Sport

Eng kontra WI, 1. test – Jason Holder czuje energię, gdy kończy się roczna nieobecność na teście

  • 8 lipca, 2024
  • 6 min read
Eng kontra WI, 1. test – Jason Holder czuje energię, gdy kończy się roczna nieobecność na teście


Król Karol uczy się uścisku dłoni podczas spotkania z graczami z Indii Zachodnich

Król Karol uczy się uścisku dłoni podczas spotkania z graczami z Indii Zachodnich

Król Karol III spotkał się z częścią drużyny Indii Zachodnich przed pierwszym meczem testowym z Anglią na Lords.

Jason Holder powiedział, że doświadczenie obserwowania z daleka, jak Indie Zachodnie przypieczętowały emocjonujące, ośmiopunktowe zwycięstwo nad Australią na Gabba w styczniu, dało mu „nową energię” potrzebną do kontynuowania gry w miejscu, w którym skończył, przygotowując się do pierwszego od prawie roku meczu testowego z Anglią na Lord’s.

Holder, 32 lata, był jednym z godnych uwagi pominięć, gdy Indie Zachodnie zdecydowały się wysłać osłabiony skład do Australii na początku tego roku, odrzucając główny kontrakt, aby wypełnić lukratywny kontrakt z Dubai Capitals w ILT20. Pod jego nieobecność zespół Kraigga Brathwaite’a odbił się po dziesięciopunktowej porażce w Adelajdzie, aby wyrównać serię w niezwykłym stylu w Brisbane, miejscu, w którym Australia przegrała tylko jeden test od 1988 roku.

„Dało mi to nową energię, by wrócić do grupy i spróbować być częścią czegoś wyjątkowego” – powiedział Holder. „Tęskniłem za krykietem testowym. To mój pierwszy mecz testowy od dłuższego czasu, więc nie mogę się go doczekać. Cieszę się, że nadal jestem w stanie podnieść ciało i ruszyć do przodu, i sprostać wyzwaniu tutaj”.

W kontekście krykieta franczyzowego Holder podkreślił, że „nie jest moim zadaniem znajdowanie rozwiązania”, ale wskazał, że gracze z RPA i Nowej Zelandii również w ostatnich miesiącach zrezygnowali z kontraktów centralnych, aby zmaksymalizować swój potencjał zarobkowy w turniejach T20.

Warto przeczytać!  BAN kontra SA Heinrich Klaasen na boisku w Nowym Jorku Musisz odbijać jak środkowy napastnik ODI

„Tak jest” – dodał. „To jest miejsce, w którym gra się rozwija, każdy ma swoją własną decyzję do podjęcia. Byłem po prostu tak szczęśliwy z powodu chłopaków, kiedy zrobili to, co zrobili w Australii”.

Indie Zachodnie przybyły do ​​Londynu, gdzie przystąpią do Lord’s Test jako outsiderzy, biorąc pod uwagę, że 1988 był również ostatnim razem, kiedy wygrali serię testów w Anglii. Jednak jako posiadacze Pucharu Richardsa-Bothama po ciężko wywalczonym zwycięstwie 1-0 na Karaibach w sezonie 2021-22 i z pamiętnymi zwycięstwami w Headingley i Southampton w każdej z dwóch ostatnich serii wyjazdowych w 2017 i 2020 roku, Holder jest przekonany, że jego drużyna ma środki, aby tym razem wygrać o jedno zwycięstwo.

„Chłopaki wiele wyciągnęli z tego zwycięstwa w teście w Australii” – powiedział po treningu West Indies w poniedziałek. „Zrobiliśmy kilka naprawdę pozytywnych rzeczy w ciągu ostatnich kilku miesięcy. I myślę, że jako młoda drużyna, najważniejsze jest po prostu ciągłe uczenie się. To, co mamy w szatni, to jakiś szczególny talent, bez wątpienia. To po prostu kwestia, żebyśmy zagrali solidnego krykieta, a oni będą musieli po prostu uwierzyć. Czas, żeby ktoś zerwał kajdany, a nie ma lepszego momentu, żebyśmy przyjechali tutaj i pokonali Anglię”.

