Świat

Eksport zboża z Ukrainy powoduje podziały wśród jej europejskich sąsiadów

  • 19 kwietnia, 2023
  • 8 min read
Eksport zboża z Ukrainy powoduje podziały wśród jej europejskich sąsiadów


  • Kraje zachodnie starały się pomóc Ukrainie w utrzymaniu niezbędnego eksportu zboża i produktów rolnych od czasu rozpoczęcia wojny z Rosją w zeszłym roku.
  • Niemniej jednak w Europie Wschodniej narastają kłopoty, gdzie nadmiar obfitego i tańszego eksportu Ukrainy szkodzi interesom lokalnych rolników.
  • Polska, Węgry i Słowacja wprowadziły tymczasowe zakazy importu ukraińskiego zboża i innych produktów rolnych w tranzycie do (a w przypadku Polski i Węgier tranzytu przez) ich kraje.

Rolnicy kontrolują niesprzedane magazyny zboża na farmie w Sedziejowie w Polsce, w poniedziałek, 17 kwietnia 2023 r.

Bartek Sadowski | Bloomberga | Obrazy Getty’ego

Kraje zachodnie starały się pomóc Ukrainie w utrzymaniu niezbędnego eksportu zboża i produktów rolnych od początku wojny z Rosją, ale kłopoty narastają w Europie Wschodniej, gdzie nadmiar ukraińskich obfitych i tańszych produktów szkodzi interesom krajowych dostawców .

Po fali rosnącego gniewu ze strony własnych producentów, Polska, Węgry i Słowacja wprowadziły w ostatnich dniach tymczasowe zakazy importu ukraińskiego zboża i innych produktów rolnych, twierdząc, że stworzyły one nieuczciwą konkurencję i warunki handlowe dla lokalnych rolników. Zawieszenia importu mają potrwać do końca czerwca.

Bułgaria również powiedziała, że ​​rozważa wprowadzenie zakazu, podczas gdy we wtorek rządząca Rumunią Partia Socjaldemokratyczna oświadczyła, że ​​planuje wystąpić do koalicji rządzącej o wprowadzenie tymczasowego zakazu importu ukraińskich produktów rolno-spożywczych w celu „ochrony rumuńskich rolników”.

Decyzja o zakazie importu produktów rolnych z Ukrainy rozgniewała Unię Europejską, biorąc pod uwagę, że blok starał się pomóc Kijowowi w utrzymaniu eksportu jako ekonomicznej linii życia dla rozdartego wojną kraju.

Ukraina jest jednym z największych na świecie eksporterów pszenicy, kukurydzy i słonecznika, a blokada jej portów przez Rosję w ubiegłym roku doprowadziła do globalnego wzrostu cen żywności i niedoborów niektórych podstawowych produktów, co mocno uderzyło w biedniejsze kraje.

ONZ i Turcja wynegocjowały umowę między Ukrainą a Rosją zezwalającą na eksport zboża z kraju przez Morze Czarne, co pomogło złagodzić kryzys. UE stworzyła również tzw. „pasy solidarności”, aby pomóc ukraińskiemu eksportowi w opuszczeniu kraju drogami lądowymi w Europie, a także zawiesiła cła importowe na ukraiński eksport.

Warto przeczytać!  Szef izraelskiego wywiadu wojskowego odchodzi 7 października

Ale kraje Europy Wschodniej mówią teraz, że wyzwania logistyczne i wąskie gardła w dostawach sprawiły, że tańsze ukraińskie produkty rolne napłynęły do ​​ich własnych krajów i nie zostały przetransportowane, wywierając presję na magazyny i wymuszając obniżenie cen. Rolnicy protestowali przeciwko tej sytuacji, wywierając presję na rządy krajowe, aby podjęły działania.

Rozłamy spowodowane importem taniej żywności z Ukrainy stworzyły niezręczne napięcie między Kijowem a jego wschodnioeuropejskimi sąsiadami, szczególnie w czasie, gdy Ukraina w dużej mierze polega na dobrej woli w zakresie wsparcia politycznego, wojskowego i gospodarczego, gdy wojna z Rosją trwa.

Jakiekolwiek pogorszenie stosunków z Polską jest w szczególności niepożądane dla Kijowa, ponieważ Warszawa wyróżniała się jako jeden z najbardziej zagorzałych zwolenników Ukrainy na szczeblu UE, obiecując czołgi bojowe i myśliwce MiG, gdy jej kontynentalni sąsiedzi wciąż sprzeciwiali się temu pomysłowi na początku roku.

Polscy rolnicy protestujący przeciwko importowi ukraińskich produktów rolnych, które zamiast być transportowane przez Polskę do krajów docelowych, zalegają w kraju i zalewają tamtejszy rynek.

Nurfoto | Nurfoto | Obrazy Getty’ego

Niemniej jednak Polska obawia się nastrojów wyborców i protestów rolników w tej sprawie, ponieważ w tym roku przeprowadza wybory parlamentarne, podobnie jak Słowacja.

Słowackie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi powiedziało CNBC, że pomimo tymczasowego zakazu importu z Ukrainy, kraj ten jest nadal otwarty na „tranzyt solidarności”, co oznacza, że ​​ukraińskie zboże może nadal przechodzić przez jego terytorium do innych krajów. Ziarno zostałoby zapieczętowane „aby nie trafiło na słowacki rynek” – napisano w oświadczeniu.

