Rozrywka

Ekstrapolacje: prawdziwa nauka kryjąca się za dramatem Apple dotyczącym zmian klimatu

  • 17 marca, 2023
  • 7 min read
Ekstrapolacje: prawdziwa nauka kryjąca się za dramatem Apple dotyczącym zmian klimatu


W nowym, gwiazdorskim dramacie zmian klimatycznych firmy Apple są ziarna prawdziwej nauki Ekstrapolacje. Tylko w pierwszym odcinku widzimy szalejące pożary, niedobory wody i znikający lód Arktyki. Te groźby są realne.

Spektakl wymyśla też pewne rzeczy, aby opowiedzieć historię. (Spoiler alert!) Na przykład morsy są bardziej narażone na niebezpieczeństwo ze strony ludzi niż my. Ale biorąc pod uwagę ich status jako „wrażliwego” gatunku, częściowo ze względu na wiercenie ropy i gazu oraz kurczenie się lodu morskiego, prawdopodobnie uzasadniony jest mały wściekłość morsów w pierwszym odcinku. Nie ma też czegoś takiego jak „letnie serce”, stan chorobowy, który widzimy w drugim odcinku. Ale ciepło tak dodatkowo obciąża serce i już jest głównym zabójcą związanym z pogodą w USA.

Krawędź przygotował ten przewodnik po najważniejszych tematach naukowych w pierwszych trzech odcinkach programu Ekstrapolacje, z których wszystkie rozpoczynają dziś transmisję strumieniową. Porównujemy, w jaki sposób program porównuje się z prawdziwym kryzysem klimatycznym na wyciągnięcie ręki i czy niektóre z proponowanych przez niego rozwiązań mogą faktycznie działać.

Widzimy szalejące pożary, niedobory wody i znikający lód arktyczny — te zagrożenia są realne

Odcinek 1:

O ile ociepla się planeta?

Sezon rozpoczyna się w 2037 r., kiedy świat stoi w obliczu ocieplenia o blisko 2 stopnie Celsjusza powyżej temperatury z epoki przedindustrialnej. To może nie brzmieć jak duża zmiana, ale ma dramatyczne konsekwencje dla życia na Ziemi. Oczekuje się, że przy tak dużym ociepleniu zniknie na przykład 99 procent raf koralowych. Sprawy stają się tragiczne także dla ludzi, z bardziej ekstremalnymi warunkami pogodowymi, poważnymi sezonami pożarów i podnoszącym się poziomem mórz. Przy ociepleniu o 2 stopnie ponad 70 procent światowych wybrzeży jest pochłoniętych przez podniesienie się poziomu morza o ponad 0,66 stopy (0,2 metra). Najsilniejsze cyklony tropikalne, burze kategorii 4 i 5, stają się coraz bardziej powszechne. Obszar wypalany każdego lata przez pożary w basenie Morza Śródziemnego rośnie o 62 procent. A 388 milionów ludzi na całym świecie boryka się z niedoborem wody.

Warto przeczytać!  12,5-letni wyrok Josha Duggara za pornografię dziecięcą przedłużony o prawie 2 miesiące

Przełomowe porozumienie klimatyczne zawarte w Paryżu zobowiązuje kraje na całym świecie do ograniczenia ocieplenia do „znacznie poniżej” 2 stopni Celsjusza. Świat rozgrzał się już o nieco ponad 1 stopień Celsjusza. I niestety, zgodnie z obecną polityką, świat wciąż jest na dobrej drodze do osiągnięcia do 2100 roku temperatury bliskiej 3 stopni Celsjusza.

Czy odsalanie może uchronić nas przed suszą?

W serialu miliarder dzieli się patentami na swoją technologię odsalania z krajami dotkniętymi suszą, najwyraźniej po to, by skłonić je do zaakceptowania słabszych celów klimatycznych.

W pierwszym odcinku nie ma zbyt wielu szczegółów na temat tego, co sprawia, że ​​jego „najnowocześniejsza” technologia odsalania jest tak wyjątkowa. Nowoczesne techniki odsalania istnieją już od dziesięcioleci, na których niektóre części świata – szczególnie na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej – już w dużym stopniu polegają. Izrael, gdzie rozgrywa się większość pierwszego odcinka, odsala około 70 procent miejskich wodociągów.

Ale odsalanie nie jest srebrną kulą. Po pierwsze, jest to drogie, ponieważ jest bardzo energochłonne. Stosowane są dwie główne metody: podgrzanie wody w celu jej odparowania, a następnie ponownego skroplenia bez soli; lub użycie ogromnego ciśnienia do przepchnięcia wody przez membranę odwróconej osmozy w celu odfiltrowania soli.

Odsalanie nie jest srebrną kulą

Nie tylko oba te procesy wymagają dużo energii, ale także większość zakładów odsalania nadal działa na paliwach kopalnych. Tak więc wytwarzanie wody pitnej w ten sposób, przy dzisiejszym brudnym systemie energetycznym, powoduje również emisje gazów cieplarnianych powodujących zmiany klimatyczne. Nawet jeśli energia odnawialna zastąpi paliwa kopalne, odsalanie ma do rozwiązania inny problem zanieczyszczenia w postaci resztek solanki, która staje się odpadem.

