Filmy

Film akcji Henry’ego Cavilla wart 60 milionów dolarów jest lepszy od niego w roli Jamesa Bonda

  • 13 maja, 2024
  • 6 min read
Film akcji Henry’ego Cavilla wart 60 milionów dolarów jest lepszy od niego w roli Jamesa Bonda


Streszczenie

  • Henry Cavill doskonale sprawdza się w roli komediowego i chaotycznego majora Gusa March-Phillippsa
    Ministerstwo Wojny Niedżentelmenów
    .
  • Film odchodzi od historycznej dokładności, tworząc ekscytującą komedię akcji, której głównym bohaterem jest obłąkana kreacja Cavilla.
  • W filmie jaśnieją wszechstronne talenty Cavilla, ukazując jego zdolność do bycia kimś więcej niż tylko poważną postacią w stylu Jamesa Bonda.



EKRAN WIDEO DNIA

PRZEWIŃ, ABY KONTYNUOWAĆ TREŚĆ

Od dawna krążyły pogłoski, że Henry Cavill będzie kolejnym aktorem, który wcieli się w kultową rolę Jamesa Bonda, ale jego komedia akcji z 2024 r. Ministerstwo Wojny Niedżentelmenów udowadnia, jak ograniczony byłby jako ta postać. Od mistrza komedii akcji Guya Ritchiego, Ministerstwo Wojny Niedżentelmenów kronika mocno przesadzonej historii prawdziwej operacji II wojny światowej prowadzonej przez jedną z pierwszych na świecie wojskowych jednostek komandosów. Cavill wciela się w majora Gusa Marcha-Phillippsa, charyzmatycznego agenta chaosu i przywódcę jednostki, gdy on i jego sojusznicy próbują sparaliżować niemiecką flotę łodzi podwodnych.


Chociaż technicznie jest oparty na prawdziwej historii, Ministerstwo Wojny Niedżentelmenów odchodzi tak daleko, jak to tylko możliwe, od materiału źródłowego, w tym przypadku od prawdziwej operacji Postmaster z II wojny światowej. Skala misji, skład zespołu March-Phillipps i osobowość samego majora zostały podwyższone, aby stworzyć ekscytującą komedię akcji. Nie starając się o dokładność historyczną, Guy Ritchie był w stanie stworzyć coś wyjątkowo zabawnego, a motywem przewodnim filmu jest obłąkany portret prawdziwego Gusa Marcha-Phillippsa autorstwa Cavilla.


Ministerstwo Niedżentelmenskiej Wojny wykorzystuje Henry’ego Cavilla lepiej niż Bond

Cavill może uwolnić bardziej zabawną, dziką stronę


Warto przeczytać!  Gwiazda DEADPOOL & WOLVERINE Hugh Jackman ujawnia prawdziwy powód, dla którego zdecydował się powrócić jako Logan w MCU

Choć Henry Cavill z pewnością mógłby zagrać rolę Jamesa Bonda jako przystojnego i czarującego Anglika z elementami akcji, w takiej roli nie wykorzystałby wszystkich jego talentów. Podczas gdy starsze filmy o Bondzie momentami graniczyły z kreskówkami, występy Pierce’a Brosnana i Daniela Craiga w roli agenta 007 były znacznie bardziej merytoryczne i poważne, z ograniczoną ilością komedii wplecioną w trwającą narrację szpiegowską. Cavill udowodnił, że jest do tego zdolny (Człowiek z WUJKA wyróżnia się pod tym względem), ale tak nie wykorzystałby tego, jak diabelnie zabawny potrafi być Cavill kiedy mu na to wolno.

Ministerstwo Wojny Niedżentelmenów
można teraz oglądać w domu za pośrednictwem wideo na żądanie.


Ministerstwo Wojny Niedżentelmenów w pełni uwalnia Cavilla w roli nieprofesjonalnego i maniaka z pogranicza Gusa March-Phillippsa, a 41-letni aktor pozytywnie błyszczy. Choć obsada wokół niego jest świetna, w filmie dominuje jego zadarty wąs i bystry humor, a w wielu recenzjach zauważono, że Cavill powinien mieć więcej czasu ekranowego. Jako James Bond, Cavill po prostu nie miałby okazji wykazać się komediowymi mięśniamico wydawałoby się stratą czasu po zobaczeniu jego występu w Ministerstwo Wojny Niedżentelmenów.

