Ernesto staje się huraganem, gdy Portoryko i Wyspy Dziewicze zalewają
Oczekuje się, że sztorm tropikalny Ernesto wzmocni się w miarę zbliżania się do Bermudów
Synoptycy przewidują, że w nadchodzącym tygodniu sztorm tropikalny Ernesto może się wzmocnić i stać się huraganem kategorii 3.
W środę Ernesto przekształcił się w huragan kategorii 1, przemieszczając się na północ od Portoryko, gdzie wywołał ulewne deszcze i niszczycielskie wiatry, które spowodowały wydanie ostrzeżeń przed gwałtownymi powodziami i przerwy w dostawie prądu do ponad pół miliona domów i firm.
Według Narodowego Centrum Huraganów o godzinie 11:00 czasu wschodniego Ernesto znajdował się 175 mil na północny zachód od San Juan w Portoryko, a prędkość wiatru wynosiła 75 mil na godzinę.
Burza uderzyła w Portoryko i Wyspy Dziewicze przez cały poranek, szybko zrzucając kilka cali deszczu na terytorium, co skłoniło prognostyków Narodowej Służby Meteorologicznej w San Juan do ostrzeżenia przed „zagrażającymi życiu gwałtownymi powodziami”. Podsumowując, na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych i Brytyjskich Wyspach Dziewiczych może spaść łącznie 6 cali deszczu, podczas gdy suma opadów w południowo-wschodnim Portoryko może wzrosnąć do 8 do 10 cali.
We wtorek prezydent Biden zatwierdził stan wyjątkowy dla Portoryko, nakazując rządowi federalnemu pomoc w lokalnych działaniach reagowania. Przed burzą urzędnicy w Portoryko zamknęli biura rządowe, zamknęli szkoły, aktywowali Gwardię Narodową i otworzyli setki schronisk.
Synoptycy przewidują, że Ernesto będzie się przemieszczał na północ od Portoryko do środy, dryfując wzdłuż Atlantyku w kierunku Bermudów przez kilka dni, ostatecznie przekształcając się w silny huragan i pozostając daleko na wschód od kontynentalnej części USA
Burza tropikalna Ernesto: Śledź, w którą stronę zmierza burza, zmierzając w kierunku Portoryko
Zarejestruj się, aby otrzymywać informacje o bieżących burzach i zjawiskach pogodowych w poszczególnych lokalizacjach.
Ernesto przerywa zasilanie na amerykańskich Wyspach Dziewiczych
Dwie z trzech amerykańskich Wysp Dziewiczych – Saint John i Saint Croix – były w środę całkowicie pozbawione prądu, ponieważ urzędnicy pracowali nad przywróceniem ruchu po huraganie Ernesto.
Daryl Jaschen, dyrektor Terytorialnej Agencji Zarządzania Kryzysowego Wysp Dziewiczych, poinformował na konferencji prasowej w środę, że oprócz przerw w dostawie prądu, na terenie całego terytorium odcięto od sieci sześć wież telefonii komórkowej.
Gubernator Wysp Dziewiczych Stanów Zjednoczonych Albert Bryan Jr. na tej samej konferencji prasowej powiedział, że „terytorium jest w dobrym stanie”, ale zaapelował do mieszkańców i turystów, aby nie wychodzili na zewnątrz, ponieważ niektóre pasma deszczu nadal nawiedzają wyspy.
„Na drodze jest mnóstwo gałęzi, ze wzgórz na wszystkich trzech wyspach spływa mnóstwo wody – i zdarzają się sporadyczne powodzie” – powiedział.
Ponad pół miliona przerw w dostawie prądu odnotowano w Portoryko
Ponad 600 000 odbiorców usług komunalnych w Portoryko zostało pozbawionych prądu, gdy sztorm tropikalny Ernesto uderzył w terytorium USA, przynosząc silne wiatry i ulewne deszcze.
Według strony internetowej Luma Energy, operatora sieci energetycznej Portoryko, najwięcej przerw w dostawie prądu odnotowano w Caguas, dużym mieście w środkowo-wschodniej części Portoryko. W środę rano odnotowano ich około 166 693.
Kolejna najwyższa liczba przerw w dostawie prądu, 123 976, została odnotowana w Ponce, dużym mieście na południowym wybrzeżu Portoryko, według Luma Energy. W Carolina, gminie na wschód od San Juan, zgłoszono 115 852 przerwy w dostawie prądu. W środę rano w San Juan było 58 195 domów i firm w ciemności.
Luma Energy poinformowała we wtorek, że współpracowała z wykonawcami usług awaryjnych w całym Portoryko, aby reagować na przerwy w dostawie prądu, i zachęciła klientów do aktualizowania swoich danych kontaktowych, aby mogli otrzymywać najnowsze komunikaty. Przerwy w dostawie prądu są powszechne od czasu, gdy huragan Maria zniszczył sieć energetyczną Portoryko w 2017 r.
Burze, gwiazdy i nasza planeta: Zapisz się na newsletter Climate Point wydawnictwa USA TODAY.
Niszczące porywy wiatru, powodzie w Portoryko i na Wyspach Dziewiczych
Gdy w środę rano huragan Ernesto uderzył w Portoryko, władze wydały ostrzeżenia przed gwałtownymi powodziami, a krajowe centrum ds. huraganów poinformowało o niszczycielskich podmuchach wiatru.
