Rozrywka

Film o napadzie Diddy’ego cementuje upadek ikony hip-hopu

  • 22 maja, 2024
  • 6 min read
Film o napadzie Diddy’ego cementuje upadek ikony hip-hopu


  • Emmy Vardy
  • Korespondent z Los Angeles

Źródło obrazu, Shareif Ziyadat

Materiał wideo z telewizji przemysłowej potwierdził to, o czym wiedziało wiele osób w branży muzycznej: moment rozliczenia dla jednego z najbardziej wpływowych artystów hiphopowych w historii.

Nagrania, na których Sean „Diddy” Combs kopie swoją byłą dziewczynę Cassie Ventura, gdy ta leżała nieruchomo na podłodze, ugruntowały jego upadek pomimo przeprosin po wycieku.

„Nie widzę dla niego drogi wyjścia z tego” – powiedziała Amy DuBois Barnett, była redaktor naczelna magazynu Ebony, pisząca o kulturze hip-hopowej.

Reputacja Combs w branży była „od jakiegoś czasu poddana próbie” – dodał Barnett. „Wiele osób było świadomych jego niepohamowanego temperamentu”.

Combs – wcześniej znany jako P Diddy, Puff Daddy lub Puffy – to jeden z najlepiej sprzedających się i najbardziej uznanych artystów wszechczasów, mający na swoim koncie trzy nagrody Grammy i miliony sprzedanych płyt.

W listopadzie ubiegłego roku pani Ventura rozstrzygnęła pozew przeciwko Combsowi, w którym oskarżyła go o gwałt i handel ludźmi w celach seksualnych – za nieujawnioną kwotę. Prawnik Combsa stwierdził jednak, że ugoda „w żadnym wypadku nie stanowi przyznania się do winy”.

Gwiazdy w dalszym ciągu wyrażały dla niego poparcie, ale zakończyło się to nagraniem z telewizji przemysłowej uzyskanym przez CNN i opublikowanym w zeszłym tygodniu.

Napaść pokazana na nagraniu jest brutalna. Po kopnięciu pani Ventury jak piłki nożnej Combs ubrany tylko w ręcznik ciągnie ją po podłodze.

Wideo wydaje się być kompilacją nagrań z monitoringu z dnia 5 marca 2016 r., które według CNN zostały nakręcone w hotelu InterContinental w Century City w Los Angeles. W swoim pozwie pani Ventura opisała incydent, który miał miejsce w tym hotelu w marcu 2016 r., podczas którego rzekomo zaatakował ją Combs.

Jednak nagranie wideo przedstawiające napaść na panią Venturę podważa jego zaprzeczenia.

Combs milczał przez dwa dni po premierze, po czym przeprosił na Instagramie, przyznając, że to on na taśmie i nazywając jego działania „niewybaczalnymi”.

„Byłem wtedy zniesmaczony, kiedy to zrobiłem” – powiedział – „i jestem zniesmaczony teraz”.

„Poszedłem i szukałem profesjonalnej pomocy” – kontynuował. „Zaczęłam chodzić na terapię, chodzić na odwyk. Musiałam prosić Boga o Jego miłosierdzie i łaskę. Bardzo mi przykro”.

Combs nie wspomniał w swoich przeprosinach Cassie Ventura, a jej prawnicy odpowiedzieli: „Ostatnie oświadczenie Combsa dotyczy bardziej jego samego niż wielu osób, które skrzywdził”.

Przeprosiny były „za mało i za późno” – powiedział Camron Dowlatshahi, prawnik z Los Angeles zajmujący się rozrywką. „To pokazuje krótkowzroczność Diddy’ego, który myśli, że nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności i że ma wystarczająco dużo pieniędzy, aby się wszystkim zająć”.

„Nikt nie traktuje tego poważnie, zwłaszcza że wcześniej oskarżył Cassie i innych o poszukiwaczy złota. To naprawdę rozgniewało wiele osób w branży muzycznej”.

W kwietniu helikoptery informacyjne na wschodnim i zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych sfilmowały naloty policji na rezydencje powiązane z raperem. Byli częścią toczącego się śledztwa prowadzonego przez organy ścigania w sprawie handlu ludźmi w celach seksualnych.

Od tego czasu człowiek, który był idolem jako legenda hip-hopu, ukrywał się.

Podpis wideo, Obejrzyj: Nagrania lotnicze pokazują naloty na posiadłość Seana „Diddy’ego” Combsa

Zdjęcia rodzinne z córkami opublikowane na koncie Combsa na Instagramie ostro kontrastują ze zdjęciami przedstawiającymi go podczas brutalnej napaści.

Biuro prokuratora okręgowego w Los Angeles oświadczyło w piątek, że nie będzie mogło postawić zarzutów ze względu na przedawnienie napaści. Gdzie więc nagranie z telewizji przemysłowej i trwające śledztwo porzuciły jego karierę?

W swojej muzyce Diddy często opierał się na współpracy z innymi gwiazdami z najwyższej półki. Na jego ostatnim albumie znalazły się Mary J Blige, The Weekend, 21 Savage i John Legend. Jest bardzo mało prawdopodobne, aby teraz mógł odtworzyć takie produkcje.

Mniej jasne jest jednak, czy będzie to miało wpływ na jego ogromną liczbę słuchaczy. Według TMZ firma fitness Peloton zakazała już jego muzyki ze swoich playlist treningowych, ale inne firmy nie skomentowały tego jeszcze.

Pomimo wyroków skazujących za wykorzystywanie seksualne dzieci, R Kelly w dalszym ciągu zdobywa co miesiąc miliony słuchaczy w Spotify.

Tymczasem Kanye West w zeszłym roku osiągnął szczyt liczby swoich miesięcznych słuchaczy, mimo że marki go upuściły za wyrażanie antysemickich poglądów.

Ci, którzy w tym tygodniu mijali gwiazdę Diddy’ego w Hollywood Walk of Fame, zastanawiali się, jakie znaczenie ma to wideo dla fanów rapera.

„To koniec kariery. Nie wiem, jak z tego wyjdzie” – powiedziała Mar Anthony, mieszkanka Los Angeles. „Byłem fanem, gdy byłem dzieckiem i słuchałem Every Breath You Take (I’ll Be Missing You). Ale to, co zrobił i muzyka, to dwie różne rzeczy.

„To samo dotyczy Michaela Jacksona” – powiedział, kiwając głową w stronę innej gwiazdy Walk of Fame, która leży niedaleko – w oczywistym nawiązaniu do zarzutów o molestowanie dzieci postawionych tej gwieździe.

Diddy „zdecydowanie zasługuje na to, co go czeka” – powiedział przebywający z wizytą w Los Angeles książę Laurenz Hamlin. „Ale nadal zbudował dziedzictwo w przemyśle muzycznym. Myślę, że ludzie będą musieli oddzielić sztukę od artysty”.

Jedna z kobiet po zrobieniu zdjęcia gwiazdy Combsa odchodząc po prostu mruknęła „drapieżnik”.

Nie jest jasne, kto obecnie doradza Seanowi Combsowi. Kancelaria prawnicza, która wcześniej wydała odmowę w jego imieniu, oświadczyła, że ​​już go nie reprezentuje.

Pomimo postępowań cywilnych nie postawiono mu żadnych zarzutów karnych. Jednak toczące się śledztwo policyjne bez wątpienia będzie stanowić dla rapera duże obciążenie.

„Zaangażowany był Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego [in the raids]” – powiedział Dowlatshahi. „Już sam ten fakt pokazuje powagę tego, co się tutaj dzieje”.


Źródło