Filmy

Film Młodzi Tytani obiecuje powrót do pomocników superbohaterów i to bardzo dobrze

  • 18 marca, 2024
  • 8 min read
Film Młodzi Tytani obiecuje powrót do pomocników superbohaterów i to bardzo dobrze


To było kilka trudnych lat dla DC na dużym ekranie, ale wszystko wygląda na lepsze. Warner Bros powierzyło Jamesowi Gunnowi i Peterowi Safranowi zadanie zbudowania zupełnie nowego uniwersum DC. Wszystko zaczyna się od premiery Supermana w lipcu 2025 roku, ale to dopiero początek. Wśród wielu innych nowych filmów i seriali, nad którymi pracujemy, niedawno dowiedzieliśmy się, że DC pracuje nad filmem aktorskim Młodzi Tytani. Możemy tylko powiedzieć tyle – najwyższy czas.

Dlaczego DC spóźnia się z filmem Teen Titans? Dlaczego jest to tak ważny projekt dla większego DCU? I dlaczego film miałby wzorować się na krytykowanym przez krytyków Batmanie i Robinie? Przyjrzyjmy się, dlaczego jest to ekscytująca wiadomość dla fanów DC.

Niezmienna popularność Młodych Tytanów

Film Teen Titans ma sens z jednego prostego powodu – franczyza jest jedną z najpopularniejszych nieruchomości DC. Jeśli chodzi o komiks, był taki okres w latach 80., kiedy „Nowi Młodzi Tytani” Marva Wolfmana i George’a Péreza byli jedną z najpopularniejszych książek na rynku, wyprzedzając takie hity, jak Batman, Superman i Justice League of America. W tamtych czasach New Teen Titans rywalizowali jedynie z Uncanny X-Men Marvela, co sprawiło, że komiks będący crossoverem z 1982 roku The Uncanny X-Men i New Teen Titans stał się naprawdę wielkim wydarzeniem.

Niedawno serial animowany Teen Titans z 2003 roku odegrał ogromną rolę w rozwoju serii. Podobnie jak wcześniejsza kreskówka Liga Sprawiedliwości, Młodzi Tytani byli odpowiedzialni za przedstawienie tych postaci szerszej publiczności i nadanie im powszechnie znanych nazwisk. Dla wielu fanów ten serial animowany oferuje ostateczne spojrzenie na postacie takie jak Robin, Starfire i Raven oraz kultową rywalizację pomiędzy Tytanami i ich nemezis Deathstroke.

Niesprawiedliwe jest także ignorowanie spinoffu Teen Titans Go z 2013 roku! Choć oferuje znacznie bardziej komediowe i lekceważące podejście do zespołu, Teen Titans Go! okazała się niezmiennie popularna i przetrwała całą dekadę. Powstał nawet własny film kinowy w Teen Titans Go! z 2019 roku! to the Movies, a następnie kilka filmów bezpośrednio do wideo.

Wszystkie projekty Teen Titans mają wspólną cechę – nawet stosunkowo głupi Teen Titans Go! – polega na tym, że przedstawiają Tytanów w mniejszym stopniu jako sztywną drużynę superbohaterów, a bardziej jako dysfunkcyjną jednostkę rodzinną. To naprawdę jest sednem atrakcyjności zespołu i powodem, dla którego marka kiedyś rywalizowała pod względem popularności z X-Menami.

Młodzi Tytani są inni. Są zdezorientowani, hormonalne nastolatki wciąż odnajdujące siebie i swoje miejsce w świecie.

Liga Sprawiedliwości to grupa podobnie myślących bohaterów walczących w obronie świata przed największymi zagrożeniami, jakie można sobie wyobrazić. Młodzi Tytani są inni. Są zdezorientowani, hormonalne nastolatki wciąż odnajdujące siebie i swoje miejsce w świecie. To bohaterowie próbujący wyjść z cienia swoich dorosłych mentorów. Seria jest pełna nastoletnich niepokojów i starć osobowości, a także innych elementów, których po prostu nie widać w opowieściach skupiających się na weteranach, dorosłych superbohaterach.

