Filmy

Fanka Cate Blanchett @Cate-Blanchett.com | » Cate Blanchett o pracy w The New Boy

  • 13 marca, 2024
  • 7 min read
Fanka Cate Blanchett @Cate-Blanchett.com |  » Cate Blanchett o pracy w The New Boy


Cate Blanchett pojawiła się w programie Hello! W numerze magazynu nr 1831 wspominała o pracy nad THE NEW BOY. Oprócz piątkowej premiery w Wielkiej Brytanii i Irlandii, od 21 marca film będzie także emitowany w Grecji przez One from the Heart Films. Premiera odbyła się w Grecji na Festiwalu Filmowym w Salonikach w zeszłym roku. Film zostanie pokazany 13 kwietnia na Festiwalu Filmowym w Miami, można już rezerwować bilety Tutaj.

Grecki plakat New Boy

Cate Blanchett i jej mąż, reżyser teatralny, Andrew Upton, są współproducentami filmu The New Boy i ściśle ze sobą współpracowali podczas zdjęć. Nie miała jednak żadnych skrupułów, aby spędzać tak dużo czasu ze swoim małżonkiem, za którego wyszła w 1997 roku i z którym ma czworo dzieci. „U nas to działa, chociaż na początku ludzie patrzyli na nas z przerażeniem i pytali: Jak wy mogliście być ze sobą 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu?” ona mówi. „Kłócimy się, ale w konstruktywny sposób, który przynosi dobre kreatywne rezultaty. Ale zawsze pracowaliśmy razem. Jesteśmy małżeństwem już długi czas, więc coś jest na rzeczy.

Mówi, że była zachwycona powrotem do pracy w Australii po pokonaniu początkowej przeszkody w postaci tego, że jej postać, Siostra Eileen, została pierwotnie napisana dla mężczyzny. „Stało się to dzięki temu, że ja i mój mąż desperacko chcieliśmy współpracować z Warwickiem Thorntonem, reżyserem, którego od dawna podziwialiśmy” – ona mówi. „Rozmawialiśmy z Warwickiem o zrobieniu czegoś i wtedy wspomniał o scenariuszu, nad którym pracował [writer] Kath Shelper. Scenariusz był niesamowity, ale głównym bohaterem był ksiądz, a nie zakonnica. To Andrew zasugerował tę zmianę i oto jesteśmy. Wspaniale było wrócić do domu i pracować z australijskim reżyserem, który naprawdę rozumie ten kraj i naprawdę przemawia zarówno do Australijczyków, jak i międzynarodowej publiczności”.

Tytułowy „nowy chłopak” to rodzime dziecko, grane przez Aswana Reida w jego pierwszej roli aktorskiej. „Aswan jest niesamowity – bez niego nie moglibyśmy nakręcić tego filmu” mówi Cate. „To jego pierwsza rola i występuje w każdej scenie. Nigdy wcześniej nie był na planie filmowym, ale odznaczał się dużą dyscypliną i ciekawością wszystkiego, co działo się wokół niego. Myślę, że jego występ jest niesamowity.”

Mówi, że podczas kręcenia zdjęć, gdy wzięła Asuan pod swoje skrzydła, zadziałał jej instynkt macierzyński. „Mam czworo dzieci, w tym trzech chłopców, więc nie mogłem nic na to poradzić. Uwielbiałem pracować nie tylko z Asuanem, ale ze wszystkimi chłopcami w klasztorze. Były niezwykłe. Wszyscy na planie byli w nich wszystkich zakochani. Ich rodziny były z nimi, ponieważ była to wiejska Australia Południowa i wszyscy byliśmy z dala od domu, więc troszczyliśmy się o siebie nawzajem” ona mówi.

„Mieszkaliśmy w małym górniczym miasteczku, więc nie było nic do roboty. Ale Warwick dokonał czegoś wspaniałego z Nickiem Meyerem, naszym redaktorem. W każdy piątek prowadzili mistrzowskie zajęcia z montażu, dzięki czemu dzieci mogły zobaczyć siebie na ekranie i zrozumieć proces filmowania pod wieloma kątami i przy użyciu tak wielu ujęć. Czasami łączyli materiał filmowy jak tragedię, a innym razem mogła to być komedia. Wszystkim się to podobało.”

Zachwycona procesem technicznym Cate wyjawia, że ​​bardziej podoba jej się bycie za kamerą niż przed nią. „Zawsze próbuję odejść od aktorstwa” – mówi ze śmiechem. „To dla mnie niemal ulga, że ​​nie muszę grać. Pamiętam, kiedy Andrew i ja prowadziliśmy Sydney Theatre Company – jeśli było to przedstawienie, które sami wyprodukowaliśmy, odczuwałem głęboką ulgę, życząc aktorom powodzenia, zanim wyszli na scenę. Może kiedyś będę reżyserować, ale to wszystko kwestia czasu, bo projekty powstają bardzo długo. Mam też czwórkę dzieci i ogród, więc to dużo.”