Okoliczności obecnej wizyty Indii Zachodnich nie mogłyby być bardziej odległe od ich ostatniej trasy w 2020 r., która miała miejsce w szczytowym momencie pandemii Covid-19, za zamkniętymi drzwiami i w biobezpiecznych środowiskach w Southampton i Old Trafford. Sam Holder był wtedy kapitanem i chociaż jego drużyna zyskała ogromny szacunek za pomoc w utrzymaniu międzynarodowego krykieta przy życiu w niepewnych czasach, nie było to doświadczenie, które wspominał z wielką sympatią.

Jason Holder wbiega do gry w kręgle na treningu reprezentacji Indii Zachodnich przed pierwszym meczem testowym przeciwko Anglii Zdjęcia Getty’ego

„Po pierwsze, po prostu dobrze jest znów wyjść na otwartą przestrzeń” – powiedział. „Pamiętam, że byłem zamknięty w Manchesterze przez trzy tygodnie przed serią testową, co było trudne, ponieważ zostawało się na boisku. A potem pojechaliśmy do Southampton na tydzień, co było jak tydzień poza więzieniem. A potem po Southampton wróciliśmy do więzienia”.

Warto przeczytać!  Purple Cap IPL 2024 po KKR vs DC: Jasprit Bumrah nadal prowadzi, bez zmian w czołowej dziesiątce | Krykiet

Jednak sam fakt, że program się odbył, przyniósł odrobinę normalności światu, który w przeciwnym razie byłby zamknięty, a Holder miał nadzieję, że coś podobnego może dotyczyć mieszkańców Karaibów, regionu, który w zeszłym tygodniu mocno ucierpiał z powodu zniszczeń spowodowanych przez huragan Beryl.

„To było trudne, człowieku, ale myśląc o tym, po prostu liczysz teraz swoje błogosławieństwa” — powiedział. „Oczywiście, podczas Covidu zginęło wiele osób. I znowu, sytuacja jest podobna do huraganu, który właśnie minął. Jedynym bodźcem, jaki mieli ludzie, był krykiet. W końcu mieli okazję zobaczyć trochę krykieta, który wywołał uśmiech na twarzach ludzi na Karaibach.

„Wracając do Anglii cztery lata później, chcemy zrobić kolejny krok. Wygraliśmy jeden mecz testowy ostatnim razem z trzech. Tak, dwa będą o wiele lepsze w tym wyjeździe”.

Przygotowania Holdera do powrotu na boisko testowe obejmowały dwa mecze pierwszej klasy dla Barbadosu w marcu, a następnie pięć meczów dla Worcestershire w County Championship, dla którego w swoim ostatnim występie zaliczył niepokonane stulecie przeciwko Kent.

„To było piekielnie trudne doświadczenie” – powiedział o swoim czasie spędzonym w klubie. „Dało mi to nową energię, ponieważ miłość, którą mi okazali chłopcy, była niezrównana”.

Warto przeczytać!  Rahul Dravid odpowiada na pytanie palącego się XI Indii dotyczące Virata Kohli i Kuldeepa Yadava dotyczącego remisu w Pucharze Świata T20 w Afganistanie Super 8

Chociaż większość szumu wokół pierwszego testu będzie koncentrować się na Jamesie Andersonie i jego zbliżającej się emeryturze, Holder niechętnie wciągał się w rozmowę na tym etapie. Przyznał jednak, że dziura, jaką Anderson pozostawi w szatni Anglii, może być podobna do tej, która powstała w szatni Indii Zachodnich po odejściu Shivnarine Chanderpaul po jego 21-letniej karierze.

„To było w pewnym sensie słodko-gorzkie uczucie” – powiedział – „kiedy ktoś, kto zrobił tak wiele dla krykieta na Karaibach, obudził się i zobaczył, że w końcu kończy karierę.

„Tracisz tak potężną postać w szatni, że sądzę, że to samo będzie dotyczyło Anglii. Ale, jak ze wszystkim innym, musimy wiele razy iść naprzód. Niestety, nie można grać w profesjonalnym sporcie wiecznie. W pewnym momencie musimy zamknąć kurtynę.

„Niektórzy mogą to robić na własnych warunkach, inni nie. Ale doświadczenie gry z Shivem, było wspaniałe, być z nim w szatni i po prostu uczyć się od niego tak wiele”.

Andrew Miller jest redaktorem ESPNcricinfo w Wielkiej Brytanii. @miller_cricket

Pobierz aplikację teraz


Źródło