Człowiek powszechnie nazywany „ojcem chrzestnym sztucznej inteligencji”, dr Geoffrey Hinton, powiedział, że odpowie na prośby otrzymane od prezesa Twittera Elona Muska, Białego Domu i polityka Berniego Sandersa, kilka dni po tym, jak odszedł z Google i ostrzegł świat przed ryzyko, jakie niesie ze sobą inteligencja cyfrowa.

Dr Hinton, lat 75, otrzymał Nagrodę Turinga, najwyższe odznaczenie w dziedzinie informatyki, w 2018 roku za pracę nad „głębokim uczeniem się” wraz z Yoshua Bengio z Uniwersytetu w Montrealu i Yannem Lecunem z Meta.

Technologia stojąca za rewolucją AI wyłoniła się z wysiłków dr Hintona, aby zrozumieć ludzki mózg. Jednak informatyk może nie dać rady, którą chcą usłyszeć światowi przywódcy.

„Rząd USA nieuchronnie ma wiele obaw związanych z bezpieczeństwem narodowym. I raczej się z nimi nie zgadzam. Na przykład, jestem pewien, że Departament Obrony uważa, że ​​jedynymi bezpiecznymi rękami dla tych rzeczy jest Departament Obrony USA – jedyna grupa ludzi, która faktycznie używa broni nuklearnej” – powiedział w rozmowie z The Guardian.

„Jestem socjalistą. Myślę, że prywatna własność mediów i „środków obliczeniowych” nie jest dobra” – dodał Hinton.

„Jeśli spojrzeć na to, co robi Google w kontekście systemu kapitalistycznego, zachowuje się tak odpowiedzialnie, jak można by się po nim spodziewać. Ale to nie znaczy, że próbuje maksymalizować użyteczność dla wszystkich ludzi: jest prawnie zobowiązany do maksymalizacji użyteczności dla swoich akcjonariuszy, a to zupełnie inna sprawa” – powiedział.

Odkąd Hinton mówił w poniedziałek o obawach związanych ze sztuczną inteligencją, która może zakończyć cywilizację za 20 lat, co dwie minuty otrzymuje nowe prośby o rozmowę.

Nie był jednak w stanie udzielić żadnej konkretnej rady. „Nie jestem politykiem. Jestem tylko kimś, kto nagle uświadomił sobie, że istnieje niebezpieczeństwo, że stanie się coś naprawdę złego. Chciałbym mieć dobre rozwiązanie, na przykład: „Po prostu przestań spalać węgiel, a wszystko będzie dobrze”. Ale nie widzę takiego prostego rozwiązania” – powiedział.

Szybki postęp sztucznej inteligencji w ciągu ostatniego roku skłonił dr Hintona do rozmowy o zagrożeniu, jakie niesie inteligencja cyfrowa.

„Przez ostatnie 50 lat próbowałem tworzyć modele komputerowe, które mogą uczyć się rzeczy trochę tak, jak uczy się mózg, aby lepiej zrozumieć, w jaki sposób mózg się uczy. Ale całkiem niedawno zdecydowałem, że być może te duże modele są w rzeczywistości znacznie lepsze niż mózg” – powiedział ojciec chrzestny sztucznej inteligencji.

OBEJRZYJ | Sztuczna inteligencja i jej wpływ na zatrudnienie

„Musimy teraz poważnie o tym pomyśleć i czy jest coś, co możemy zrobić. Powodem, dla którego nie jestem takim optymistą, jest to, że nie znam żadnych przykładów bardziej inteligentnych rzeczy kontrolowanych przez mniej inteligentne rzeczy” – dodał.

„Musisz sobie wyobrazić coś, co jest inteligentniejsze od nas w tym samym stopniu, w jakim my jesteśmy inteligentniejsi od żaby. Dobrze jest powiedzieć: „Cóż, nie podłączaj ich do Internetu”, ale dopóki z nami rozmawiają, mogą zmusić nas do robienia różnych rzeczy” – ostrzegł.