Fani Blake Lively wychwalają ją za „normalizację pompowania w miejscach publicznych”
Aktorka Blake Lively nie ma nic przeciwko szczerości w kwestii macierzyństwa, za co użytkownicy mediów społecznościowych nie mogą być bardziej wdzięczni.
Gwiazda „Green Lantern” zakończyła sobotni rok, składając na Instagramie hołd niektórym ze swoich „najważniejszych wydarzeń 2023 roku”, wśród których znalazł się między innymi wyjazd poporodowy do Disneylandu w Paryżu.
Na serii zdjęć 36-letnia Lively pozowała wraz z ukochanym szefem kuchni-gryzoniami Remym z filmu Disneya „Ratatouille” z 2007 roku, ubrana swobodnie w żółty T-shirt z długim rękawem, uszy Myszki Miki i tenisówki, a także poręczny laktator na jej biodrze.
„Pompuję w @disneylandparis” – powiedziała z napisami jej post, zawierający emoji przedstawiającą szklankę mleka. „Witaj Remy.”
W komentarzach pod postem fani wyrazili uznanie za jej otwartość w kwestii korzystania z przenośnego laktatora podczas ucieczki.
„Uwielbiam widzieć normalizację odciągania pokarmu! ?????? bierz to mamo! Szczęśliwego nowego roku!” skomentowała jedna osoba.
Inny zażartował: „Jeśli jeszcze nie pompowałeś, czekając w kolejce w Disneylandzie, co ty w ogóle robisz?! ? Mój czekał godzinę w Indiana Jones. Napompowano 11 uncji.”
„Dziękuję za odciąganie pokarmu w miejscach publicznych i pomoc w dokonaniu pozytywnych zmian dla kolejnego pokolenia karmiących matek” – napisała inna w obszernym komentarzu. „Mam nadzieję, że zanim moje córki zostaną mamami, będą żyć w społeczeństwie, w którym matki czują się komfortowo i mają siłę, by opiekować się swoimi dziećmi, gdziekolwiek się znajdują. Im częściej ludzie widzą kobiety karmiące piersią w miejscach publicznych, tym bardziej staje się to normalne, dlatego dziękuję, że jesteś tego częścią”.
Inna dodała: „Uwielbiam odciąganie pokarmu w miejscach publicznych ?❤️”.
Lively związała się z Ryanem Reynoldsem w 2012 roku. W lutym ubiegłego roku para ogłosiła narodziny czwartego dziecka, ale nie podała żadnych szczegółów. Mają także wspólne córki: James (9 lat), Inez (7 lat) i Betty (4 lata).
W maju 2022 roku Lively zachwycała się pozytywnym wpływem, jaki macierzyństwo wywarło na jej wizerunek.
„Myślę, że posiadanie dzieci sprawiło, że poczułam się lepiej w swojej skórze” – powiedziała wówczas „Forbesowi”. „Nigdy nie czułam się bardziej sobą, swobodniej we własnym ciele ani bardziej pewna siebie – żeby nie powiedzieć, że milion razy dziennie nie ogarnia mnie mnóstwo niepewności, ale po prostu czuję się niesamowicie uspokojona”.
Wesprzyj HuffPosta