Warto przeczytać!  Recenzje Crew na Twitterze: „Super zabawa” Kareena Kapoor, Kriti Sanon i film Tabu zbierają entuzjastyczne recenzje od fanów | Bollywood

To wymowne, że Gunn i Safran skupiają się na filmie Młodzi Tytani, zanim ogłoszą projekt Ligi Sprawiedliwości. Ale dlaczego nie powinni? Sam Gunn odniósł wielki sukces, badając niespokojny, dysfunkcyjny superzespół w filmach Marvela Strażnicy Galaktyki. Być może Młodzi Tytani mogą być dla DCU tym, czym trylogia Strażnicy była dla MCU. Publiczność najwyraźniej już tam jest, więc dlaczego nie wykorzystać ukrytego popytu na film „Młodzi Tytani”?

Seria akcji na żywo Tytani

Nie da się rozmawiać o filmie Młodzi Tytani, nie wspominając o wcześniejszym wejściu serii na ekrany kinowe. Serial Tytani był emitowany przez cztery sezony na Maxie, z Brentonem Thwaitesem jako Dickiem Graysonem, Anną Diop jako Starfire, Teagan Croft jako Raven i Ryanem Potterem jako Bestia.

Titans nie jest serialem idealnym. Aż do czwartego i ostatniego sezonu serial tak naprawdę nie wiedział, jak zrównoważyć dużą obsadę. To także zaskakująco mroczne i skupione na dorosłych podejście do serii. Oryginalny zwiastun Tytanów wywołał u wielu zdziwionych graficzną przemocą i wypowiedzeniem przez Robina z Thwaites niesławnego wersu „Pieprzyć Batmana!”

Mimo to Titans oferuje solidny plan przełożenia serii na akcję na żywo. Z pewnością oddaje dysfunkcyjną dynamikę rodzinną charakterystyczną dla klasycznych komiksów i seriali animowanych. Dick i Starfire zostają obsadzeni w roli mało prawdopodobnych rodziców Ravena, Bestii i reszty zespołu. Cień Batmana unosi się nad różnymi Robinami występującymi w serialu. To samo tyczy się Superboya Joshuy Orpina, który nieustannie starał się oddzielić swoją tożsamość od tożsamości swoich dwóch ojców, Supermana i Lexa Luthora.

Warto przeczytać!  Gdzie w prawdziwym życiu znajduje się ławka Forresta Gumpa

Seria działała także w wielu najważniejszych złoczyńcach z komiksów Teen Titans. Sezon 1 został zbudowany wokół demonicznego ojca Ravena, Trigona. Sezon 2 stanowił doskonałe spojrzenie na rywalizację pomiędzy Dickiem a Deathstroke’em Esaia Moralesa. Sezon 3 skupiał się bardziej na Gotham, podczas gdy sezon 4 traktował o Bracie Krwi (Joseph Morgan) i fanatycznym Kościele Krwi.

Choć może to być niedoskonałe, Tytani udowadniają, że te postacie mogą sprawdzić się w akcji na żywo. Serial stanowi mocny przypadek testowy i nie można go zignorować, gdy DC rozpoczyna prace nad pierwszym filmem aktorskim Młodzi Tytani.

Pomocnicy w filmach DC

Wiadomość o filmie Teen Titans jest jak powiew świeżego powietrza dla fanów DC. Ten zespół nie tylko był całkowicie MIA w poprzednim DC Extended Universe, ale DC rzadko w ogóle udostępniał miejsce dla nastoletnich pomocników.

Weź pod uwagę, że ostatnim aktorskim filmem o Batmanie, w którym próbowano uwzględnić pomocników Mrocznego Rycerza, był Batman i Robin z 1997 roku. Niewielu twierdzi, że Batman i Robin to dobry film DC, ale zasługuje na uznanie za próbę w dziale pomocników. Żaden kolejny film o Batmanie nie zrobił tyle.

