Sport

Endrick: Brazylijski napastnik, który strzelił zwycięskiego gola w meczu z Anglią, może pójść w ślady Romario i Ronaldo | Wiadomości piłkarskie

  • 25 marca, 2024
  • 6 min read
Endrick: Brazylijski napastnik, który strzelił zwycięskiego gola w meczu z Anglią, może pójść w ślady Romario i Ronaldo |  Wiadomości piłkarskie


Na najświętszym terenie Anglii, 17-latek Przybył brazylijski napastnik na scenie światowej. Endrick, niski i szybki napastnik z niesamowitym biegiem, zdobył bramkę, która okazała się zwycięska w 80. minucie towarzyskiego meczu z Anglią.

Uderzenie samo w sobie nie było cudowne. Proste odbicie po strzale Viniciusa Juniora, który zablokował bramkarz Jordan Pickford. Ale trzeba było obserwować subtelniejsze szczegóły – jego sprytny strzał poza piłką, oddalający się od obrońców, oczekiwanie, że Vinicius poda mu piłkę, czysta chęć dotarcia do bezpańskiej piłki, podejmowanie decyzji w ułamku sekundy i tlącą się fizyczność.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że piłka uderzyła w niego, a nie on w piłkę, ale zwolnione tempo pokazało, jak skierował piłkę do bramki podbiciem. Było tempo gry w piłkę. Mocniejsze dotknięcie spowodowałoby, że zsunęłaby się z buta. Delikatniejsze dotknięcie spowodowałoby, że piłka odbiłaby się od jego stóp. Ale jego dotyk miał idealną wagę, aby dotrzeć do celu. Niezwykła była także jego kontrola nad ciałem. Mógł przebiec, ale nieco zwolnił, aby zachować idealną równowagę. Kontynuacja była minimalna – brazylijscy napastnicy mają dar kontrolowania uniesienia nóg. „Jak Romario” – szepnął ekspert w programie pomeczowym.

Brazylijczyk Endrick świętuje zdobycie pierwszego gola z Viniciusem Juniorem Brazylijczyk Endrick świętuje zdobycie pierwszego gola z Viniciusem Juniorem (Reuters)

Uszy Endricka mogły być przyzwyczajone do słuchania tego porównania. To raczej podobieństwo budowy ciała, dwunożność i bezwzględność przed bramką. Endrick jest bardziej nowoczesnym napastnikiem, który bezlitośnie naciska i charakteryzuje się niesamowitą szybkością pracy. Potrafi też być spektakularny. O czym świadczy jego kopnięcie znad głowy dla Palmeirasa, gdy miał zaledwie 15 lat. Jednak ten gol był skandaliczną akrobacją. Osłaniało go czterech mężczyzn, odsunął się od nich, zatrzymał się, cofnął i bez wysiłku przekręcił ciało, zawisł w powietrzu i pomachał piłką w stronę bramki, mijając czterech biegających obrońców i bramkarza. Pozornie miał mało miejsca na wykonanie rzadkiego manewru, ale niczym wielcy gracze tworzy własną przestrzeń.

Warto przeczytać!  Sheffield Shield 2023–24 – Cameron Bancroft trafił do szpitala po wypadku, gdy stan Waszyngton zastanawiał się nad następcą finału

Historia stojąca za bramką

Ten gol zdobył natychmiastowych wielbicieli w Europie; Chelsea prawie go podpisała w zeszłym roku, ale transakcja nie doszła do skutku w ostatniej chwili. Jednak Real Madryt wkroczył i zdobył jego podpis za 52 miliony funtów, pokonując konkurencję m.in. Barcelony i Liverpoolu. Jego ojciec Douglas płakał, kiedy Madryt go przywiózł. Historia Endricka byłaby niepełna bez historii Douglasa.

Oferta świąteczna

Kiedy Douglas był młody, chciał zostać piłkarzem, podobnie jak idole swoich czasów – Careca, Zico i Sokrates. Ale jego ojciec zabrał dzieci na przedmieścia w Brasilii i porzucił je. „Przez sześć miesięcy mieszkałam w sierocińcu z moimi dwiema siostrami. Mój ojciec opuścił moją matkę. Nie miała domu, nie miała pracy. Musieliśmy więc zamieszkać w sierocińcu” – powiedział MARCA. Mimo to grał w piłkę nożną, podróżował do Sao Paulo i występował w małych klubach z niższych lig.

