Elon Musk przekaże X dochodów izraelskim szpitalom i załogom medycznym w Gazie
Biznes
Zrozpaczony szef X, Elon Musk, ogłosił, że jego firma zajmująca się mediami społecznościowymi przekaże dochody z reklam i subskrypcji izraelskim szpitalom, a także załogom medycznym Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca w Strefie Gazy w związku z ostrymi reakcjami na jego rzekome antysemickie posty.
Musk – który był świadkiem, jak w zeszłym tygodniu największe firmy porzuciły X po raporcie liberalnej grupy nadzorującej, która oskarżyła witrynę o promowanie treści antysemickich obok reklam firm – powiedział, że datki będą pochodzić z kont powiązanych z Izraelsko-Hamasem wojna.
W odpowiedzi na kilka plakatów Musk wyraził obawę, że fundusze trafią w ręce terrorystów Hamasu, których oskarża się o wykorzystywanie karetek pogotowia Czerwonego Półksiężyca oraz szpitali w Gazie do ochrony swoich działań bojowych przeciwko Izraelowi.
„Będziemy śledzić, w jaki sposób wydawane są fundusze i przejdziemy przez Czerwony Krzyż/Półksiężyc” – napisał Musk we wtorek, starając się rozwiać obawy.
„Lepsze pomysły są mile widziane.”
Musk dodał, że ludzie „powinni troszczyć się o niewinnych bez względu na rasę, wyznanie, religię czy cokolwiek innego”.
W kolejnym poście Musk wydawał się ponownie rozważyć swoją decyzję o przekazaniu darowizn na rzecz Czerwonego Półksiężyca i Czerwonego Krzyża.
„OK, jaki jest lepszy sposób pomocy dzieciom w Gazie?” – zapytał Musk. „Może po prostu bezpośredni zakup artykułów medycznych dla dzieci”.
„The Post” zwrócił się do X Corp, Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca o komentarz.
Musk i jego firma zajmująca się mediami społecznościowymi są obserwowani od czasu transgranicznego ataku terrorystów Hamasu, który miał miejsce 7 października, w wyniku którego zginęło około 1200 izraelskich żołnierzy i cywilów.
Ponad dwudziestu demokratycznych prawodawców napisało we wtorek list do Muska, wyrażając zaniepokojenie, że platforma najwyraźniej czerpie zyski z kont premium, które gloryfikują przemoc wobec Izraelczyków.
W liście do dyrektor naczelnej Muska i X, Lindy Yaccarino, prawodawcy odnotowali raporty organizacji non-profit, które pokazały, że osoby posiadające konta X Premium „gloryfikują barbarzyńskie akty przemocy wobec Izraelczyków”.
List ten jest wyrazem najnowszego sporu pomiędzy Muskiem, który kupił Twittera i zmienił jego nazwę na X, a zwolennikami lepszej moderacji treści.
Miliarder złożył w poniedziałek swój „pozew termojądrowy” przeciwko Media Matters, zarzucając grupie nadzorującej zniesławienie platformy po opublikowaniu przez nią raportu, z którego wynikało, że reklamy głównych marek pojawiły się obok postów wychwalających Adolfa Hitlera i partię nazistowską.
Sam Musk znalazł się w gorącej wodzie po tym, jak z aprobatą zareagował na antysemicki post, w którym zarzucano Żydom, że są odpowiedzialni za masową migrację mniejszości na Zachód.
Liga Przeciwko Zniesławieniu i inne organizacje żydowskie potępiły Muska, który zaprzeczył jakoby był antysemitą.
ADL spotkała się z krytyką po tym, jak odwróciła się i pochwaliła Muska za obietnicę rozprawienia się z użytkownikami X, którzy publikowali „ludobójczy” język odnoszący się do Izraela i Palestyny.
W swoim piśmie demokratyczni prawodawcy przytoczyli dane, które wykazały, że firma generowała przychody z kont zamieszczających kontrowersyjne treści.
„Raporty te wykazały, że X czerpie korzyści z rozpowszechniania tej makabrycznej i szkodliwej propagandy poprzez opłaty za subskrypcję konta i przychody z reklam” – napisali prawodawcy, dodając, że znaczna część obraźliwych treści pozostała aktualna pomimo oznaczenia ich przez badaczy.
Ustawodawcy stwierdzili, że X czerpał korzyści z postów zarówno z opłat abonamentowych, jak i reklam wyświetlanych w odpowiedziach zarówno na posty premium, jak i zwykłe.
„X również odniósł korzyści finansowe z rozpowszechniania ewidentnie fałszywych i wprowadzających w błąd treści” – napisali prawodawcy.
Przychody X z reklam w USA spadają co miesiąc o co najmniej 55% rok do roku od przejęcia Muska.
Reklamodawcy opuścili platformę, odkąd Musk kupił ją za 44 miliardy dolarów w październiku 2022 r. z powodu niektórych kontrowersyjnych postów Muska i zwolnień pracowników, którzy pracowali nad moderowaniem treści.
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}