Fani Taylor Swift spotykają się w Wiedniu po odwołaniu koncertów z powodu zamachu terrorystycznego | Austria
Fani Taylor Swift spotkali się na pełnych emocji spotkaniach w całym Wiedniu po tym, jak trzydniowe koncerty piosenkarki w tym mieście zostały odwołane w wyniku udaremnionego zamachu terrorystycznego.
Wielu fanów wymieniało się bransoletkami z koralikami, na których układały się słowa ich ulubionych piosenek Swift, wieszało je na drzewach w parkach stolicy Austrii i dołączało do spontanicznych ulicznych śpiewów utworów z jej wcześniejszego katalogu. W mieście bardziej znanym z muzyki klasycznej niż z idoli popu, niektórzy wiedeńczycy patrzyli na to z rozbawieniem, podczas gdy inni oferowali odwiedzającym darmowe jedzenie i napoje.
Szacuje się, że w czwartek wieczorem na koncercie Swift na stadionie Ernsta Happela pojawi się 50 000 fanów, a kolejne 20 000 osób bez biletów będzie chłonąć atmosferę na zewnątrz. Wśród nich była 35-letnia Jasmine z Norwich, która opisała atmosferę jako „bardzo zdrową” i „słodką”.
„Dowiedziałam się o tym dopiero w chwili lądowania” – powiedziała w wegańskiej kawiarni, gdzie spotkała się ze szkockimi, amerykańskimi i włoskimi fanami, z których część wcześniej poznała tylko w mediach społecznościowych.
„Dotarłam do hotelu. Ludzie byli załamani. Przez godzinę panował smutek i poczucie zniechęcenia. Ale potem pojawiło się uczucie: „Tak czy inaczej tu jesteśmy, będziemy bezpieczniejsi niż bylibyśmy w innym przypadku. Równie dobrze możemy zostać i spotkać się z międzynarodowymi przyjaciółmi” – dodała.
Niektórzy fani szukali pocieszenia na Cornelius Gasse w 6. dzielnicy. Nazwana na cześć XIX-wiecznego wiedeńskiego malarza i jego siostrzeńca-kompozytora, droga stała się teraz miejscem, w którym kreatywnie wykorzystano koncertowe reperkusje do przekształcenia ich w pełnowymiarową uroczystość.
Swift miała hit w 2019 r. z podobnie brzmiącym Cornelia Street, o nowojorskim adresie, pod którym kiedyś mieszkała. Stojąc na chodniku, fani przytulali się, niektórzy roniąc łzy, i wykrzykiwali słowa: „I kochanie, jestem zdumiona tym, jak to miasto krzyczy twoje imię/ Jestem tak przerażona, że jeśli kiedykolwiek odejdziesz/ Nigdy więcej nie pójdę Cornelia Street”.
Jasmine, prawniczka ds. własności intelektualnej, powiedziała, że była na koncercie Swift na Wembley w Londynie 19 czerwca, a następnie na koncercie w Amsterdamie 5 lipca. „Na jej koncertach panuje atmosfera inkluzywności. W końcu na świecie niewiele jest miejsc, w których kobiety mogą pójść, napić się i potańczyć, czując się bezpiecznie. Na jej koncertach są głównie kobiety, dzieci i geje. A teraz nie można już zagwarantować tego bezpieczeństwa”.
Powiedziała, że jest jej szczególnie przykro z powodu fanów Swift, którzy przyjechali z pobliskich krajów bałkańskich, „dla wielu z nich była to pierwsza okazja, aby zobaczyć ją na żywo”.
Jasmine zapłaciła 560 euro (480 funtów) za trzy noce w hotelu, 105 euro za lot liniami Ryanair i 808 euro za bilet na koncert: „Wiem, że to śmieszne, ale wielu Amerykanów płaci dwa tysiące dolarów za krwotok z nosa [the cheapest seats]„- powiedziała, dodając, że organizatorzy zapewniają, że pieniądze za bilet na koncert zostaną zwrócone, „co mnie cieszy”.
