Filmy

Filmowcy w centrum uwagi: Alice Rohrwacher o La Chimerze | Wywiady

  • 3 kwietnia, 2024
  • 4 min read
Filmowcy w centrum uwagi: Alice Rohrwacher o La Chimerze |  Wywiady


Chciałem zapytać o rolę kapitalizmu w filmie. Oczywiście usuwają te antyki nie tylko po to, by mieć związek z historią, ale następnie sprzedają je na czarnym rynku. Masz świetną scenę na łodzi ze swoją siostrą Albą. Chciałbym usłyszeć Twoje przemyślenia na temat tego, jak kapitalizm pojawia się i zmienia sposób, w jaki wchodzimy w interakcję z naszą własną historią, powodując, że przypisujemy wartości pieniężne rzeczom, a nie wartościom wewnętrznym.

Film opowiada o nadejściu materializmu w najgłębszym tego słowa znaczeniu, gdyż wyraźnie już w latach 80. XX w. ten model gospodarczy, oparty na konsumpcjonizmie, zyskał już ugruntowany grunt. Ale moim zdaniem, w głębi ludzkiej duszy, aż do lat 80. tak nie było. Ludzie nadal rozmawiali ze swoją pralką lub modlili się do piekarnika, aby chleb prawidłowo wyrósł. Przedmioty, nawet dobra konsumpcyjne, aż do lat 80. XX wieku były pełne niewidzialnej tajemnicy. Potem, w latach 80., cały ten świat zniknął. Następnie model oparty na zarabianiu pieniędzy i rzeczy materialnych, a pieniądze są jedynym sposobem na wzmocnienie własnej pozycji. Ten rodzaj materializmu zakorzenia się głęboko, tak że nie tylko tacy ludzie nie są tymi złymi w społeczeństwie, ale są jego wytworem. Są wytworem społeczeństwa, które wmawia swoim dzieciom, że nie ma już nic niewidzialnego, wszystko jest widoczne i można kupować i sprzedawać wszystko.

Warto przeczytać!  Recenzja „Mojej martwej przyjaciółki Zoe” — Sonequa Martin-Green wyróżnia się w dramacie wojennym

W filmie chciałem więc stworzyć obraz tego, czym dla mnie jest kapitalizm. I ten obraz przedstawia grupę psów warczących na siebie i walczących ze sobą, gdzie mały pies i duży pies są tym samym. Nie ma już nawet tego podziału między kupującym a sprzedającym. Oni wszyscy są tam, żeby na siebie krzyczeć i warczeć, dookoła kości. Artur zabiera tę kość ze świata handlu, ze świata żywych i wrzuca ją do wody.

Zdecydowanie pojawia się krytyka, jak we wszystkich moich filmach, tego świata, który składa się z rzeczy. Istnieje także potrzeba porozmawiania o niewidzialnej warstwie rzeczy, i miejmy nadzieję, że w przyszłości będziemy mogli położyć na tym większy nacisk.

W przeszłości wspominałaś o „Włóczędze” Agnès Vardy, więc zastanawiałam się, czy są inni filmowcy, którzy są kobietami lub filmy wyreżyserowane przez kobiety z przeszłości lub teraźniejszości, które naprawdę inspirują Cię jako artystkę lub osobę kto kocha kino?

Jest wiele filmowców, które inspirują, jak Agnès Varda, więc trudno wyróżnić jedną. To powiedziawszy, zawsze jest ich za mało. Chciałbym, żeby było ich o wiele więcej. Najwyższy czas, ponieważ często kobiety mają zupełnie inny sposób opowiadania historii niż mężczyźni. Myślę, że to zaleta także dla mężczyzn, którzy muszą wiedzieć, jak kobiety postrzegają świat. Najwyraźniej przez tysiąclecia wypracowaliśmy inny sposób opowiadania naszych historii, inne spojrzenie na sprawy. Uważam, że bardzo ważne byłoby, aby w filmach było znacznie więcej kobiet. Przede wszystkim próbuję wymyślić jedno imię. Oczywiście jestem bardzo blisko związana z Jane Campion, która jest nie tylko świetną reżyserką, ale także moją przyjaciółką, tak jak Agnès Varda. Jeśli mam wymienić jednego twórcę filmowego, który głęboko mnie zainspirował i który naprawdę sprawił, że zapragnąłem być wolny, to jest to film Kiry Muratovej zatytułowany „Poznawanie wielkiego, szerokiego świata”. Jeśli miałbym wyróżnić jeden, to może byłoby to.

Warto przeczytać!  Doktor Octopus „całkowicie zmienił moje życie”


Źródło