„Istnieje potrzeba rozwiązania problemu… w celu ustabilizowania rynku i cen artykułów rolno-spożywczych” – powiedział resort, dodając, że poinformował Komisję Europejską o stojących przed nim wyzwaniach. Ministerstwo dodało, że „bylibyśmy wdzięczni za ogólnoeuropejskie rozwiązanie [to] ukraińskiego zboża, ponieważ temat dotyczy ochrony całego europejskiego rynku wewnętrznego”.

Warto przeczytać!  Ostatni lot ewakuacyjny w Wielkiej Brytanii kończy akcję ratunkową

Węgierskie Ministerstwo Rolnictwa w międzyczasie podsumowało dla CNBC komentarze swojego ministra Istvána Nagy’ego, który powiedział, że „gdyby obecne trendy rynkowe się utrzymały, spowodowałyby one tak poważne szkody dla węgierskiego sektora rolnego, że należy podjąć nadzwyczajne środki, aby je powstrzymać”.

Stwierdzono, że ukraiński sektor rolny działał przy użyciu metod produkcji, które nie były już dozwolone w Unii Europejskiej, w wyniku czego miał „niezwykle niskie koszty produkcji”, dodając, że Ukraina zaczęła eksportować duże ilości drobiu, jaj i miodu do Europy. rynku oprócz zbóż i nasion oleistych, co uniemożliwiło węgierskim i środkowoeuropejskim rolnikom sprzedaż swoich produktów.

„Węgierski rząd zawsze będzie stał po stronie węgierskich rolników i chronił węgierskie rolnictwo” – podkreślił Nagy.

Zawieszenia wywołały konsternację na Ukrainie, która wydała oświadczenie, w którym wyraziła ubolewanie z powodu decyzji Polski o wstrzymaniu importu zboża oraz że Ukraina „zawsze była życzliwa dla sytuacji w polskim rolnictwie i szybko reagowała na różne wyzwania”.

Doszło do pozytywnego rozwoju sporu po tym, jak ministrowie Polski i Ukrainy spotkali się na dwudniowe rozmowy w celu omówienia sposobu rozwiązania napięć, przy czym urzędnicy zgodzili się we wtorek, że żadne ukraińskie produkty rolne nie pozostaną w Polsce i będą mogły jedynie tranzyt przez kraj pod eskortą.

Jak umowa będzie działać w praktyce, dopiero się okaże. CNBC skontaktowało się zarówno z Ministerstwem Rolnictwa Ukrainy, jak i Polski i oczekuje na dalsze komentarze w sprawie umowy.

Kierowcy ciężarówek ustawiają się w kolejce na ponad dziesięciu kilometrach przed przejściem granicznym Rawa-Ruska na granicy ukraińsko-polskiej, 18 kwietnia 2023 r.

Jurij Diaczyszyn | AFP | Obrazy Getty’ego

Warto przeczytać!  Izba zatwierdza pomoc wojskową w wysokości 95 miliardów dolarów dla Izraela i Ukrainy

Komisja Europejska była zakłopotana niespodziewanymi zakazami importu wprowadzonymi przez kilka jej państw członkowskich (ma już napięte stosunki z Węgrami i Polską), twierdząc, że jednostronne działania w zakresie handlu są niedopuszczalne w ramach polityki UE.

Poinformował w poniedziałek, że jest w kontakcie z państwami członkowskimi UE, które wprowadziły zakazy, i analizuje podstawę prawną wprowadzenia zawieszeń.

Dodał jednak, że uznaje, że narody Europy Wschodniej wspierają Ukrainę w wielu dziedzinach i że nie chodzi o „sankcjonowanie, ale znalezienie rozwiązań opartych na prawie unijnym, które leżą w interesie Ukraińców i UE”.

Powiedział również, że dostrzega wpływ „nadpodaży” ukraińskiego importu na rolników z UE, zwłaszcza tych z krajów graniczących.

Komisja wprowadziła już pakiet środków o wartości 56 mln euro (61,3 mln dolarów), aby zrekompensować poszkodowanym rolnikom w Polsce, Bułgarii i Rumunii „straty gospodarcze spowodowane zwiększonym importem zbóż i nasion oleistych oraz [to] ograniczyć wpływ nierównowagi rynkowej na ich decyzje dotyczące sadzenia. ”Planuje również drugi pakiet wsparcia, powiedział w poniedziałek, a szczegóły nie zostały jeszcze sfinalizowane.

Statki, w tym te przewożące zboże z Ukrainy i oczekujące na inspekcje, są zakotwiczone u wybrzeży Stambułu 2 listopada 2022 r. W Stambule w Turcji.

Chris McGrath | Obrazy Getty’ego

Z pewnością istnieją obawy, że zakazy importu z Europy Wschodniej mogą wzmocnić argumenty Rosji za rezygnacją z „czarnomorskiej inicjatywy zbożowej”, w której pośredniczyły ONZ i Turcja w zeszłym roku i która umożliwiła ukraińskiemu zbożu opuszczenie kraju przez kilka portów morskich.

Chociaż umowa była kilkakrotnie przedłużana, już teraz jest poważnie napięta, ponieważ Rosja jest wielokrotnie oskarżana o blokowanie statkom ze zbożem opuszczających Ukrainę; W poniedziałek szef unijnej dyplomacji Josep Borrell oskarżył Rosję o blokowanie 50 statków załadowanych produktami rolnymi opuszczających ukraińskie porty.

Moskwa powiedziała również, że nie ma gwarancji, że zgodzi się przedłużyć umowę poza 18 maja, kiedy wygaśnie.


Źródło