Cześć! – 18 marca 2024 r
Fragmenty wywiadu z The Big Issue. Możesz kupić kopię Tutaj za cały wywiad.

„The New Boy” rozpoczyna się od przedstawienia kontekstu w brutalnej czerni i bieli: „Przez większą część XX wieku polityką rządu australijskiego było hodowanie rasy czarnej. Wiązało się to z oddzieleniem rdzennych dzieci od rodziców i ich kultury. Kościół i jego misje były integralną częścią większej części tej polityki”.

To film, który wygląda znakomicie i koncentruje się na prostej historii. Młody chłopak, pięknie grany przez Aswana Reida, przybywa do sierocińca prowadzonego przez siostrę Eileen (Blanchett) pod nieobecność opiekującego się nim księdza. Ale jest to także film, który ma coś poważnego do powiedzenia na temat kolonialnej przeszłości tego kraju, dzisiejszej polityki i wielu innych kwestii związanych z eksploracją duchowości rdzennej ludności wchodzącej w kontakt z nieugiętym zorganizowanym chrześcijaństwem.

„Więc film powstał w bardzo osobistym, gniewnym miejscu, jak sądzę, dla Warwicka. Kiedy to kręciliśmy, on zmagał się z gniewem tego młodego czarnego mężczyzny, który jest całkowicie uzasadniony i zrozumiały i wciąż w nim siedzi. Ale chciał też zrobić film pełen ciekawości i czułości. Te zapasy były dla niego naprawdę skomplikowane.” Podczas gdy Thornton był do tego zmuszony, Blanchett dorastał zafascynowany Kościołem katolickim.

„Nie będąc wychowaną religijnie, bardzo pragnęłam należeć do Kościoła katolickiego. W niedziele chodziłem z moją najlepszą koleżanką z podstawówki – i sam ten zapach, i sprośne dowcipy opowiadane ludziom pod nosem, ten głęboki rytuał…” ona mówi. „A także drogą, którą żadne z nich nie chciało iść, a mimo to poszli. Było pełne konfliktów, bardzo teatralne i pełne tajemnic. Po prostu wiedziałeś, że dzieje się wiele podziemnych rzeczy. Jeśli cokolwiek ma cię nauczyć podtekstów, to jest to msza katolicka! Połączyliśmy się więc dzięki tej fascynacji – ale także głębokiej ranie, którą oboje odczuliśmy. Moja tęsknota i tęsknota oraz jego głębokie doświadczenie ze zorganizowaną religią kontra duchowością rdzennej ludności, która jest tak ciągłym konfliktem w Australii”.

Film jest kontynuacją telewizyjnego „Kobiety w ścianie” i nowego filmu Cillian Murphy „Small Things Like These”, w którym bada, w jaki sposób państwo i sponsorowana przez państwo religia traktuje ludzi, których społeczeństwo stara się blokować, poprawiać, zmieniać i ukrywać.

Jeśli rozliczenie ma miejsce, jest już dawno spóźnione. Bo wszędzie są New Boys. Osoby przesiedlone i bezbronne, przybywające do nowych, nieznanych przestrzeni. Cofnijmy się o 80 lat od tego fikcyjnego filmu i zbyt często spotykamy się z brakiem empatii, zrozumienia, ciepła i powitania.

„Dokładnie. Musimy szanować odporność osób bezbronnych i postawić się na ich miejscu. Nie jestem ani trochę religijny, ale czy nie to właśnie powiedział Jezus? Zapominamy o podstawowych zasadach” mówi Blanchett. „Ale to interesujące, co mówisz o tym, że New Boys są wszędzie. Jak ludzie z tzw. wnętrza strasznie boją się bycia na zewnątrz, więc kiedy ktoś przychodzi z zewnątrz, zakładają, że mają pobudki drapieżne, że mają rozbić społeczność. Wszyscy ludzie, z którymi rozmawiałem na zewnątrz, którzy są wysiedleni, którzy są bez domu, którzy zostali wyrzuceni ze swojego kręgu rodzinnego lub społeczności, patrzą na tę społeczność z ogromną ciekawością. Jak mogę się przyczynić? Co mogę zrobić? Dogmat może prowadzić do obojętnej reakcji na ludzi. Nawet myśl o byciu obserwowanym przez osobę z zewnątrz może wydawać się zagrożeniem, które należy stłumić. Więc zamiast społeczności, bardzo szybko staje się cytadelą.




Źródło

Warto przeczytać!  Wyjaśnienie działania miecza świetlnego „Acolyte”