Rozrywka

Eksperci twierdzą, że pozew Stevena Tylera o napaść seksualną na dziecko jest niezwykły

  • 14 lutego, 2023
  • 6 min read
Eksperci twierdzą, że pozew Stevena Tylera o napaść seksualną na dziecko jest niezwykły


Steven Tyler bierze udział w czwartej dorocznej gali rozdania nagród GRAMMY na rzecz Janie’s Fund w Hollywood Palladium w zeszłym roku w Los Angeles w Kalifornii.
Phillip Faraone/WireImage za pośrednictwem Getty Images

  • Kobieta pozwała Stevena Tylera z Aerosmith, twierdząc, że wykorzystał ją seksualnie, gdy była nieletnia.
  • Eksperci prawni twierdzą, że dowody z własnych wspomnień Tylera prawdopodobnie zostaną użyte przeciwko niemu w sądzie.
  • Eksperci twierdzą, że dowody przeciwko niemu są niezwykle przekonujące, pozostawiając mu żmudną bitwę.

Eksperci prawni twierdzą, że pozew przeciwko Stevenowi Tylerowi za rzekome wykorzystywanie seksualne jest niezwykły – i taki, w którym jego oskarżycielka, Julia Misley, będzie mogła użyć przeciwko niemu jego własnych słów.

Mówią, że fakt, że pozew Misley trafia do sądu bez rozstrzygnięcia, jest rzadkością. Podobnie jest z długą historią publicznych wystąpień Misley na temat rzekomego wykorzystywania seksualnego Tylera. W połączeniu ze słowami z pamiętnika Tylera stanowi to mocny dowód, który ławie przysięgłych może być trudno odrzucić.

W ostatnich dniach legalnego „okna wstecznego” dla dorosłych z Kalifornii, którzy byli wykorzystywani seksualnie jako dzieci, Misley złożyła pozew, oskarżając piosenkarkę Aerosmith o napaść seksualną na nią, gdy była nieletnia w latach 70.

W ciągu kilku tygodni Sąd Najwyższy Los Angeles zezwolił na oficjalne powołanie Tylera – którego wcześniej określano jako „oskarżonego Doe 1” – w pozwie, a Misley zażądała rozprawy z ławą przysięgłych, a także odszkodowania z tytułu nieokreślonych szkód.

Warto przeczytać!  Horoskop dzienny dla każdego znaku zodiaku na środę, 4 stycznia 2023 r

„To trochę zaskakujące, że na początku jest to nawet w systemie sądowym” – powiedziała Ann Olivarius, prawniczka w firmie McAllister Olivarius, która często reprezentuje osoby, które przeżyły napaść seksualną i molestowanie. „Odkryliśmy, że to najpotężniejsi ludzie chcą załatwić sprawy i po prostu nie chcą, aby to trwało”.

Misley zarzuciła w swoim pozwie, że miała 16 lat, kiedy spotkała Tylera na koncercie Aerosmith, i że później „dokonywał na niej różnych przestępstw seksualnych”, a wszystko to było świadome jej wieku. Twierdziła również, że Tyler otrzymał nad nią opiekę, pozwalając im mieszkać razem i podróżować przez granice stanu, podczas gdy Tyler dopuszczał się napaści na tle seksualnym, pobicia seksualnego i celowego zadawania cierpienia emocjonalnego.

Zarzuty Misleya są częściowo potwierdzone przez samego Tylera, który napisał w swoim pamiętniku o 16-letniej dziewczynie, którą opisał jako „ledwie na tyle dorosłą, by prowadzić samochód i seksowną jak diabli”. Tyler nazwał 16-latka swoim „partnerem w zbrodniach namiętności” i powiedział, że „prawie wziął nastoletnią pannę młodą”.