Do godziny 7 rano w niektórych częściach wschodniego Puerto Rico spadło od 2 do 6 cali deszczu, a prognozowano dodatkowe 2 do 3 cali. „Powódź błyskawiczna trwa lub wkrótce się zacznie” – poinformowała służba meteorologiczna w San Juan.
W miarę jak sumy opadów rosną, Rio Grande de Loiza i jej dopływy „nadal rosną, a ryzyko powodzi stale rośnie” — poinformowała służba meteorologiczna, dodając, że „rzeki te prawdopodobnie wyleją w godzinach porannych”.
Tymczasem Saint John i Saint Thomas na amerykańskich Wyspach Dziewiczych otrzymały od 3 do 5 cali deszczu do środy rano, co skłoniło służby meteorologiczne do wydania ostrzeżenia o możliwości „zagrażających życiu błyskawicznych powodzi potoków i strumieni, obszarów miejskich, autostrad, ulic i przejść podziemnych”.
Według biura National Weather Service w San Juan, poryw wiatru o prędkości 86 mil na godzinę odnotowano w Culebra, małej wyspie u wschodniego wybrzeża Portoryko. Załoga National Weather Service w hrabstwie Ceiba, w północno-wschodnim Portoryko, odnotowała podmuch o prędkości 74 mil na godzinę. Służba meteorologiczna poinformowała, że na Wyspach Dziewiczych odnotowano wiatry o prędkości do 75 mil na godzinę.
Czy Ernesto będzie miał wpływ na kontynentalną część Stanów Zjednoczonych?
Chociaż nie przewiduje się, aby Ernesto uderzył w kontynentalną część Stanów Zjednoczonych, władze ostrzegają przed potencjalnie niebezpiecznymi warunkami na plaży — takimi jak prądy wsteczne i wzburzone fale — wzdłuż atlantyckiego wybrzeża kraju, gdy sztorm zbliża się do Bermudów.
Straż Przybrzeżna USA w poniedziałek ostrzegła żeglarzy, rybaków, plażowiczów i entuzjastów sportów wodnych na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych i Portoryko, aby trzymali się z dala od wody „z powodu pogarszającego się stanu morza i niebezpiecznych prądów wstecznych związanych z burzą tropikalną Ernesto”.
Synoptycy przewidują, że silne fale zaczną docierać do plaż Karoliny Północnej już w piątek i zalecają plażowiczom, aby byli świadomi ryzyka i niebezpieczeństw.
„Burza może być setki mil od morza, a pogoda może wyglądać świetnie na plażach wzdłuż Florydy, Karoliny, nawet do Nowej Anglii, ale każdy musi być świadomy ryzyka i niebezpieczeństw na plaży” — powiedział Alex DaSilva, główny ekspert AccuWeather ds. huraganów. „Spodziewamy się, że ryzyko prądów wstecznych wzdłuż wybrzeża Atlantyku w USA rozpocznie się pod koniec tego tygodnia wzdłuż południowego wschodu i wzrośnie w weekend, rozszerzając się na północ”.
Ernesto piątą nazwaną burzą w sezonie huraganów 2024
W zmienionej prognozie wydanej na początku tego miesiąca rząd federalny wezwał do „ekstremalnie aktywnego” sezonu huraganów na Atlantyku, który może znaleźć się wśród najbardziej pracowitych w historii. Narodowa Agencja Oceaniczna i Atmosferyczna przewidziała od 17 do 24 nazwanych burz, z czego około 8 do 13 stanie się huraganami, podczas gdy średnio 14 nazwanych burz i siedem huraganów.
W oświadczeniu szef NOAA Rick Spinrad powiedział, że sezon rozpoczął się „wcześnie i gwałtownie”, a huragan Beryl był najwcześniejszym odnotowanym huraganem kategorii 5 na Atlantyku. Dodał, że aktualizacja agencji oznacza, że szczyt sezonu huraganów jest bliski, co zwykle obejmuje najbardziej dotkliwe burze i huragany.
Ogólnie rzecz biorąc, NOAA szacuje, że prawdopodobieństwo sezonu będzie wyższe niż przeciętne, co jest jednym z najwyższych prawdopodobieństw kiedykolwiek podanych przez agencję, powiedział Matthew Rosencrans, główny prognostyk sezonowych huraganów, w wywiadzie dla USA TODAY.
Ernesto przybywa tuż po śmiercionośnym huraganie Debby
Ernesto pojawił się na Atlantyku, gdy mieszkańcy i władze wschodnich Stanów Zjednoczonych zmagały się z upadkiem tropikalnego sztormu Debby.
Debby dotarła do lądu w zeszłym tygodniu w regionie Big Bend na Florydzie jako huragan kategorii 1, zanim pozostałości burzy spowodowały poważne powodzie na większości wschodniego wybrzeża, zalewając całe dzielnice, podczas gdy władze prowadziły akcje ratunkowe i ewakuacyjne. Co najmniej osiem zgonów zostało powiązanych z burzą.
W lipcu huragan Beryl uderzył w Karaiby jako potężny huragan, zanim uderzył w Teksas, powodując ogromne przerwy w dostawie prądu, które doprowadziły do kilku śmiertelnych przypadków udaru cieplnego. Beryl został powiązany z ponad 20 zgonami w USA i na Karaibach.
Współpracownicy: Doyle Rice, Dinah Voyles Pulver i Jorge L. Ortiz, USA TODAY; CA Bridges, Palm Beach Post