Podróże

Fale upałów w Europie stają się coraz bardziej niebezpieczne. Oto, co to oznacza dla podróżnych

  • 29 czerwca, 2024
  • 9 min read
Fale upałów w Europie stają się coraz bardziej niebezpieczne. Oto, co to oznacza dla podróżnych




CNN

Dorastając w Teksasie, Mary Beth Walsh myślała, że ​​jest przyzwyczajona do wysokich temperatur. Jej rodzinne Dallas, które obecnie zmaga się z nieubłaganymi upałami, często doświadcza fal upałów.

Ale kiedy 21-latka odwiedziła Ateny w połowie czerwca ze swoimi przyjaciółmi, była zszokowana „nieznośnym” upałem 98 Fahrenheita (37 stopni Celsjusza), z którym się zmierzyła. „Właściwie nie miałam pojęcia o tym upale, dopóki tam nie dotarliśmy, co było dość zaskakujące” – powiedziała CNN.

„Zawsze żartuję, że mam bardzo dużą tolerancję na ciepło; W sierpniu na zajęcia (w USA) zabieram ze sobą bluzę” – powiedziała.

Ale mieszkanie, w którym mieszkała, nie miało klimatyzacji, a temperatura w ciągu dnia była zbyt wysoka, aby zwiedzać miasto pieszo. „Nasz poziom energii był niższy, niż myśleliśmy”, powiedziała. „Spacerowanie w bezpośrednim upale było dość nie do zniesienia”.

Spowodowane kryzysem klimatycznym upalne lata w Europie stały się obecnie rzeczywistością, z której budzi się wielu turystów. Eksperci twierdzą, że zainteresowanie odwiedzaniem cieplejszych krajów śródziemnomorskich spadło w 2023 r. z powodu rekordowych fal upałów i pożarów, przy czym coraz większą popularnością cieszą się kierunki o bardziej umiarkowanym klimacie.

Niedawne śmierć i zaginięcia spowodowane upałem w Grecji, w tym gwiazda brytyjskiej telewizji Michael Mosley, mogą jeszcze bardziej przyspieszyć tę zmianę na północ, ponieważ przypadki ekstremalnych upałów wpływają na decyzje dotyczące wakacji.

Stopień, w jakim branża turystyczna i turyści potrafią dostosować się do coraz większych zmian klimatu, staje się coraz większym problemem dla krajów południowej Europy, z których wiele opiera swoją gospodarkę na turystyce.

Ostatnie wysokie temperatury sprawiły, że kryzys klimatyczny stał się szczególnie dotkliwy dla niektórych europejskich urlopowiczów.

„Kryzys klimatyczny, którego obawialiśmy się za 10 lub 15 lat, już istnieje w niektórych częściach świata. To jest przerażające” – powiedział CNN 28-letni Roo Clark z Suffolk we wschodniej Anglii, który obecnie przebywa ze swoją dziewczyną na greckiej wyspie Skyros.

„Pięć lat temu ja i moi przyjaciele nawet byśmy o tym nie rozmawiali (zmiany klimatyczne), podczas gdy teraz to bardziej rozmowa”.

Władze w Grecji wielokrotnie ostrzegały turystów, aby nie lekceważyli intensywnego upału, zwłaszcza w środku dnia. Wędrówka w wysokich temperaturach to częsty wątek łączący niedawne zgony w tym kraju.

Warto przeczytać!  Niestandardowe siodło Orion jest tym, o co chodzi w luksusie

Według prognoz meteorologów CNN temperatury w Grecji w ciągu najbliższych dwóch tygodni mają wynosić od 90 do 95 stopni Fahrenheita (od niskich do średnich 30 stopni Celsjusza), czyli o kilka stopni powyżej średniej letniej, z wyjątkiem jednego lub dwóch dni, kiedy prognozowane są opady deszczu, co wpłynie na obniżenie temperatury.

Stefanos Sidiropoulos, który prowadzi największą grecką agencję turystyczną specjalizującą się w aktywnościach na świeżym powietrzu, powiedział, że turyści nie powinni od razu rzucać się na aktywności. „Ludzie, którzy przyjeżdżają z północnej Europy lub z Kanady, miejsc o niższych temperaturach, mają trudniej. Potrzebują czasu, aby przystosować się do tych warunków” – powiedział CNN.

