Filipiny namawiają sąsiadów do stworzenia kodu na Morzu Południowochińskim

[1/2]Filipińska łódź zaopatrzeniowa płynie w pobliżu statku chińskiej straży przybrzeżnej podczas misji zaopatrzeniowej dla żołnierzy filipińskich stacjonujących na uziemionym okręcie wojennym na Morzu Południowochińskim, 4 października 2023 r. REUTERS/Adrian Portugal/File Photo Acquire Licensing Rights
MANILA, 20 listopada (Reuters) – Filipiny zwróciły się do sąsiadów, takich jak Malezja i Wietnam, aby omówić odrębny kodeks postępowania dotyczący Morza Południowochińskiego, oznajmił w poniedziałek prezydent Filipin, powołując się na ograniczony postęp w kierunku zawarcia szerszego paktu regionalnego z Chinami.
Stosunki między nimi stały się bardziej napięte pod rządami prezydenta Ferdynanda Marcosa Jr., który coraz częściej narzekał na „agresywne” zachowanie Chin, jednocześnie ożywiając silne więzi z jedynym sojusznikiem Filipin w traktacie, Stanami Zjednoczonymi.
Przemawiając na Hawajach podczas wydarzenia transmitowanego na żywo, Marcos powiedział, że eskalacja napięcia na Morzu Południowochińskim wymaga od Filipin współpracy z sojusznikami i sąsiadami w celu utrzymania pokoju na ruchliwych szlakach wodnych, a sytuacja jest obecnie „bardziej tragiczna”.
„Wciąż czekamy na kodeks postępowania między Chinami a ASEAN, a postęp jest niestety raczej powolny” – powiedział Marcos, odnosząc się do wysiłków podejmowanych przez zgrupowanie narodów Azji Południowo-Wschodniej.
„Podjęliśmy inicjatywę, aby zwrócić się do innych krajów należących do ASEAN, z którymi mamy konflikty terytorialne, przy czym jednym z nich jest Wietnam, a drugim Malezja, i opracować własny kodeks postępowania.
„Mam nadzieję, że będzie to dalej rosło i obejmie inne kraje ASEAN”.
Ambasady Chin, Malezji i Wietnamu w Manili nie odpowiedziały natychmiast na prośbę o komentarz w sprawie ewentualnego kodu.
Uwagi Marcosa pojawiły się po jego piątkowym spotkaniu z prezydentem Chin Xi Jinpingiem na marginesie forum współpracy gospodarczej w regionie Azji i Pacyfiku w San Francisco.
Po serii konfrontacji w tym roku przywódcy rozmawiali o sposobach zmniejszenia napięcia na spornych wodach strategicznych.
W ciągu ostatnich kilku lat ASEAN i Chiny pracowały nad stworzeniem ram do negocjowania kodeksu postępowania – planu z 2002 r. Jednak postęp był powolny pomimo zobowiązań wszystkich stron do przyspieszenia i przyspieszenia tego procesu.
KONFRONTACJE ON-OFF
Rozmowy na temat elementów kodeksu jeszcze się nie rozpoczęły, w związku z obawami dotyczącymi tego, w jakim stopniu Chiny, które rości sobie prawo do większości obszaru Morza Południowochińskiego, są zaangażowane w przestrzeganie wiążącego zestawu zasad, które kraje ASEAN chcą dostosować do istniejącego prawa międzynarodowego.
Chiny zaznaczają swoje roszczenia na swoich mapach za pomocą „linii składającej się z dziewięciu kresek”, która zatacza pętlę aż do 1500 km (900 mil) na południe od ich kontynentu, przecinając wyłączne strefy ekonomiczne (WSE) Brunei, Indonezji, Malezji, Filipiny i Wietnam.
Manila i Pekin od lat angażują się w sporadyczne konfrontacje, w miarę jak Chiny stały się bardziej asertywne w dochodzeniu swoich roszczeń morskich, alarmując sąsiadów i inne kraje działające na kluczowym szlaku handlowym, takie jak Stany Zjednoczone.
Chiny zamieniły zanurzone rafy w instalacje wojskowe wyposażone w radary, pasy startowe i systemy rakietowe, niektóre w filipińskiej WSE.
„Najbliższe rafy, którymi PLA zaczęła wykazywać zainteresowanie… w celu budowy baz, zbliżają się coraz bardziej do filipińskiego wybrzeża” – powiedział Marcos, odnosząc się do Marynarki Wojennej Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej.
„Sytuacja stała się bardziej tragiczna niż wcześniej”.
Z drugiej strony, dodał Marcos, Stany Zjednoczone „zawsze były za nami… nie tylko pod względem retoryki, ale także pod względem konkretnego wsparcia”.
Dodatkowe raporty Michaiła Floresa; Redakcja: Martin Petty i Clarence Fernandez
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.