„Rozumiem Wiedeń, rozumiem widoki, ale nie rozumiem Taylor Swift. Ale rozumiem, dlaczego nie mogę mieć Taylor Swift” – powiedziała, wyrażając pełne zrozumienie dla decyzji władz austriackich o odwołaniu koncertów, mimo że domniemani terroryści zostali zatrzymani.
„Podobno dziś rano powiedzieli, że jeden z [them] udało się zdobyć stanowisko ochroniarza w lokalu. Więc teraz nie można już ufać ochronie. A ja nie jestem osobą nieufną. Ale po ataku na koncercie Ariany Grande w Manchesterze [in 2017]musisz się nad tym teraz zastanowić. I po prostu… nienawidzę tego, że zostało to przez to skażone.”
32-letnia Blake z Denver w stanie Kolorado powiedziała, że planowała podróż do Wiednia ze swoim ojcem Robertem, „prawdziwym Swiftie”, aż do jego niespodziewanej śmierci w lutym.
„Moi znajomi mówili: 'Musisz pójść i zrobić to dla niego, a on będzie z tobą przez cały czas’. Kilkoro moich znajomych ze Swiftie Twittera zebrało się i uszyło mi kurtkę z tekstem Taylor Swift na plecach, który mówi: 'Mam wspaniałego ojca’. Kilku innych znajomych zrobiło mi koszulkę ze zdjęciami mnie i jego, w tym z dnia, w którym ukończyłam studia i zostałam zaprzysiężona jako adwokat w Sądzie Najwyższym”.
Blake była na lotnisku w Montrealu, wsiadając do samolotu do Wiednia, gdy dotarła do niej wiadomość o odwołaniu koncertów. „Na początku miałam zamiar zrezygnować, bo pomyślałam: 'Cóż, to znak, że mój tata mówi mi, że nie powinnam iść’”. Ale jej przyjaciele przekonali ją do zmiany zdania. „Powiedzieli: 'Chodźmy i zobaczmy, czy nie możemy się dobrze bawić’ i spotkaliśmy się ze Swifties z całego świata”.
Po Wiedniu Blake planuje trasę po Europie, biorąc udział w jednym z koncertów Swift na Wembley w przyszłym tygodniu. „W samolocie była dziewięcio- lub dziesięcioletnia dziewczynka, która wpadła w histerię, gdy jej mama powiedziała jej, że koncert się nie odbędzie, więc dałem jej dwa bilety do Londynu, które miałem na zbyciu. Nie mogłem znieść widoku, jak tak płacze”.
Eleanor, 20-letnia studentka z Edynburga, powiedziała: „Staramy się jak najlepiej wykorzystać tę złą sytuację.
„Jesteśmy zdenerwowani, że koncert został odwołany, ale jednocześnie pocieszeni, że tak się stało, a miasto z pewnością czuje się bezpiecznie. Szczerze mówiąc, teraz bardziej martwię się o Londyn” – powiedziała, odnosząc się do swoich planów wzięcia udziału w czterech koncertach na Wembley w przyszłym tygodniu.
Blake był jednym z wielu fanów, którzy za pośrednictwem mediów społecznościowych zwrócili się do uczestników koncertów na Wembley z prośbą o rozważenie przekazania dodatkowych biletów innym członkom Swift, którzy mieli bilety na koncert w Wiedniu i prawdopodobnie przebyli długą drogę.
„Ta społeczność naprawdę wie, jak dać ci wielkiego uścisku, kiedy najbardziej tego potrzebujesz” – napisała na X.
Jak podają źródła, ceny biletów na koncerty na stadionie Wembley wzrosły na rynku odsprzedaży o 30% po odwołaniu koncertu w Wiedniu i były o prawie 2000% wyższe od ich wartości nominalnej.
W międzyczasie niektóre hotele w Wiedniu oraz austriackie koleje państwowe ÖBB oferowały uczestnikom koncertów pełne zwroty pieniędzy, mimo że nie były do tego prawnie zobowiązane.