Ernesto zachowuje siłę huraganu nad otwartym Atlantykiem
Ernesto przybrał na sile w poniedziałek rano, kierując się dalej na Atlantyk w stronę wschodniej Kanady. Oczekuje się jednak, że burza pozostanie na morzu, powodując silne fale, niebezpieczne przyboje i prądy wsteczne wzdłuż wschodniego wybrzeża USA, poinformowało Narodowe Centrum ds. Huraganów.
Maksymalne stałe wiatry Ernesto wzrosły w poniedziałek do prawie 80 mph (129 km/h), z silniejszymi porywami, poinformowało centrum huraganów. Oczekuje się, że osłabnie i stanie się burzą potropikalną we wtorek, poinformowało centrum.
Burza znajdowała się około 70 mil (113 kilometrów) na południe od Cape Race, Nowa Fundlandia i powinna przenieść się na otwarty Atlantyk we wtorek, powiedział ośrodek. Możliwe są pewne powodzie przybrzeżne w Kanadzie.
Jak podało centrum, mieszkańcy całego wybrzeża północno-wschodniego powinni zachować ostrożność.
W wywiadzie dla agencji AP David Zelinsky, główny meteorolog Narodowego Centrum Huraganów, powiedział, że Ernesto przynosi na wschodnie wybrzeże USA wysokie fale i zagrażające życiu prądy wsteczne.
„Zdecydowanie zachęcamy każdego, kto wybiera się na plażę, gdziekolwiek na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, aby zwracał uwagę na podniesione flagi i słowa ratowników, a także nie wchodził do wody, jeśli nie jest to bezpieczne” – powiedział w poniedziałek David Zelinksy, główny meteorolog w centrum ds. huraganów.
Fale wywołane przez Ernesto wpłynęły na części Bermudów, wschodnie wybrzeże USA, a także kanadyjskie wybrzeże Atlantyku. Zagrażające życiu warunki surfowania i prądów wstecznych prawdopodobnie ustąpią w ciągu następnego dnia lub dwóch, poinformowało centrum ds. huraganów.
Służby meteorologiczne wydały ostrzeżenie o powodzi przybrzeżnej i ostrzegły o wysokim ryzyku dla prądów wstecznych wzdłuż wybrzeża Atlantyku do poniedziałkowego wieczora, mówiąc, że „mogą one zmieść nawet najlepszych pływaków z brzegu na głębszą wodę”.
Ostrzeżenie objęło obszar od Florydy do obszaru Bostonu i części stanu Maine.
Synoptycy, powołując się na lokalne służby zarządzania kryzysowego, poinformowali, że 41-letni mężczyzna utonął w sobotę w prądzie wstecznym w Surf City w Karolinie Północnej.
A dwóch mężczyzn utonęło w piątek u wybrzeży wyspy Hilton Head w Karolinie Południowej, gdzie wywieszono ostrzeżenia przed prądami wstecznymi. Zidentyfikowano ich jako Ralpha Jamiesona, 66 lat, z South Euclid w stanie Ohio i Leonarda Schenza, 73 lata, z Loveland w stanie Ohio. Mogą minąć tygodnie, zanim wyniki sekcji zwłok ustalą, czy zgony były związane z Ernesto, powiedział koroner hrabstwa Beaufort David Ott.
Jak poinformował w niedzielne popołudnie minister bezpieczeństwa Bermudów Michael Weeks, w weekend Ernesto początkowo osłabło i przekształciło się w burzę tropikalną późnym wieczorem w sobotę, po tym jak przyniósł na Bermudy ulewne deszcze i silne wiatry. Nie zgłoszono jednak żadnych obrażeń.
Ernesto wcześniej atakował północno-wschodnie Karaibypozostawiając dziesiątki tysięcy ludzi bez wody w Portoryko.
Po oczyszczeniu i usunięciu gruzu Departament Edukacji Wysp Dziewiczych poinformował, że wszystkie szkoły publiczne wznowią działalność w poniedziałek. Zajęcia w szkołach publicznych miały się również rozpocząć w poniedziałek w Portoryko, prawie tydzień po pierwotnej dacie otwarcia.
Powódź w Connecticut z burzy, która przyniosła aż 10 cali (25,4 centymetra) deszczu w niedzielę, nie była związana z Ernesto, powiedzieli urzędnicy ds. pogody. Deszcz zmył drogi, zalał piwnice i doprowadził do akcji ratunkowych i co najmniej jednej śmierci.
Na wschodnim Oceanie Spokojnym Burza tropikalna Gilma wzmocnił się, ale prognozuje się, że w tym tygodniu nie zbliży się do lądu.