Biuro podróży Sidiropoulos, Trekking Hellas, oferuje teraz niektóre aktywności, gdy temperatury są niższe, np. w godzinach wschodu i zachodu słońca. „Albo w nocy, z pochodniami” – dodaje.

Wpływ zmiany klimatu na miejsca spędzania wakacji przez turystów będzie miał poważne konsekwencje dla niektórych krajów zależnych od dochodów podróżnych.

Według Światowej Rady Podróży i Turystyki, w Grecji turystyka generuje blisko 38 miliardów euro (41 miliardów dolarów), co stanowi około 20% całej gospodarki kraju.

We Włoszech, gdzie niedawno wydano trzeci stopień ostrzeżenia przed upałami — najwyższy — dla miast Rzym, Perugia i Palermo, według najnowszych danych turystyka stanowi 10% gospodarki kraju, a jedno na osiem miejsc pracy jest związane z tą branżą.

Guglielmo Mangiapane/Reuters

Turystom odwiedzającym południową Europę zaleca się aklimatyzację przed podjęciem jakichkolwiek forsownych aktywności w upale.

Jak wynika z danych Europejskiej Komisji Podróży (ETC), organizacji non-profit promującej Europę jako cel podróży, po fali upałów w Europie w 2023 r., która zmusiła tysiące osób do ucieczki przed pożarami lasów na greckiej wyspie Rodos, wśród europejskich podróżnych odnotowano 7-procentowy wzrost obaw dotyczących zmian klimatycznych.

Jak poinformowała agencja ETC w rozmowie z CNN, nastąpiło to po spadku zainteresowania kierunkami wakacyjnymi na południu Morza Śródziemnego między latami 2022 i 2023, a większą popularnością cieszyły się chłodniejsze kierunki, takie jak Czechy, Bułgaria i Dania.

„Podróżni są coraz bardziej świadomi ekstremalnych zjawisk pogodowych i ich potencjalnego wpływu na ich wakacje” – powiedział CNN Eduardo Santander, dyrektor generalny ETC, dodając, że w przyszłości może to spowodować, że więcej podróżnych będzie odwiedzać Europę południową wiosną i późną jesienią zamiast w środku lata. cieplejsze miesiące letnie.

Warto przeczytać!  Czy powinienem teraz pojechać do Meksyku lub Kostaryki? Martwię się o bezpieczeństwo.

Na razie Santander stwierdził, że obawy turystów dotyczące zmian klimatycznych są zazwyczaj stosunkowo krótkotrwałe. „Podróżni niepokoją się po lecie, ale zwykle zapominają o tych wydarzeniach, rezerwując następne wakacje na wiosnę” – powiedział.

Amera Ghazzala/Shutterstock

Turystyka letnia ma kluczowe znaczenie dla gospodarek niektórych krajów Europy Południowej.

Ekstremalne upały to jedna z konsekwencji zmian klimatycznych wpływających na popularne miejsca turystyczne w całej Europie. Ale są też inni.

Według Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) cieplejsze warunki spowodowane zmianami klimatycznymi powodują, że populacje komarów przenoszących choroby przedostają się do nowych obszarów Europy.

Clark, turysta przebywający obecnie na wyspie Skyros, powiedział, że podczas fali upałów na początku czerwca liczba komarów była bardzo duża.

„Byliśmy absolutnie usiani ukąszeniami. Nie było wiatru i mimo że się spryskaliśmy, oni i tak znaleźli sposób” – Clark powiedział CNN. „Zdecydowanie przyczyną był słaby wiatr i wysoka temperatura”.

Jednym z głównych gatunków komarów, który może przenosić wirusy dengi, chikungunya i Zika, jest Aedes albopictusWedług ECDC program ten jest obecnie realizowany w wielu krajach europejskich, m.in. w Grecji, Włoszech, Portugalii i Hiszpanii.

