Sport

Eng kontra SL, 1. test – Chris Woakes „nie unikałby” roli lidera ataku w testach zagranicznych

  • 21 sierpnia, 2024
  • 5 min read
Eng kontra SL, 1. test – Chris Woakes „nie unikałby” roli lidera ataku w testach zagranicznych


Chris Woakes uważa, że ​​może poprowadzić atak Anglii w Pakistanie i Nowej Zelandii tej zimy, pomimo jego skromnych osiągnięć w testach za granicą.
Woakes ma średnią rzutów na poziomie 51,88 w 20 meczach testowych na wyjeździe, w porównaniu do 21,57 w 32 meczach u siebie, ale powiedział, że nie będzie „unikał” tournée tej zimy i później, pomimo że ostatni raz wystąpił w zagranicznym meczu testowym na Grenadzie w marcu 2022 r.
Woakes zdobył 3 z 32 na Emirates Old Trafford w środę, gdy Anglia wyrzuciła Sri Lankę za 236 w pierwszym dniu pierwszego z trzech testów, i zdobył 14 wicketów przy 19.07 tego lata. W wieku 35 lat przewodził atakowi Anglii odkąd James Anderson poszedł w ślady Stuarta Broada i przeszedł na emeryturę wcześniej tego lata, i nie wyklucza siebie z pełnienia tej samej roli za granicą.

„Naturalnie, im jesteś starszy, im więcej grasz w krykieta testowego, tym nabywasz nowych umiejętności, masz więcej doświadczenia, na które możesz liczyć i jesteś odrobinę mądrzejszy” – powiedział Woakes. „Nie grałem w meczu testowym na wyjeździe przez jakiś czas, więc trudno mi to wspominać – ale to może być też dobra rzecz, że nie grałem przez jakiś czas. Daje ci to trochę świeżego spojrzenia na sprawy”.

Warto przeczytać!  Puchar Świata T20 2024 – Półfinał Afg vs SA – Nowe początki obiecują nowe zakończenia dla spoza Republiki Południowej Afryki
Woakes nie był zaangażowany w jedyną trasę testową Anglii w sezonie zimowym 2023-24, zamiast tego grał dla Sharjah Warriors na ILT20 po tym, jak zdawał się przyznawać, że mało prawdopodobne jest, aby zagrał w kolejnym teście za granicą, mówiąc: „Mój bilans wyjazdowy mówi sam za siebie”. Jednak po tym, jak złe światło wcześnie zakończyło mecz w Manchesterze, nalegał, że pozostaje dostępny do wyboru.

„Z pewnością bym się tego nie wycofywał” – powiedział Woakes. „Będę grał dla Anglii, gdzie mnie wybiorą. Z pewnością bym się nie wykluczał, a oczywiście to będzie dyskusja prawdopodobnie na później, ale z pewnością się nie wykluczam. Selekcjonerzy będą mieli swoje plany, ale z pewnością nie odmówię trasy, jeśli zostanę wybrany, więc zobaczymy”.

Anglia rozegra sześć zagranicznych testów tej zimy, trzy z Pakistanem w październiku i z Nową Zelandią w grudniu. Brendon McCullum, ich trener, powiedział po ich zwycięstwie nad Indiami Zachodnimi, że „trudno będzie go teraz wymazać” z listy kandydatów za granicą, nie w ostatniej kolejności jako prawdopodobnie jedynego skoczka Anglii, który jest w stanie regularnie przyczyniać się do gry pałką z numerem 8.

Będzie grał o jedną pozycję wyżej w tej serii, awansując na numer 7 w nieobecności Bena Stokesa. „Ciężko pracowałem nad grą w ataku przez całą moją karierę” — powiedział. „To nie jest coś, co zawsze uważałem za łatwe. Włożyłem sporo wysiłku, aby upewnić się, że jestem w stanie to zrobić, a to dodatkowa struna w łuku, która pozwala potencjalnie zostać wybranym przed kimś innym, kto być może nie do końca potrafi spełnić tę rolę.

Warto przeczytać!  109. gol Messiego prowadzi obrońcę tytułu Argentynę do zwycięstwa 2-0 nad Kanadą i do finału Copa America | Wiadomości piłkarskie

„Czuję, że odbijanie na pozycji nr 8 w drużynie testowej, to prawdopodobnie rola, która czasami pozostaje niezauważona. Musisz być w stanie wnieść swój wkład odbijaniem i niekoniecznie chodzi tylko o zdobyte punkty; chodzi o czas, który spędzasz tam, odbijając z prawdziwymi odbijającymi, do których przychodzisz i dołączasz w środku, którzy mogą dodać więcej punktów dla drużyny”.

Spędziwszy większość swojej kariery testowej jako zmieniający się rzucający za Andersonem i Broadem, Woakes rozkwitł z nową piłką tego lata. „To nie tak, że Ben i Baz przyszli i powiedzieli: »jesteś liderem, musisz poprowadzić ten atak«. To po prostu rola, którą przyjmuję tego lata jako otwierający rzucający i najstarszy, aby próbować dawać opcje i komunikować się z innymi rzucającymi tak dużo, jak to możliwe”.

W środę uderzył dwa razy w czwartym overze, Nishan Madushka został złapany na pierwszym slipie, gdy gonił szerokiego outswingera, a Angelo Mathews przypiął go lbw, grając bez strzału. „To była dla mnie duża bramka i zawsze miło jest, gdy odsuniesz się o kilka, a potem masz kogoś, kto wraca w ten sposób” — powiedział Woakes.

Warto przeczytać!  „Jestem gotowy”: Sutherland chętny do awansu
W sesji popołudniowej Woakes miał Kamindu Mendisa złapanego za plecami, zostawiając Sri Lankę 92 za 6, przy słabym świetle, które pozbawiło go możliwości odprawienia debiutanta Milana Rathnayake, który zdobył 72 z numeru 9. „Jesteśmy naprawdę szczęśliwi” – ​​powiedział. „Wyrzucenie drużyny pierwszego dnia meczu testowego i nie przegrywanie na koniec to wspaniały dzień.

„Sri Lankijczycy prawdopodobnie nadal będą odczuwać, że po tym, jak wyglądała nawierzchnia w pierwszej połowie dzisiejszego dnia, można wejść w rytm i zdobywać wicket na tym boisku, ale zobaczymy… dzisiaj wydawało się, że to bardziej boisko z nową piłką lub boisko z twardą piłką, gdzie piłka poruszała się z tą twardszą piłką. Gdy stała się miękka, wyglądała naprawdę ładnie i łatwiej było ją odbijać”.


Źródło