ze swoich domów, a większość z nich jest teraz stłoczona w nędznych obozach namiotowych, gdzie panuje powszechny głód.

Tymczasem w Kairze mediatorzy nadal naciskają na zmniejszenie różnic między Izraelem a Hamasem w sprawie proponowanego porozumienia, które obejmowałoby zawieszenie broni i uwolnienie zakładników w Strefie Gazy.

Biuro premiera Benjamina Netanjahu poinformowało w czwartek, że Izrael wyśle ​​delegację na dalsze rozmowy, podczas gdy mediatorzy ze Stanów Zjednoczonych, Egiptu i Kataru będą starali się sfinalizować porozumienie.

Przeszkody jednak pozostają. Hamas nalega, aby rozmowy trwały do ​​czasu osiągnięcia trwałego zawieszenia broni, podczas gdy Netanjahu mówi, że Izrael nie zgodzi się na żadną umowę, która zatrzymałaby jego kampanię wojskową, zanim Hamas nie zostanie wyeliminowany.

Warto przeczytać!  „Tak jak Pandawowie nie mogli wybrać swoich krewnych…”: S Jaishankar On Pak

Netanjahu jest pod coraz większą presją zarówno w kraju, jak i za granicą. Duże segmenty społeczeństwa izraelskiego domagają się porozumienia o uwolnieniu zakładników po dziewięciu miesiącach wojny, chociaż Netanjahu nalegał, że ofensywa nie zakończy się, dopóki Izrael nie osiągnie swojego celu wyeliminowania Hamasu.

Krewni zakładników maszerują do Jerozolimy, aby domagać się porozumienia i uwolnienia swoich bliskich, podczas gdy izraelscy politycy, w tym minister obrony Yoav Gallant, wzywają do wszczęcia szeroko zakrojonego rządowego śledztwa w sprawie postępowania izraelskich przywódców.

Ryzyko eskalacji regionalnej pozostaje. Izraelskie wojsko poinformowało w piątek, że jeden z żołnierzy zginął w walce w północnym Izraelu, podczas gdy armia kraju i libańska grupa bojowa Hezbollah kontynuują wymianę ognia transgranicznego. Grupa wspierana przez Iran i Izrael wymieniają się niemal codziennie ogniem, a Hezbollah oświadczył, że atakuje Izrael w ramach solidarności z Hamasem i zaprzestanie ataków, gdy tylko nastąpi zawieszenie broni w Strefie Gazy.

Prezydent Joe Biden na czwartkowej konferencji prasowej mówił o rozczarowaniu i frustracji związanej z wojną i rządem Izraela, wskazując na rosnące nadzieje na zawieszenie broni.

Biden powiedział, że Izrael i Hamas zgodziły się na ogólne warunki umowy o wstrzymaniu walk i uwolnieniu zakładników, co, jak powiedział, rozjaśniło perspektywy. Mediatorzy pomagali wypełnić luki w umowie, powiedział.

___

Współpracownicy Associated Press: Sam Metz z Rabatu w Maroku i Jack Jeffery z Ramallah na Zachodnim Brzegu.




Źródło