Świat

Erupcja wulkanu Marapi: w Indonezji zginęło 11 wspinaczy

  • 4 grudnia, 2023
  • 4 min read
Erupcja wulkanu Marapi: w Indonezji zginęło 11 wspinaczy


PADANG, Indonezja (AP) – W poniedziałek dzień po gwałtownej erupcji wulkanu Mount Marapi odnaleziono ciała 11 alpinistów, podczas gdy indonezyjscy ratownicy poszukiwali 12 osób, które najwyraźniej nadal zaginęły.

Od 2011 r. Marapi utrzymuje się na trzecim najwyższym z czterech poziomów alarmowych, poziomie wskazującym powyżej normalnej aktywności wulkanicznej i zakazującym wspinaczom i mieszkańcom wsi w promieniu 3 km od szczytu, powiedziała Hendra Gunawan, dyrektor Centrum Wulkanologii i Geologii Łagodzenie skutków katastrof.

„Oznacza to, że nie powinno się wspinać się na szczyt” – powiedział Gunawan, dodając, że wspinaczom wolno było przebywać jedynie poniżej strefy niebezpiecznej, „ale czasami wielu z nich łamało zasady, aby móc wspiąć się dalej”.

Około 75 wspinaczy rozpoczęło w sobotę wspinaczkę na prawie 2900-metrową górę i utknęło na mieliźnie. Ośmiu uratowanych w niedzielę przewieziono do szpitali z poparzeniami, a jedna miała złamaną kończynę – powiedział Hari Agustian, urzędnik lokalnej Agencji Poszukiwań i Ratownictwa w Padang, stolicy prowincji Sumatra Zachodnia.

Agustian powiedział, że wszyscy wspinacze zarejestrowali się przed wspinaczką w dwóch punktach dowodzenia lub w Internecie za pośrednictwem agencji ochrony przyrody Zachodniej Sumatry. Możliwe, że inni skorzystali z nielegalnych dróg lub w okolicy aktywnie uczestniczyli lokalni mieszkańcy, ale nie udało się tego potwierdzić – dodał.

Warto przeczytać!  Chiny i Filipiny oskarżają się o handel w związku z konfliktem na Morzu Południowochińskim

Podczas niedzielnej erupcji Marapi wyrzuciła grube kolumny popiołu na wysokość nawet 3000 metrów (9800 stóp), a chmury gorącego pyłu rozprzestrzeniły się na kilka mil (kilometrów). Pobliskie wsie i miasta zostały pokryte tonami gruzu wulkanicznego. Jak wynika z wideo zamieszczonego w mediach społecznościowych, pył wulkaniczny i deszcz pokryły twarze i włosy ewakuowanych wspinaczy.

Opadający popiół pokrył kilka wiosek i zablokował światło słoneczne, a władze rozprowadziły maski i wezwały mieszkańców do noszenia okularów w celu ochrony przed pyłem wulkanicznym. Około 1400 osób mieszka na zboczach Marapi w Rubai i Gobah Cumantiang, najbliższych wioskach oddalonych o około 5 do 6 kilometrów (3,1 do 3,7 mil) od szczytu.

Gunawan powiedział, że niedzielnej erupcji nie poprzedził znaczny wzrost liczby trzęsień ziemi wulkanicznych. Głębokie trzęsienia ziemi na wulkanie zarejestrowano tylko trzy razy między 16 listopada a niedzielą, podczas gdy sprzęt do deformacji lub pochylniomierz na szczycie pokazywał poziomy wzór na osi promieniowej i nieznaczną inflację na osi stycznej.

„To pokazuje, że proces erupcji zachodzi szybko, a środek ciśnienia jest bardzo płytki, wokół szczytu” – powiedział.

Warto przeczytać!  W izraelskim nalocie zginął starszy dowódca Hezbollahu w południowym Libanie – poinformował urzędnik

Gunawan powiedział, że erupcje Marapi obserwuje się regularnie od 2004 roku z przerwą od 2 do 4 lat.

„Erupcje Marapi są zawsze nagłe i trudne do wykrycia za pomocą sprzętu, ponieważ źródło znajduje się blisko powierzchni” – powiedział Gunawan. „Erupcja ta nie była spowodowana ruchem magmy”.

Szef Agencji Poszukiwania i Ratownictwa Zachodniej Sumatry, Abdul Malik, powiedział, że w poniedziałek rano ratownicy znaleźli ciała 11 wspinaczy, a także uratowali trzech kolejnych.

„Proces ewakuacji ciał i ocalałych nadal trwa” – powiedział, dodając, że ratownicy nadal szukają 12 alpinistów, którzy według doniesień wciąż są zaginieni.

Marapi jest aktywny od styczniowej erupcji, która nie spowodowała ofiar. Należy do ponad 120 aktywnych wulkanów w Indonezji, która jest podatna na wstrząsy sejsmiczne ze względu na położenie na „Pierścieniu Ognia” na Pacyfiku – łuku wulkanów i liniach uskoków otaczających Basen Pacyfiku.

___

Karmini relacjonował z Dżakarty w Indonezji.

___

Ta historia została zaktualizowana, aby skorygować liczbę wspinaczy, których nadal uważa się za zaginionych.




Źródło