Henry Cavill nadal potajemnie gra Jamesa Bonda w Ministerstwie Niedżentelmenskiej Wojny

Prawdziwa wersja jego postaci zainspirowała autora Bonda

Henry Cavill przygląda się Ministerstwu Wojny Niedżentelmenów

Jak na ironię, Henry Cavill w pewnym sensie grał już Jamesa Bonda, choć w okrężny sposób. Major Gus March-Phillipps, komandos z II wojny światowej, w którym gra Cavill Ministerstwo Wojny Niedżentelmenów, posłużył jako część prawdziwej inspiracji dla postaci Jamesa Bonda granej przez Iana Fleminga. Sam Fleming jest przedstawiony w Ministerstwo Wojny Niedżentelmenów Freddiego Foxa, w roli oficera wywiadu brytyjskiej marynarki wojennej, jaką Fleming odegrał podczas II wojny światowej.

Warto przeczytać!  Dlaczego Molly Ringwald pominęła dokument „Brats”


Ian Fleming napisał swoją pierwszą powieść o Bondzie, pt.
Casino Royale
zaledwie siedem lat po zakończeniu II wojny światowej, w wieku 44 lat.

Chociaż nie można wskazać pojedynczej osoby jako osoby, na której opiera się Bond, Gus March-Phillipps miał niewątpliwie duży wpływ na sposób działania tej postaci. Kryptonim „W01” firmy March-Phillipps może być nawet inspiracją dla kryptonimów „podwójnego o” Fleminga w jego literackiej wersji brytyjskiego MI6. Zgodnie z tą półlogiką Henry Cavill grał już Jamesa Bonda, a przynajmniej komediową wersję tajnego agenta.

Co Henry Cavill powiedział o roli Jamesa Bonda

Brytyjski aktor pozostaje na to otwarty

Henry Cavill jako Gus przemawiający do radia w Ministerstwie Wojny Niedżentelmenów


Na długo przed tym, jak Daniel Craig złożył swój ostatni ukłon jako agent 007 Widmokrążyły spekulacje na temat tego, czy Cavill byłby kolejnym wyborem do roli nieśmiertelnego tajnego agenta. Cavill był jednym z ostatnich kandydatów do tej roli zanim ostatecznie trafiło do Daniela Craiga. Nadal istnieje wiele argumentów przemawiających za uczynieniem Cavilla kolejnym Bondem, choć jest wystarczająco dużo osób, które dostrzegły dziury w obsadzie, w tym sam Cavill. W niedawnym wywiadzie dla Richa Eisena Cavill szczerze odpowiedział na temat swoich perspektyw na obsadę agenta 007.

Warto przeczytać!  Ketchup Entertainment nabywa prawa do filmu „Dzień, w którym Ziemia eksplodowała: Film Looney Tunes” w Ameryce Północnej

Nie mam pojęcia. Jedyne, co mi pozostało, to plotki. Te same informacje, które posiadasz. Może jestem już za stary, może nie. To zależy od Barbary Broccoli i Mike’a Wilsona, a my zobaczymy, jakie mają plany.


Cavill z pewnością ma tu rację, ponieważ aktorzy grający Bonda zazwyczaj podpisują kontrakty na co najmniej trzy filmy. W wieku 41 lat Cavill mógł zakończyć karierę w momencie premiery trzeciego filmu o Bondzie miał ponad 50 lat, i to by było, gdyby proces miał się rozpocząć już teraz. Choć jego wiek na pewno nie przeszkodziłby mu w spełnieniu roli Bonda, to jednak nie byłoby to najlepsze wykorzystanie zdolności Cavilla. Jego rola w Ministerstwo Wojny Niedżentelmenów udowadnia, że ​​Cavill powinien być wykorzystywany w bardziej wszechstronnych (i komediowych rolach) w przeciwieństwie do stosunkowo jednodźwiękowej postaci Jamesa Bonda.


Źródło