Odcinek 2:

Zmiany klimatu doprowadzają wrażliwe gatunki do krawędzi. Czy możemy je wytępić?

Ten odcinek śledzi losy Sienny Miller jako badaczki dla firmy, która archiwizuje geny gatunków na skraju wyginięcia. Celem jest, aby pewnego dnia „sprowadzić te stworzenia z powrotem”. To de-wyginięcie, jedna z najbardziej kontrowersyjnych idei w ochronie przyrody.

Warto przeczytać!  „Duży ciężar spada z mojego serca”

Być może słyszałeś o firmie biotechnologicznej, która próbowała na przykład ożywić stworzenie podobne do dodo i mamuta włochatego ze słoniem. Inicjatywy te charakteryzują się wielkim szumem i krótkimi wynikami. Nawet jeśli im się powiedzie, tak naprawdę nie wskrzeszą tych samych zwierząt, które wyginęły. Technologia, z którą pracują, umożliwiłaby stworzenie hybryd przy użyciu dalekich krewnych tych stworzeń. Wyobraź sobie futrzastego słonia z wysoko wypukłą głową.

Naukowcy Krawędź z którymi rozmawiałem, twierdzą, że po prostu należy położyć większy nacisk na zapobieganie wymieraniu gatunków. Obecnie około miliona gatunków zwierząt i roślin jest zagrożonych wyginięciem, więcej niż kiedykolwiek w historii ludzkości.

Czy ludzie będą mogli rozmawiać z innymi zwierzętami?

Moją ulubioną postacią sezonu jest humbak, któremu podkłada głos Meryl Streep. Komunikuje się z postacią Millera poprzez jakąś technologię interpretacji zwierząt. To wyraźnie mieści się w sferze science fiction.

Naukowcy badają śpiewy wielorybów, aby sprawdzić, czy uda im się je rozszyfrować

Ale naukowcy badają śpiewy wielorybów, aby sprawdzić, czy uda im się je rozszyfrować. podcast NPR Niewidzialność ma fajny odcinek o inicjatywie wykorzystującej sztuczną inteligencję do próby zrozumienia komunikacji innej niż ludzka. Inni naukowcy badają, czy zwierzęta inne niż ludzie mogą w ogóle komunikować się za pomocą czegoś takiego jak język. Niektóre z tych badań zostały zainspirowane przez sensację TikToka, psa Bunny’ego, który najwyraźniej naciska przyciski, prosząc o zadrapania.

Odcinek 3:

Jak duża część Miami będzie w przyszłości pod wodą?

Ten odcinek rozgrywa się w rozmoczonym Miami w 2047 roku, gdzie podnoszący się poziom mórz grozi zniszczeniem lokalnej synagogi. W rzeczywistości, Miami stoi w obliczu podniesienia się poziomu mórz o dwie lub więcej stóp do 2060 r. i około sześciu stóp do 2100 r. To egzystencjalny problem hrabstwa Miami-Dade. Znajduje się średnio tylko około sześciu stóp nad obecnym poziomem morza, a ponad 877 000 ludzi mieszka poniżej tej wysokości.

Warto przeczytać!  Live 105 powraca na fale radiowe Bay Area, wskrzeszając format alt-rockowy

Matthew Rhys, Heather Graham, Alexander Sokovikov i Noel Arthur w Ekstrapolacje.
Obraz: Jabłko

Czy falochrony są odpowiedzią na wzrost poziomu mórz?

Główny wątek fabularny w tym odcinku podąża za synagogą ubiegającą się o „konserwację” przez stan Floryda, co wiązałoby się z ustaleniem, jak i gdzie zbudować konstrukcje ochronne, takie jak falochrony. Chociaż falochrony mogą zapewnić pewne schronienie społecznościom najbardziej zagrożonym powodzią, są one zbudowane tylko po to, aby wytrzymać tak wiele nadużyć i ostatecznie mogą zawieść. Panel ekspertów ds. klimatu ONZ ostrzegł niedawno, że falochrony mogą sprzyjać fałszywemu poczuciu bezpieczeństwa i potencjalnie narazić więcej ludzi na niebezpieczeństwo, jeśli populacje będą nadal rosły wzdłuż nisko położonych wybrzeży.

Falochrony są również kontrowersyjne, ponieważ zazwyczaj chronią tylko wybrany zestaw właściwości lub społeczności. Jak widzimy w tym odcinku, to, co uważa się za godne ochrony, jest obarczone kwestiami etycznymi — a być może także zdrową częścią niesprawiedliwości i korupcji. Co więcej, osłonięcie jednej części linii brzegowej może w rzeczywistości zwiększyć utratę gruntów dla sąsiadów. Falochrony odbijają energię fal, co tylko sprawia, że ​​jest to problem kogoś innego.

To, co możemy wynieść z tych kilku pierwszych odcinków, to fakt, że ludzkość nie będzie w stanie po prostu wymyślić wyjścia z katastrof, jakie niesie ze sobą zmiana klimatu – nie za pomocą falochronów, odsalania czy odsalania. Ale możemy pracować nad zmniejszeniem zanieczyszczenia gazami cieplarnianymi, które powoduje ten bałagan i uniknąć najgorszych scenariuszy, które widzimy w serialu.


Źródło