„Czasami po meczu menadżer mówił, że nie ma pieniędzy, żeby nam zapłacić. Ale nadal graliśmy” – wspomina. Pewnego razu wyrzucono go z chaty i spędził kilka nocy na ulicy, zanim pewna pani udzieliła mu schronienia w schronisku. Następnie wrócił do rodzinnego miasta Taguatinga, gdzie wraz z żoną otworzył kawiarnię na stacji metra, zanim dostał pracę jako woźny.

Warto przeczytać!  Cristiano Ronaldo pociesza zrozpaczonego Pepe, gdy Portugalia okrutnie odpada z Euro 2024

Brazylijczyk Endrick świętuje zdobycie pierwszego gola Brazylijczyk Endrick świętuje zdobycie pierwszego gola. (Reuters)

Kiedy urodził się Endrick, jego ojciec zaczął na nowo przeżywać swoje marzenie o grze dla swojego kraju. Pierwszym prezentem, jaki mu przyniósł, była piłka nożna. Gdy tylko skończył cztery lata, Douglas zapukał do drzwi swojego byłego kolegi z klubu Fabio, który miał małe centrum trenerskie na tyłach swojego sklepu spożywczego w Valparaiso De Goias na obrzeżach Brasilii. Fabio przyjmował tylko chłopców powyżej szóstego roku życia, a Endrick też był mały. W końcu jednak ustąpił żądaniom przyjaciela.

Jednak po pewnym czasie Fabio zdał sobie sprawę, że pielęgnuje w sobie wyjątkowy talent. – Banałem jest stwierdzenie, że pokonał starszych, większych zawodników w klubie, ale taka była rzeczywistość. Było coś w nim i piłce. Jego kontrola nad piłką, nawet gdy z nią biegał i nawet w tym wieku, była czymś wyjątkowym” – Fabio powiedział O Globo.

Osoba stojąca za graczem

Wpisz brazylijskie cuda dzieci na YouTube, a znajdziesz tysiące niezwykle utalentowanych dzieciaków wykonujących fantazyjne sztuczki z piłką. Sam Douglas opublikował kilkanaście filmów ze swoim synem, mając nadzieję, że jeden lub drugi klub zrobi wrażenie. Ale Fabio wiedział, że jest bardziej wyjątkowy niż większość. „Ponieważ miał motywację i ambicję. Coś w nim mówiło, że się nie rozpadnie. Jest też niezwykle twardo ugruntowany” – wyjaśnił Fabio.

Warto przeczytać!  Puchar Świata T20 2024: W zwycięstwie USA nad Pakistanem Nitish Kumar odegrał kluczową rolę

Brazylijczyk Endrick świętuje zdobycie pierwszego gola Brazylijczyk Endrick świętuje zdobycie pierwszego gola. (Reuters)

Endrick dziękuje matce za zaszczepienie pokory. Jest pobożnym ewangelikalnym chrześcijaninem, który rzadko opuszcza niedzielny kościół. „Wiara jest ważną częścią mojego życia, to moja mama zaszczepiła we mnie duchowość” – powiedział MARCA. Zawsze był wrażliwy na wysiłki, jakie musieli znosić jego rodzice, aby rozwijać swoją karierę. „Opuścili kilka posiłków, żebym mógł jeść trzy posiłki dziennie” – powiedział. Dlatego poruszają go trudy innych.

Któregoś razu, gdy wchodził na pokład samolotu, czyściciel butów na lotnisku chciał sobie zrobić selfie. Wywiązała się rozmowa i uświadomił sobie, że potrzebuje pieniędzy na opłacenie czynszu i utrzymanie rodziny. Dał mu wszystko, co miał w kieszeni, czyli równowartość 500 dolarów. Oprócz lekcji hiszpańskiego i angielskiego nauczył się języka migowego, bo jak mówi: „Chcę mieć kontakt ze wszystkimi. Chcę mówić do niemych lub do ludzi, którzy nie słyszą.

Endrick nie jest jeszcze gotowym produktem, istniały setki brazylijskich cudów, które zwiędły i nie zakwitły. Niektórzy nie wykorzystali potencjału, innych dotknęły kontuzje, a jeszcze innych zrujnował styl życia. Ma jednak wszystkie składniki w nogach, ciele i umyśle, aby odziedziczyć płaszcz Romario i Ronaldo. Wembley było tylko pierwszym z wielu etapów, na których w przyszłości miał wybić swoje imię.


Źródło