W stosunkowo mrocznej i uziemionej trylogii Mrocznego Rycerza Christophera Nolana nie było miejsca na Robina. Zamiast tego na nowo wyobraził sobie Dicka Graysona w roli Johna „Robina” Blake’a granego przez Josepha Gordona Levitta, rozczarowanego policjanta, który zostaje następcą Batmana pod koniec „Mrocznego Rycerza Powstaje” z 2012 roku. Batman v Superman z 2016 roku ujawnia, że ​​Robin z DCEU został zamordowany przez Jokera. Postać pojawia się jedynie w postaci zniszczonego pomnika w Jaskini Batmana, który pomaga podsycić wściekłość ponurego Mrocznego Rycerza Bena Afflecka. A co z Batmanem Matta Reevesa? Trudno sobie wyobrazić tradycyjną wersję Robina pasującą do tak ponurego, szorstkiego uniwersum superbohaterów.

Jedynym innym Młodym Tytanem, który zyskał jakąkolwiek miłość w DCEU, był Cyborg Raya Fishera, który pojawił się w Lidze Sprawiedliwości z 2017 roku i cieszył się rozszerzoną rolą w Lidze Sprawiedliwości Zacka Snydera. Nawet tam film wzoruje się na komiksach DC New 52, ​​przedstawiając Vica Stone’a jako członka-założyciela Ligi Sprawiedliwości, a nie Teen Titan.

Sam pomysł, że bohater ma nastoletniego pomocnika, jest nie na miejscu w wielu z tych mroczniejszych i bardziej zorientowanych na dorosłych filmów.

Poza Blue Beetle z 2023 r. DC wykazywało niewielkie zainteresowanie odkrywaniem postaci swoich nastoletnich bohaterów w akcji na żywo. Ponownie, sam pomysł bohatera mającego nastoletniego pomocnika jest nie na miejscu w wielu z tych mroczniejszych i bardziej zorientowanych na dorosłych filmów. To szkoda, biorąc pod uwagę, jak bardzo uniwersum DC jest zbudowane na idei dziedzictwa i jednego pokolenia bohaterów kierującego następnym.

Warto przeczytać!  Spirit Halloween prezentuje sztukę klauna i Michaela Myersa Animatronics!

To obszar, w którym DCU Gunna i Safrana może się naprawdę wyróżnić. Samo istnienie filmu Młodzi Tytani sugeruje, że jest to kinowy wszechświat, w którym nastoletni pomocnicy nie będą nie na miejscu. Bazując na obsadzie filmu Superman, wiemy już, że DCU to w pełni ukształtowany wszechświat, w którym główni bohaterowie są już ustaleni.

W nowym wcieleniu Batmana jest miejsce na całą rodzinę Robinsów. Prawdopodobnie fakt ten zostanie zbadany w nadchodzącym Batman: The Brave and the Bold, który, jak potwierdził Gunn, skupi się na przedstawieniu syna Bruce’a Wayne’a, Damiana. Bohaterowie tacy jak Starfire, Raven i Beast Boy mają szansę zabłysnąć na dużym ekranie. Tych postaci nie trzeba już ignorować ani wyobrażać sobie na nowo jako pełnoprawnych członków Ligi Sprawiedliwości.

Pomiędzy Supergirl: Woman of Tomorrow i Teen Titans, nowy DCU ma już dobry start w tym obszarze. DC straciło wiele okazji, spychając swoich nastoletnich bohaterów do telewizji i animacji. W końcu wydają się gotowi nadrobić stracony czas, a to kolejny powód, aby optymistycznie patrzeć na ich nowe kinowe uniwersum.

Aby dowiedzieć się więcej na temat kinowej przyszłości DC, zobacz, czego możesz się spodziewać po DC w 2024 r. i odśwież każdy film i serial DC w fazie tworzenia.

Jesse jest łagodnym pisarzem pracującym dla IGN. Pozwól mu pożyczyć maczetę w twoim intelektualnym gąszczu obserwując @jschedeen na Twitterze.




Źródło