Andrea Ammon, dyrektor ECDC, powiedziała, że ​​podróże mogą przyczynić się do rozszerzenia zasięgu gatunku. „Wzrost liczby podróży międzynarodowych z krajów, w których denga jest endemiczna, zwiększy również ryzyko przypadków importowanych” – powiedziała w oświadczeniu.

W ubiegłym roku ECDC odnotowało 130 przypadków zachorowań na dengę w Europie, podczas gdy w 2022 r. liczba ta wyniosła 71.

Jak dotąd tego lata w Europie nie zgłoszono żadnych lokalnie nabytych przypadków dengi, ECDC powiedziało CNN, ale na podstawie trendów z poprzedniego lata spodziewa się, że pierwsze przypadki zostaną zgłoszone w nadchodzących tygodniach.

Jeden przypadek zakażenia wirusem Zachodniego Nilu u człowieka, rozprzestrzeniony przez tubylców Culex pipiens Według ECDC w marcu w hiszpańskiej prowincji Sewilla odnotowano występowanie komarów. W zeszłym roku organizacja odnotowała 713 lokalnie nabytych przypadków zakażenia wirusem Zachodniego Nilu u ludzi w dziewięciu krajach UE, w wyniku czego zginęło 67 osób.

Warto przeczytać!  Badanie DNA Wikingów wykazało, że byli bardziej zróżnicowani genetycznie niż współcześni Skandynawowie

Hilary Swift/Bloomberg/Getty Images

Władze Grecji ostrzegają turystów, aby nie lekceważyli upałów.

Rekordowe temperatury na całym świecie zeszłego lata były spowodowane połączeniem zmian klimatycznych spowodowanych przez człowieka i powrotem naturalnego zjawiska El Niño, które powoduje wyższe temperatury na całym świecie.

To połączenie spowodowało wzrost temperatury do rekordowych poziomów w niektórych częściach Europy, najszybciej ocieplającego się kontynentu na świecie.

Ale nawet gdy wpływ El Niño słabnie, eksperci twierdzą, że długoterminowy trend globalnego ocieplenia będzie kontynuowany. „Zmiany klimatyczne przechylają szanse na korzyść bardziej ekstremalnych zdarzeń, które będą zdarzać się częściej, a następnie staną się poważniejsze” – powiedziała CNN Rebecca Carter, dyrektor ds. adaptacji i odporności na zmiany klimatu w World Resources Institute.

Dodała, że ​​duża liczba turystów w niektórych regionach Europy wywiera presję na i tak już znajdujące się pod presją władze lokalne, które muszą pogodzić potrzebę ochrony mieszkańców przed wysokimi upałami z ochroną gości.

Carter powiedział, że branża turystyczna musi rozważyć adaptację do zmiany klimatu. „Nie sądzę, żeby branża turystyczna zastanawiała się nad tym tak często, jak powinna” – stwierdziła, dodając, że zasady rezerwacji można uelastycznić na przykład w przypadku lotów i hoteli.

„Kiedy ludzie planują takie podróże, robią to z tygodniowym lub miesięcznym wyprzedzeniem i nie można przewidzieć, kiedy w konkretnym miejscu będzie panował ekstremalny upał”.

Niektórzy turyści, tacy jak rodzice dzieci w wieku szkolnym, mają mniejszą elastyczność w podejmowaniu decyzji dotyczących planów podróży, powiedziała Carter. W takich okolicznościach planowanie jest kluczowe: „Co byś zrobił, gdyby nadeszła fala ekstremalnych upałów i zabrakło prądu? Czy możesz z góry zaplanować, gdzie udasz się po pomoc?”

Sidiropoulos z Trekking Hellas zgodził się, że planowanie przyszłościowe jest ważne, zależało mu jednak, aby odwiedzający nadal mogli wyjść na zewnątrz i cieszyć się pięknem greckiej kultury i świata przyrody.

„Zawsze mówię ludziom, którzy podróżują: 'nie siedźcie w hotelu i po prostu róbcie klasyczne rzeczy, takie jak pójście do restauracji’” – powiedział. „Macie okazję zobaczyć naturę… i zobaczyć autentyczną stronę naszego kraju”.


Źródło