Świat

Ekskluzywne: Atak na Al-Tabin „celowo zaplanowany tak, aby spowodować maksymalną liczbę ofiar” | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

  • 13 sierpnia, 2024
  • 4 min read
Ekskluzywne: Atak na Al-Tabin „celowo zaplanowany tak, aby spowodować maksymalną liczbę ofiar” | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim


Jak wynika z dochodzenia przeprowadzonego przez Al-Dżazirę, izraelski atak na szkołę w mieście Gaza, w którym zginęło ponad 100 Palestyńczyków, „został obliczony” na spowodowanie licznych ofiar śmiertelnych.

Agencja weryfikacyjna Sanad należąca do stacji Al-Dżazira zbadała szczegóły sobotniego porannego ataku Izraela na szkołę Al-Tabin w mieście Gaza, w wyniku którego zginęło ponad 100 osób, w tym kobiety i dzieci.

Śledztwo wykazało, że atak „został celowo zaplanowany w taki sposób, aby spowodować jak największą liczbę ofiar”, a jego celem była „duża liczba przesiedleńców” – podano w oświadczeniu we wtorek.

Aby dojść do takich wniosków, Sanad zbadał zeznania ocalałych, zdjęcia pozostałości bomb użytych w ataku, obrazy pokazujące, w jaki sposób bomby przebiły sufity meczetu połączonego ze szkołą, a także dokumentację dotyczącą bezpośrednich następstw eksplozji.

Gaza
Palestyńczycy patrzą na zniszczenia w szkole [Mahmoud Issa/Reuters]

Opierając się na dowodach, Sanad stwierdził, że izraelskie wojsko wystrzeliło dwa kierowane pociski rakietowe użyte w ataku w czasie porannych modlitw.

„Pociski przebiły dach meczetu, przedostały się przez pierwsze piętro, gdzie znajduje się kaplica dla kobiet i eksplodowały na parterze, gdzie mieści się kaplica dla mężczyzn” – poinformowała agencja Sanad w swoim raporcie.

Warto przeczytać!  Lazarus Heist: Międzykontynentalna kradzież bankomatu, która przyniosła 14 milionów dolarów zysku w ciągu dwóch godzin

Agencja dodała, że ​​fragmenty co najmniej dwóch pocisków użytych w tym ataku były amerykańskiego typu GBU-39 SDB, co potwierdził ekspert ds. broni Trevor Ball. Tego typu pociski są produkowane i eksportowane do izraelskiej armii przez amerykańską firmę Boeing.

Jeśli chodzi o miejsce i czas uderzenia dwóch pocisków kierowanych, Sanad stwierdził: „Oczywiste jest, że wybór nie był przypadkowy”.

„Południowy pocisk wylądował na początku kaplicy, gdy rozpoczynała się modlitwa, natomiast północny pocisk wylądował w części sypialnej oraz w pobliżu toalet i łazienek, gdzie przesiedleńcy przygotowywali się do modlitwy” – podała agencja.

Siły izraelskie wielokrotnie atakowały szkoły wykorzystywane jako schrony w Gazie, twierdząc, że są to centra dowodzenia Hamasu, palestyńskiej grupy rządzącej tym terytorium, w celu ukrywania bojowników i produkcji broni. W tym miesiącu odnotowano co najmniej pięć takich ataków.

Gaza

Sanad zakwestionował twierdzenia izraelskiego wojska, jakoby atak na szkołę Al-Tabin był wymierzony w bojowników Hamasu i Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu, którzy według Sanad znajdowali się wówczas w męskiej sali modlitewnej.

Agencja Al-Dżazira wskazała, że ​​do ataków doszło w czasie modlitwy w meczecie, w którym odprawiane są nabożeństwa dla przesiedlonych cywilów.

Warto przeczytać!  Stany Zjednoczone są w tyle pod względem niezależności łańcucha dostaw od Chin

Powołując się na zdjęcia i zeznania ocalałych, stwierdzono, że wbrew twierdzeniom izraelskiego wojska, ogień wybuchł na obszarach poza piętrem, które według Izraela było przeznaczone wyłącznie dla cywilów, którzy ginęli i byli okaleczani.

„Dowody wyraźnie wskazują na celowy i zaplanowany atak, którego celem było spowodowanie masowej utraty życia” – powiedział Sanad.

Atak ten doprowadził do ponownych apeli do Stanów Zjednoczonych, aby zaprzestały udzielania Izraelowi zdecydowanego wsparcia, w tym transferów broni, które według obrońców praw człowieka przyczyniają się do okrucieństw w palestyńskiej enklawie.

Do „masakry” w szkole doszło na tle obaw, że wojna w Strefie Gazy przerodzi się w konflikt regionalny po zabójstwie przywódcy politycznego Hamasu Ismaiła Haniji w Teheranie 31 lipca.

Do zabójstwa Haniyeha doszło kilka godzin po kolejnym izraelskim ataku na Bejrut, w którym zginął wysoko postawiony dowódca Hezbollahu, wspieranej przez Iran organizacji działającej w Libanie.

Iran i jego sojusznicy obarczyli Izrael winą za zabójstwa i zapowiedzieli zemstę.


Źródło