Technologia

Final Fantasy 16 to gra akcji; producent Naoki Yoshida wyjaśnia dlaczego

  • 28 lutego, 2023
  • 5 min read
Final Fantasy 16 to gra akcji;  producent Naoki Yoshida wyjaśnia dlaczego


Final Fantasy 16, kolejna pozycja w 35-letniej serii gier fabularnych Square Enix, przenosi rozgrywkę opartą na akcji na pierwszy plan. Akcja gry w czasie rzeczywistym będzie prawdopodobnie w najlepszym przypadku dostosowaniem dla niektórych długoletnich fanów Final Fantasy, nawet jeśli seria rozwijała się do tego punktu w wielu głównych grach.



Ale Final Fantasy 16 producent Naoki Yoshida ma swoje powody, by pójść all-in do akcji i sprowadzić byłego projektanta Capcom, Ryotę Suzuki (diabeł może płakać 5, Dogmat Smoka) firmie Square Enix, aby zrealizować wizję gry. Clive Rosfield jest zasadniczo FF16Dante, uzbrojony w miecz, zaklęcia i fantastyczne moce klasycznych przywołań Final Fantasy, zwanych Eikonami.

Rozmawiając z Yoshidą, Suzuki i Final Fantasy 16 dyrektor gry Hiroshi Takai w Final Fantasy 16 niedawno w Nowym Jorku, zapytałem twórców gry, dlaczego zdecydowali się na akcję.

„To byłem ja i chcę porozmawiać o tym, dlaczego podjąłem taką decyzję” – powiedział Yoshida przez tłumacza. „W moich latach pracy nad Final Fantasy 14zanim zacząłem pracować nad Final Fantasy 16Miałem okazję podróżować po całym świecie i rozmawiać z fanami, graczami i mediami z całego świata i poznawać ich opinie na temat nie tylko FF14, ale Final Fantasy jako serial. Z informacji zwrotnych, które otrzymałem, wynikało, że opinia ludzi na temat Final Fantasy jako serii zaczęła się umacniać”.

Warto przeczytać!  5 smartwatchy na prezent z okazji Dnia Kobiet: NoiseFit Halo, Gizmore Cloud, Fitshot Aster i nie tylko

Yoshida powiedział, że utrwalony obraz był taki, że „wszystkie Final Fantasies będą JRPG, będą miały postacie w stylu anime, zawsze będą o nastolatkach ratujących świat, [and] zawsze będzie toczyć się w systemie turowym”.

„Nie żeby to były złe rzeczy” – kontynuował Yoshida. „Dorastaliśmy z takimi grami. A my lubimy takie gry. Rozumiemy, że jest wielu graczy, którzy lubią takie gry. Ale jest wielu graczy, którzy używają tego jako powodu, by nie wchodzić do serii.

Obraz: Square Enix

Yoshida powiedział, że jest młodsze pokolenie, wychowane na strzelankach pierwszoosobowych i grach Grand Theft Auto, które lubi natychmiastową satysfakcję z gier akcji i uważa, że ​​gra Final Fantasy nie jest dla nich. Że to „nisza”.

„Z Final Fantasy 16Chcieliśmy pozyskać jak najwięcej graczy” — powiedział Yoshida. „Chcieliśmy przywrócić nie tylko fanów serii, ale także graczy, którzy oddalili się od serii.[…] A jedyną rzeczą, o której myśleliśmy, że będzie świetnym sposobem na zachęcenie wielu graczy do powrotu, było pójście drogą akcji”.

Yoshida i Takai powiedzieli, że w ciągu dwóch lat opracowali swoje wczesne, skoncentrowane na akcji podejście do Final Fantasy, budując prototyp, w którym gracze walczyliby z dwiema postaciami typu boss. Prototyp zawierał również spektakularną wczesną wersję starcia Eikon — efektowną bitwę summon vs summon, która wygląda jak bijatyka 3D.

Warto przeczytać!  Rozszerzona oferta LG Gram obejmuje wyświetlacze OLED i najcieńszy laptop w historii

„Przesłaliśmy to radzie dyrektorów, która zatwierdziła nasz projekt” — powiedział Takai. „Ale wtedy pojawił się problem: teraz, kiedy to mamy jeden, musimy stworzyć więcej bitew Eikon kontra Eikon, a także musimy stworzyć bitwy Clive kontra wróg. To nie może być po prostu zakodowane na stałe, musimy mieć system, który będzie działał przez całą grę”. Patrząc na ówczesny personel, Takai powiedział, że zdali sobie sprawę, że nie mają nikogo, kto miałby duże doświadczenie w grach akcji.

Obraz: Square Enix

Wchodzi Ryota Suzuki, Final Fantasy 16 dyrektor bojowy.

„W tym czasie właśnie skończyłem pracować nad Diabeł może płakać 5– wspomina Suzuki. „W tym momencie byłem w Capcom od prawie 20 lat, więc zacząłem myśleć o rozwoju mojej kariery. Przez te 20 lat pracowałem tylko nad grami akcji [and] gry walki. Mój zestaw umiejętności był bardzo, bardzo ograniczony. zacząłem myśleć, Cóż, mam zestaw umiejętności, które budowałem przez całe życie. Czy ktoś tego potrzebuje? Czy to się przełoży na inną firmę? Czy ludzie mnie potrzebują?

Warto przeczytać!  Drogie urządzenie, ale wykonuje pracę z wielką łatwością

Takai i Suzuki wspominają spotkanie przez wspólnego znajomego, a ten ostatni zapytał, czy Square Enix szuka kogoś z jego szczególnymi talentami. Takai był po cichu zachwycony tą szansą, ale nie mógł powiedzieć Suzuki na tym spotkaniu, że planują zbudować skupioną na akcji, nasyconą Devil May Cry wersję Final Fantasy.

„Skończyło się na tym, że go zatrudniliśmy” — powiedział Yoshida. „To był po prostu idealny czas na tak wiele sposobów, że nie może to być nic innego jak los, że przyszedł w tym czasie, los, że ma te 20 lat doświadczenia, czyli dokładnie to, czego potrzebowaliśmy. Już teraz możemy powiedzieć, że bez jego pomocy [Final Fantasy 16]gdyby nie dołączył do projektu, nie rozmawialibyśmy tutaj, ponieważ rozwijalibyśmy się jeszcze co najmniej dwa lata.”

Czytaj więcej


Źródło