Biznes

Fabryki stają. Firmy z branży drzewnej piszą do premiera

  • 1 sierpnia, 2023
  • 3 min read
Fabryki stają. Firmy z branży drzewnej piszą do premiera


W liście otwartym firmy apelują o wpływanie na politykę sprzedażową Lasów Państwowych, które dostarczają im kluczowego surowca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Skandaliczne zachowanie leśników. W Puszczy Białowieskiej znów łamią prawo

Autorzy apelu do premiera podają konkretne dane. W ostatnim półroczu produkcja papieru i tektury spadła o 12 proc., palet – o 25 proc., płyt drewnopochodnych i mebli – o 30 proc., podłóg oraz okien i drzwi – o 35 proc., tarcicy (w zależności od rodzaju) o 29-43 proc., zaś małej architektury ogrodowej – aż o 45 proc.

Takie przykłady – jak twierdzą organizacje branżowe – można mnożyć. „Zagrożone jest dalsze istnienie setek przedsiębiorstw i tysięcy miejsc pracy” – konkludują autorzy listu.

W liście do premiera przedstawiciele organizacji przedstawiają swoje propozycje, które mają na celu poprawę sytuacji. Wśród nich znalazły się: zmniejszenie o 20 proc. cen surowca na drugim półrocze 2023 r., stworzenie zasad sprzedaży drewna na rok 2024 i lata następne, które będą promować przerób drewna w Polsce, przywrócenie cen wyjściowych (wywoławczych) na drewno sprzedawane przez LP na przetargach do poziomu z 2021 r. (w 2023 r. ceny wywoławcze wzrosły o 40 proc. w stosunku do poziomu z poprzedniego roku) oraz skuteczny arbitraż rządu w celu wypracowania kompromisu w sporze LP z certyfikującą drewno firmą FSC International.

Warto przeczytać!  50 lat Tarpana. Zanim powstał samochód dla rolnika. Część 1

„Obecne działania Lasów Państwowych, o czym mówi się wprost na spotkaniach z Dyrekcją Generalną LP, są nakierowane na maksymalizację cen sprzedaży. Dla LP bez znaczenia jest, czy drewno będzie spalone czy wyeksportowane, liczy się zysk” – piszą sygnatariusze listu otwartego. W ich ocenie, taka polityka LP sprawia, że do budżetu państwa nie wpływają miliardy złotych podatków, które w innej sytuacji płaciłyby przedsiębiorstwa przerabiające drewno. Koszty społeczne są natomiast nie do oszacowania.

„Zdecydowaliśmy się napisać ten list, bo nie widzimy już szansy na to, że uda się nam osiągnąć porozumienie w bezpośrednich negocjacjach z samymi tylko LP. Nie czujemy się w takich rozmowach partnerem, bo LP też dają nam to do zrozumienia” – przyznaje Piotr Poziomski, prezes Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego.

Proszą o pilne spotkanie z premierem

Pod listem do premiera podpisali się przedstawiciele ośmiu organizacji branżowych, w tym prezes Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego, szefowie Stowarzyszenia Producentów Płyt Drewnopodobnych w Polsce, Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, Stowarzyszenia Papierników Polskich, Polskiego Komitetu Narodowego EPAL, Związku Polskie Okna i Drzwi, Stowarzyszenia Przemysłu Tartacznego oraz Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Przemysłu Drzewnego.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.


Źródło