Tyler opisał również przekonanie rodziców 16-latki do podpisania dokumentów dotyczących opieki nad ich córką, „żebym nie został aresztowany, gdybym wywiózł ją poza stan. Zabrałem ją ze sobą w trasę”. Jak zauważono w pozwie Misley, wspomnienia Tylera wymieniły nawet Misley w podziękowaniach.

Warto przeczytać!  Lisa Guerrero nie jest „wystarczająco twarda”, by przetrwać: Michele Tafoya

Tyler i jego zespół prawny nie odpowiedzieli jeszcze na zarzuty, ani w sądzie, ani w inny sposób, a przedstawiciel piosenkarza nie odpowiedział natychmiast na prośbę Insidera o komentarz.

Tyler prawdopodobnie „mógł to zakończyć, gdyby chciał”

Eksperci zgodzili się, że relacja Tylera o związku była szokującym dowodem. Zarzuty wykorzystywania seksualnego dzieci – szczególnie te, które dotyczą zarzutów sprzed dziesięcioleci – mogą być trudne do udowodnienia ze względu na brak fizycznych dowodów, ale zarzuty Misleya mają zadatki na przekonującą sprawę.

„To oświadczenie jest absolutnie czymś, czego mogą użyć do przesłuchania go w sądzie” – powiedziała Debra Greenberger, nowojorska prawniczka, której firma zajmowała się wieloma sprawami na podstawie nowojorskiej ustawy o ofiarach dzieci, w tym dwiema sprawami, które wkrótce trafią do sądu.

Zdecydowana większość spraw dotyczących wykorzystywania seksualnego dzieci – w tym te wniesione na podstawie przepisów, takich jak kalifornijska i nowojorska ustawa Child Victims Act, która przyznaje tymczasowe okna na pozwanie w ciągu lat lub dziesięcioleci – nigdy nie trafia na salę sądową, nie mówiąc już o procesie, Olivarius powiedział. Zamiast tego większość spraw jest załatwiana po cichu przez prawników obu stron.

Nawet głośna sprawa Virginii Giuffre o wykorzystywanie seksualne przeciwko księciu Andrzejowi, wniesiona na podstawie nowojorskiej ustawy o ofiarach dzieci, została ostatecznie rozstrzygnięta, chociaż podobno Andrew stara się obalić ugodę.

Warto przeczytać!  Łamacze kodów odszyfrowują ponad 50 listów Marii, Królowej Szkotów – Ars Technica

Greenberger powiedział, że generalnie istnieją dwie możliwości, jeśli chodzi o mocne oskarżenia o napaść na tle seksualnym, które trafiają do sądu: albo adwokaci stron nie mogli najpierw dojść do porozumienia w sprawie prywatnej ugody, albo oskarżyciel żąda „publicznego rozliczenia” nad domniemanym nadużyciem i nie chce ugody prywatnie.

„Ma na koncie przyznanie się do winy. Jest więc oczywiście z tego dumny” — powiedział Olivarius. „Mógłby to zakończyć, gdyby chciał. A tego nie zrobił”.

Greenberger powiedział również, że Misley prawdopodobnie będzie mogła wykorzystać starość swoich zarzutów na swoją korzyść, a nie na szkodę. Greenberger powiedział, że osoby, które przeżyły, potrafią opisać sposób, w jaki ich sprawcy zmienili trajektorię ich życia na przestrzeni dziesięcioleci, często są w znacznie lepszej pozycji, aby przekonać ławę przysięgłych na swoją stronę niż ofiary, które niedawno doświadczyły przemocy.

„To bardzo ważne dla ławy przysięgłych, gdy słyszy i myśli o odszkodowaniu, kiedy zdaje sobie sprawę, że wpływ tego nadużycia nie jest lekki. To nie jest coś, co znika po miesiącu, a nawet roku lub dwóch” – powiedział Greenberger. „To trwa przez całe życie, a po dziesięcioleciach ci, którzy przeżyli, mogą naprawdę mocno zeznawać o poważnych skutkach wykorzystywania seksualnego dzieci”.


Źródło